Reklama

Pociecha obiecana chorym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas Mszy św. za chorych wierni proszą Boga, aby sprawił, by „pamiętali, że należą do tych, którym Ewangelia obiecuje pociechę” (kolekta). Cierpiący duchowo i fizycznie potrzebują ludzi, którzy niosąc im pomoc będą budzili nadzieję. Takie zadanie stawiają sobie duchowi synowie św. Alberta Chmielowskiego, którzy posługują w Domu Pomocy Społecznej dla Dorosłych prowadzonym przez Zgromadzenie Braci Albertynów w Częstochowie.
W Domu przebywa 79 pensjonariuszy, z których najmłodszy ma 24 lata, a najstarszy ponad 80. Mężczyźni ci, cierpiący na umysłową i fizyczną niepełnosprawność (wrodzoną albo nabytą) wymagają troskliwej opieki, od której uzależnione jest ich życie. Każdy z posługujących im braci realizując swoje powołanie wie, że okazując chorym zainteresowanie, akceptację i serdeczność prowadzi ich przez naznaczoną krzyżem doczesność do szczęśliwej wieczności. „Nasz św. Brat Albert w biednych i cierpiących odkrył piękno oblicza samego Chrystusa - wyznaje br. Tomasz Matuszewski - dyrektor Domu. Pragnął być «dobrym jak chleb», by każdy mógł wziąć z niego tyle, ile potrzebuje. To szczególny przywilej Braci móc mieszkać pod jednym dachem z tymi, którzy nas potrzebują. Jesteśmy blisko, by spieszyć z pomocą ilekroć jej potrzebują”.
Służba chorym nie jest łatwa, ale Bracia mając w Jezusie doskonały wzór miłosiernej posługi, zawierzają Mu swoje dzieło. W codziennej Mszy św. i modlitwie różańcowej, wraz z mieszkańcami w domowej kaplicy, proszą dla siebie nawzajem o potrzebne łaski. Z Bożą pomocą zyskują pewność, że chory, który potrzebuje pomocy bardziej niż inni ludzie, jest wyjątkową drogą, na której miłość miłosierna, pochylająca się nad ludzką biedą może najpełniej się realizować. Służba ta, połączona z miłością Boga, może prowadzić do świętości. Bracia czynią to na wzór św. Brata Alberta, który poświęcił się posłudze człowiekowi cierpiącemu i odkrył w nim umęczone oblicze Zbawiciela. Wówczas taki trudny dar z siebie staje się fascynujący. Najcenniejszym depozytem pozostawionym Braciom przez Świętego Założyciela jest jego ufne, radosne w posłudze zawierzenie uprzedzającej miłości i Opatrzności Bożej, pociągające za sobą dobroć osobistą karmioną Eucharystią i rozważaniem życia Chrystusowego, przeradzającą się w posługę czynnego miłosierdzia. Dokonuje się to w duchu prostoty i ubóstwa życia osobistego i wspólnotowego.
Wspólnota Domu liczy 5 braci, w tym 2 seniorów, którzy wraz z prawie 40-osobowym personelem świeckim prowadzą zajęcia w następujących grupach terapeutycznych: grupie plastycznej, zdobywania umiejętności samoobsługi, terapii pedagogicznej (kształtuje postawy orientacyjno-poznawcze, wycisza emocje, uczy pisania), ćwiczeń usprawniających orientację przestrzenną (rysowanie, prace kompozycyjne), usprawniającej manualnie (malowanie, wycinanie), usprawniającej system nerwowy (stemplowanie, kolorowanie), usprawniającej koordynację wzrokową (układanie obrazków z elementów). W ramach terapii prowadzona jest katechizacja obejmująca m.in. przygotowanie do sakramentów I Komunii św. i bierzmowania oraz muzykoterapia. Podział na grupy terapeutyczne podyktowany jest stopniem upośledzenia, a uczestnictwo w zajęciach umożliwia mieszkańcom zdobywanie nowych doświadczeń i umiejętności.
Bracia każdego dnia tworzą z podopiecznymi wspólną przestrzeń życiową modlitwy, pracy i wypoczynku. „Ważnym jest - kontynuuje br. T. Matuszewski - aby żadnego z podopiecznych nie zostawiać samemu sobie. Samotność bowiem jest zazwyczaj większym cierpieniem niż ból fizyczny. Myślę często, że pociecha obiecana chorym przez Boga spełni się przez spotkanie i przebywanie z Nim w wieczności. Na ziemi człowiek potrzebuje bliźniego, którego obecność w imię Boga Miłości stanowić będzie zapowiedź szczęśliwego przebywania w Domu Ojca niebieskiego”.
Spotkanie ludzi młodych i zdrowych, myślących często o sprawach, które świat nazywa wielkimi, z potrzebującymi pomocy pozwala na dostrzeżenie piękna w codzienności oraz prowadzi do refleksji jak wiele radości może sprawić uśmiech, podanie szklanki herbaty czy rozmowa. Te proste gesty dobroci rozjaśniają oczy chorego, a zdrowym uświadamiają, że troska o bliźniego podjęta z miłością jest źródłem szczęścia. Osoby niepełnosprawne otwierają przed zdrowymi inną perspektywę życia, skłaniają do wdzięczności za dar zdrowia i pozwalają cieszyć się każdą chwilą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sąd do 15 stycznia odroczył posiedzenie ws. ewentualnego aresztu dla Ziobry

2025-12-22 12:21

[ TEMATY ]

Zbigniew Ziobro

Adobe Stock

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa odroczył do 15 stycznia posiedzenie w sprawie ewentualnego aresztu dla byłego ministra sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry, któremu Prokuratura Krajowa zarzuca m.in. ustawianie konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości.

O decyzji sądu, która zapadła na posiedzeniu niejawnym, poinformował prok. Piotr Woźniak, kierujący w Prokuratorze Krajowej śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w wydawaniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. O odroczenie posiedzenia wnioskowali pełnomocnicy Ziobry, uzasadniając, że w przedstawionym przez prokuraturę materiale dowodowym są „dość istotne braki”.
CZYTAJ DALEJ

Trzy punkty dobra. Dlaczego warto angażować się w Szkolne Koła Caritas

2025-12-22 10:31

[ TEMATY ]

Caritas

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Wolontariat to nie tylko piękna postawa serca i szkoła odpowiedzialności – to także bardzo konkretny zysk w rekrutacji. Uczeń, który przepracuje co najmniej 30 godzin wolontariatu i otrzyma wpis na świadectwie, zyskuje aż 3 dodatkowe punkty. To niewiele wysiłku, a ogromna wartość: dla innych i… dla własnej przyszłości. Pośród wielu czynników kształtujących dojrzałe społeczeństwo obywatelskie wolontariat zajmuje miejsce szczególne. To przestrzeń uczenia się solidarności, odpowiedzialności za drugiego człowieka, wrażliwości i współodpowiedzialności za wspólnotę. I właśnie taką rolę od lat pełnią Szkolne Koła Caritas.

Szkolne Koło Caritas to katolicka organizacja uczniowska działająca w oparciu o wolontariat. Może powstać w szkole podstawowej, średniej i — jeśli istnieje taka tradycja — w dawnych gimnazjach. Nad działalnością czuwa nauczyciel-opiekun zatwierdzony przez dyrektora szkoły w porozumieniu z dyrektorem Caritas, natomiast nad formacją duchową – asystent kościelny, najczęściej katecheta. Celem Koła nie jest tylko „robienie akcji charytatywnych”, ale formowanie postawy chrześcijańskiej miłości, uwrażliwianie na cierpienie i potrzeby innych oraz uczenie praktycznego wypełniania przykazania miłości bliźniego w codziennym życiu szkolnym.
CZYTAJ DALEJ

Bóg blisko ludzi

2025-12-22 19:26

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W Sandomierzu można już oglądać „żywą szopkę”, która na trwałe wpisała się w świąteczny krajobraz miasta. Tradycyjnie przygotowywana jest ona przy diecezjalnym Schronisku dla Bezdomnych Mężczyzn przy ul. Trześniowskiej.

Tegoroczna inauguracja „żywej szopki” odbyła się 22 grudnia wieczorem. Wśród obecnych znaleźli się: biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, ks. Bogusław Pitucha – dyrektor Caritas, wicestarosta sandomierski Grażyna Szklarska, przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Bolewski, a także mieszkańcy schroniska oraz podopieczni placówek Caritas. Przy śpiewie kolęd, który prowadziła Wspólnota „Przyjaciele Oblubieńca”, figurka Dzieciątka Jezus została przeniesiona do szopki przez dzieci wcielające się w role Maryi, Józefa oraz aniołów. Następnie Biskup Sandomierski odmówił modlitwę, po czym przybyli na koniach Trzej Królowie i oddali pokłon Dzieciątku. Inaugurując żywą szopkę, bp Krzysztof Nitkiewicz wyjaśnił jej sens.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję