Reklama

Wykładowcy PWT we Wrocławiu

„Nie jestem katem na egzaminach”

Niedziela dolnośląska 8/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lilianna Sicińska: - Jest Ksiądz Biskup wieloletnim pracownikiem naukowym Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu, byłym rektorem tej uczelni. Jak wspomina Ksiądz Biskup ten etap w życiu, tak ściśle wypełniony pracą naukową, wychowywaniem pokoleń studentów, promowaniem ich prac naukowych?

Bp Ignacy Dec: - Obecny rok jest jubileuszowym, tj. 30. rokiem mojej pracy naukowo-dydaktycznej w PWT we Wrocławiu. Rozpocząłem ją w roku akademickim 1976/77, jako adiunkt, tuż po uzyskaniu doktoratu z filozofii na KUL-u. Funkcję rektora PFT pełniłem przez 12 lat - 4 pełne kadencje: od 1992 do 2004. Ten czas, zresztą jeszcze nie tak odległy, wspominam mile. Praca naukowa zawsze mnie pociągała i przynosiła mi dużo satysfakcji. Byłem promotorem pięciu doktoratów honoris causa bardzo wybitnych osób: kard. Henryka Gulbinowicza (2 lutego 1996), kard. Josepha Ratzingera (27 października 2000), prof. Jana Kmity (15 maja 2002), kard. Angelo Sodano (9 października 2002) i prof. Franciszka Ziejki, rektora UJ (7 października 2003).

Marek Zygmunt: - Czy już w czasach szkolnych w Leżajsku przejawiał Ksiądz Biskup szczególne zainteresowania jakąś konkretną dziedziną nauki?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- W szkole średniej byłem lepszy z nauk ścisłych. Nie miałem problemów z rozwiązywaniem zadań matematycznych. Tak się złożyło, że wybrałem jednak studia humanistyczne (teologiczne). Podejście matematyczne przydało mi się jednak później w czasie studiów specjalistycznych z zakresu filozofii na KUL-u, gdzie było sporo logiki, która jest podobna do matematyki. Podobno w Akademii Platońskiej widniał napis: „Kto nie zna matematyki, niechaj tu nie wchodzi”.

MZ: - Po studiach był Ksiądz Biskup wikariuszem w parafiach św. Jakuba i Krzysztofa i Świętej Rodziny we Wrocławiu. Skąd późniejszy wybór drogi naukowej?

- To abp Bolesław Kominek, jako ordynariusz, skierował mnie na studia specjalistyczne na KUL. Propozycję przyjąłem w duchu posłuszeństwa Kościołowi. Nie była to trudna decyzja, gdyż praca naukowa mnie interesowała, chociaż także zawsze dobrze czułem się w duszpasterstwie.

MZ: - Dlaczego wybrał Ksiądz Biskup metafizykę, historię filozofii i antropologię?

- Takie było zapotrzebowanie w diecezji. Bp Paweł Latusek wyznaczył mi taki kierunek studiów. Ja myślałem raczej o historii, gdyż byłem seminarzystą bp. Wincentego Urbana. Z zakresu historii Kościoła napisałem pod jego kierunkiem pracę magisterską i licencjacką na PWT we Wrocławiu, którą obroniłem w 1971 r. Szybko jednak przekonałem się do filozofii i tego nie żałuję. Filozofia dała mi dobre narzędzie do uprawiania teologii, co mi się ogromnie przydało, gdy byłem rektorem PWT we Wrocławiu.

LS: - Wokół jakich zagadnień skupia Ekscelencja swoje zainteresowania naukowe?

Reklama

- Moja dziedzina zainteresowań to metafizyka oraz antropologia filozoficzna. Zależało mi, by wypracować integralną wizję człowieka. Jest to wizja, która wyrasta z dwóch źródeł: z doświadczenia egzystencjalnego (zewnętrznego i wewnętrznego) oraz z Objawienia. Właściwy wizerunek człowieka jest czymś niezmiernie ważnym dla wszystkich dziedzin kultury: nauki, etyki, sztuki i religii, a także dla gospodarki i polityki.

LS: - Jakie autorytety naukowe są ważne dla Księdza Biskupa?

- Jan Paweł II, Mieczysław Albert Krąpiec, Stefan Swieżawski, Jacek Woroniecki, Feliks Koneczny; a medialne: Radio Maryja, Telewizja Trwam.

LS: - Czy pełniąc obowiązki ordynariusza diecezji świdnickiej odczuwa Ksiądz Biskup tęsknotę za czasem poświęcanym nauce? Czy zachowane do dziś obowiązki wykładowcy wypełniają to miejsce?

- Z chwilą powołania mnie przez Ojca Świętego Jana Pawła II na biskupa nowo utworzonej diecezji świdnickiej posługa biskupa stała się dla mnie najważniejszym powołaniem. Z działalnością naukową jednak nie zerwałem, chociaż musiałem ją ograniczyć. Muszę jednak wyznać, że wieloletnie doświadczenie nauczyciela akademickiego ogromnie mi pomaga w posłudze biskupiej. Wobec środowiska teologicznego i akademickiego we Wrocławiu zaciągnąłem wielki dług wdzięczności.

MZ: - Czy studenci mogą liczyć u Księdza Biskupa na jakąkolwiek taryfę ulgową?

- Raczej nie. Nie uchodzę jednak, jak słyszę, za kata na egzaminach. Jak ktoś choć trochę umie, to otrzymuje ocenę pozytywną. Cieszę się, gdy studenci są dobrze przygotowani do egzaminu i uczą się nie dla stopni, ale żeby zdobyć wiedzę, która będzie narzędziem w pracy ewangelizacyjnej.

MZ: - Będąc przez wiele lat rektorem PWT, miał Ksiądz Biskup szerokie kontakty z dolnośląskim środowiskiem naukowym. A jak to wygląda obecnie?

- Co roku staram się zapraszać Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola do Świdnicy. Jestem też zapraszany na różne uroczystości uczelniane, choć niestety, z powodu zajęć duszpasterskich, nie mogę we wszystkich uczestniczyć.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szwajcaria: biskupi wstrząśnięci dramatem po osunięciu się lodowca w kantonie Valais

2025-05-30 09:40

[ TEMATY ]

biskupi

Szwajcaria

dramat

lodowiec

PAP/EPA/ALESSANDRO DELLA VALLE

Katoliccy biskupi Szwajcarii są głęboko wstrząśnięci klęską żywiołową w górskiej wiosce Blatten w kantonie Valais. Z rozpadającego się lodowca Birch na wioskę runęło ponad 3,5 mln metrów sześciennych lodu, skał i zmrożonego śniegu. Cała wioska została zrujnowana, ewakuowano 300 osób; co najmniej jedną osobę uważa się za zaginioną. We wspólnym oświadczeniu w Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, 29 maja, biskupi zapewnili poszkodowanych o swojej solidarności, modlitwie i duchowej bliskości. Do wiernych Szwajcarii zaapelowali o wsparcie poszkodowanych mieszkańców Blatten modlitwą i konkretną pomocą.

„Płaczę nad Blatten” - powiedział biskup Sion, Jean-Marie Lovey, ubolewając nad losem mieszkańców doliny Lötschental. Jednocześnie pocieszał, że zawaliły się tylko góry i lodowiec, „ale nie wasza wiara i na pewno nie obecność Boga u waszego boku”. Bp Lovey zacytował proroka Izajasza i zaapelował o nadzieję: „Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się”.
CZYTAJ DALEJ

Symbol łez i krwi. Relikwiarz sióstr katarzynek

2025-05-30 08:34

[ TEMATY ]

beatyfikacja

relikwiarz

siostry katarzynki

©niedziela.pl

Relikwiarz, stworzony przez Andrzeja Adamskiego, znanego złotnika z Braniewa

Relikwiarz, stworzony przez Andrzeja Adamskiego, znanego złotnika z Braniewa

Już 31 maja 2025 roku Braniewo stanie się miejscem szczególnej duchowej uroczystości. Po dwudziestu latach procesu beatyfikacyjnego, Kościół wyniesie na ołtarze piętnaście sióstr katarzynek, które oddały życie, trwając przy swoich podopiecznych w ostatnich miesiącach II wojny światowej. Zginęły z rąk żołnierzy Armii Czerwonej, nie opuszczając szpitali, przytułków i domów opieki – miejsc, gdzie były najbardziej potrzebne.

Braniewska beatyfikacja to nie tylko akt wyniesienia do chwały ołtarzy, ale również głęboka lekcja wiary, odwagi i bezgranicznego oddania drugiemu człowiekowi. Męczeństwo sióstr długo nie było historią znaną powszechnie. Dziś mówi się o niej coraz głośniej. W lutym i marcu 1945 roku braniewskie zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny wybrały pozostanie w mieście, przez które przetaczała się ofensywa Armii Czerwonej. Były świadome zagrożenia, jakie niosło ze sobą nadejście wojsk sowieckich, ale postanowiły zostać. Ich ofiara była cicha, lecz ogromna w znaczeniu. Wyniesienie ich na ołtarze to przypomnienie, że świętość rodzi się często z codziennej służby i z heroizmu w najtrudniejszych chwilach.
CZYTAJ DALEJ

French Open - Świątek awansowała do 1/8 finału

2025-05-30 17:08

[ TEMATY ]

Iga Świątek

French Open

PAP/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Iga Świątek po zwycięstwie w meczu drugiej rundy turnieju French Open

Iga Świątek po zwycięstwie w meczu drugiej rundy turnieju French Open

Rozstawiona z numerem piątym Iga Świątek awansowała w piątek do 1/8 finału wielkoszlemowego French Open. W trzeciej rundzie turnieju w Paryżu polska tenisistka, która walczy o piąty tytuł w tej imprezie, wygrała z Rumunką Jaqueline Cristian 6:2, 7:5.

W pierwszej rundzie Świątek wygrała ze Słowaczką Rebeccą Sramkovą 6:3, 6:3, a w drugiej z Brytyjką Emmą Raducanu 6:1, 6:2. W niedzielę w 1/8 finału zagra albo z reprezentującą Kazachstan Jeleną Rybakiną (nr 12), albo Łotyszką Jeleną Ostapenko (nr 21).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję