Reklama

Parafia pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Trzcińcu

Trzciniec między odpustami

Przełom sierpnia i września to dla parafii Trzciniec najbardziej gorący i, jak mówiono dawniej, solenny czas, który upływa pomiędzy dwoma odpustami: tym tradycyjnym, choć drugorzędnym, ale mocno osadzonym w ludowej obrzędowości - 15 sierpnia, we Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, a głównym - w święto Podwyższenia Krzyża Świętego, czyli 14 września.

Niedziela kielecka 35/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pamiątki i fakty z przeszłości

Reklama

Przed pięknie odrestaurowanym, lśniącym nowym drewnem kościołem w Trzcińcu stoi figurka Matki Bożej z 1901 r., ufundowana przez Felicję z Kosickich i mieszkańców Trzcińca. To właśnie w tym miejscu znajdował się ołtarz główny pierwszego kościoła.
Przy drodze do Rakoszyna odnajdziemy krzyż na postumencie z czerwonego piaskowca, na którym nazwa Trzciniec jest zapisana „Czciniec”. I jest jeszcze stara fotografia, ofiarowana proboszczowi ks. Romualdowi Iskrze podczas wizyty duszpasterskiej: zza drzew wyłania się sylwetka ogrodzonego wysokim płotem drewnianego kościoła, a za płotem stoi mężczyzna. Fotografia była zapewne rozprowadzana jako „ofiara na kościół pod wezwaniem Trójcy Świętej w Trzcińcu”. Informacja na odwrocie przywołuje starą historię kościoła, według której „w 1330 r. pierwszy kościół zbudował i założył parafię w Trzcińcu książę Sieciech. W 1826 r. kościół uległ zniszczeniu, a parafia Trzciniec nie była w stanie zaraz go odbudować. Wieś Trzciniec smutnie spoglądała na pusty plac przez 104 lata. W 1928 r. Andrzej Szkonder, gospodarz ze wsi Trzciniec, wystąpił z apelem, aby z powrotem budować kościół w Trzcińcu. Wieś Trzciniec wybrała komitet. Na czele komitetu postawiono Andrzeja Szkondra - jako fundatora - i przystąpiono do budowy kościoła. Każdy ofiarodawca będzie miał udział we Mszach św. po wieczne czasy”. Apel podpisali A. Szkonder, M. Sufin, G. Kaczmarski, a okolicznościowy obrazek wydrukowała Drukarnia „Jedność” w Kielcach.
Dawniej Trzciniec zwano: w XV w. Trzenyecz, w 1508 - Tszenyecz, natomiast w 1851 - Tczeniec. Właścicielami wsi byli: Borkowie, Kempscy, Księscy, Śląscy, Darowscy, Karnkowscy, Borkiewiczowie, Lipińscy, Sielscy, Sternfeldowie.

W parafialnych dokumentach

W 1440 r. wybudowano pierwszy kościół, którego fundatorami prawdopodobnie byli Jan i Tomasz Borkowie. W 1781 r. kościół został odrestaurowany. Ściany obito deskami, a główne wejście prowadziło przez dzwonnicę. W tym czasie kościół nosił wezwanie Znalezienia i Podwyższenia Krzyża Świętego. W ołtarzu głównym znajdowała się rzeźba Chrystusa Ukrzyżowanego, natomiast w bocznych św. Barbary, św. Józefa oraz Najświętszej Maryi Panny.
Na początku XIX w. kościół uległ zniszczeniu, rozebrano go w 1826 r., a parafia przyłączona była do Rakoszyna, gdzie została również przeniesiona część wyposażenia trzcinieckiego kościoła. W latach 1928-35 wybudowano w Trzcińcu drewnianą kaplicę (napis na pamiątkowej fotografii wskazuje, że nosiła ona wówczas wezwanie Trójcy Świętej), która w 1959 r. została rozbudowana. Niewielki drewniany kościół był wzniesiony na planie prostokąta, z niewysoką wieżą. Rozpoczęto wówczas organizowanie ośrodka duszpasterskiego.
Parafię erygował 15 lutego 1982 r. bp Stanisław Szymecki. Została ona wydzielona z parafii: Rakoszyn, Sędziszów oraz Krzcięcice. Do parafii należą: Trzciniec, Deszno-Biały Ogon, część Sieńska i Łowinii. Proboszczem od 4 lat jest ks. Romuald Iskra.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednak z perspektywami

Panuje opinia, że małe, wiejskie parafie wskutek pogłębiającej się biedy, bezrobocia i drastycznego spadku urodzeń skazane są na powolne wymieranie. Choć Trzciniec jest niewielką, liczącą ok. 1150 osób parafią Ksiądz Proboszcz zapewnia, że nie ma w niej piędzi ziemi leżącej odłogiem. „Tu jest wielki szacunek do pracy na roli” - twierdzi ks. R. Iskra.
Obecnie w Trzcińcu znajduje się ponad 200 domów, część z nich zamieszkiwana jest tylko latem przez mieszkańców Śląska. Głównym źródłem utrzymania mieszkańców jest rolnictwo oraz hodowla trzody chlewnej. Wielkość gospodarstw jest bardzo zróżnicowana. Obok małych, liczących 2-5 ha, są 50, 80, a nawet 100-hektarowe. Część ziemi przeznaczona jest pod zalesianie. W Trzcińcu istnieje zakład produkcji palet i kuźnia.

Wspólne inicjatywy dają efekty

Jeszcze przed przybyciem obecnego proboszcza ludzie zmobilizowali się do ogrodzenia kościoła; latem 2001 r. wyremonotowano plebanię, wybudowano studnię na cmentarzu, a wiosną do prac przy kościele stawiało się codziennie 70 osób. „Nie zdarzyło się, aby ktoś poproszony imiennie odmówił” - mówi Ksiądz Proboszcz.
W trzcinieckim kościele odnowiono prezbiterium, zakrystię, wymieniono instalację elektryczną oraz nagłośnienie, dobudowano rodzaj ganku z zadaszeniem przed wejściem, pomalowano dach, odnowiono plebanię i jej otoczenie. W ubiegłym roku kościół zyskał nową elewację zewnętrzną wykonaną z desek modrzewiowych. Wraz ze schludnymi trawnikami, alejkami żwirowymi, kwiatami i krzewami wokół całość prezentuje się bardzo malowniczo. Równie miło i swojsko jest wewnątrz. Wśród świerkowych ścian na plan pierwszy wysuwa się zabytkowy krzyż w ołtarzu głównym (zasuwa) i obraz Matki Bożej Wniebowziętej - oryginalne wyobrażenie Maryi o twarzy młodej dziewczyny. Zaplanowano jeszcze kilka kosmetycznych uzupełnień wnętrza, ale zarówno Proboszcz, jak i parafianie są z dotychczasowych prac zadowoleni.
Przy systematycznej ofiarności brakuje równie systematycznego uczestnictwa we Mszach św., do czego szczególnie zobowiązuje nas wszystkich Rok Eucharystii w Kościele. Poważny problem to alkoholizm, który rujnuje życie niejednej rodziny, co niekiedy, niestety, dopełnia obrazu naszych wsi. Z drugiej strony nie może nie cieszyć przywiązanie do kościoła parafialnego (także ze strony przyjezdnych, którzy niegdyś opuścili strony rodzinne), stała obecność dzieci i młodzieży (dla których wkrótce zostanie uruchomiona świetlica parafialna na parterze plebanii), utrzymywanie czystości w kościele, zwiększanie się liczby ministrantów.
Coraz częściej to właśnie parafianie zapraszają naszą Redakcję do odwiedzania parafii, podzielenia się z Czytelnikami wspólnie osiągniętym dobrem. To właśnie parafianie z Trzcińca pochwalili się swoją parafią na antenie radiowej, a do Niedzieli Kieleckiej o jej historii i ostatnich działaniach, podjętych z inicjatywy obecnego Proboszcza, napisał Roman Kowalski.

2005-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja Krakowska od kwietnia płaci miastu Kraków za użytkowanie kościoła

2025-04-05 10:52

[ TEMATY ]

Kraków

pl.wikipedia.org

Miasto Kraków przekazało Archidiecezji Krakowskiej kościół św. Łazarza przy ul. Kopernika w odpłatne użytkowanie. Od kwietnia strona kościelna będzie płacić czynsz w wysokości blisko 15 tysięcy złotych, a także pokrywać koszty mediów.

Zabytkowy, XVII-wieczny kościół św. Łazarza (pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny) mieszczący się przy ul. Kopernika 19 przez ostatnie lata pełnił funkcję posługi duchowej dla pacjentów okolicznych klinik szpitalnych i ich bliskich, nie był kościołem parafialnym. W 2019 roku stał się własnością Agencji Rozwoju Miasta Krakowa.
CZYTAJ DALEJ

Gdy sakramentu udziela człowiek niegodny, to czy traci on swoją moc?

2025-04-05 20:57

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W kolejnym dniu naszego katechizmu odpowiedź na pytanie - czy jeśli sakramentu udziela człowiek niegodny, to traci on swoją moc?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Głos Boga jest pierwszym źródłem życia

2025-04-06 15:07

[ TEMATY ]

sanktuarium Otyń

Wielkopostne czuwanie kobiet

Karolina Krasowska

Wrażenie podczas spotkania robił kościół pełen kobiet

Wrażenie podczas spotkania robił kościół pełen kobiet

„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.

Był czas na konferencję, modlitwę wstawienniczą, adorację Najświętszego Sakramentu i oczywiście Eucharystię. Czuwanie, które odbyło się 5 kwietnia, poprowadziła Wspólnota Ewangelizacyjna „Syjon” wraz z zespołem, a konferencję skierowaną do pań, które wyjątkowo licznie przybyły tego dnia na spotkanie, wygłosiła Justyna Wojtaszewska. Liderka wspólnoty podzieliła się w nim osobistym doświadczeniem swojego życia. – Konferencja jest zbudowana na moim świadectwie życia kobiety, która doświadczyła nawrócenia przez słowo Boże i która każdego dnia, kiedy to słowo otwiera, zmienia przez to swoją rzeczywistość. Składając swoje świadectwo chciałam zaprosić kobiety naszego Kościoła katolickiego do wejścia na tą drogę, żeby nauczyć się życia ze słowem Bożym i tak to spotkanie dzisiaj przygotowaliśmy, żeby kobiety poszły dalej i dały się zaprosić w tą zamianę: przestały analizować, zamartwiać się, tylko, żeby uczyły się tego, że głos Boga jest pierwszym źródłem życia, z którego czerpiemy każdego dnia. Taki jest zamysł tego spotkania, dlatego nazywa się ono „Córka Głosu” – mówi liderka Wspólnoty Ewangelizacyjnej „Syjon”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję