Kard. Piacenza: skupianie się na miłosierdziu daje księdzu popularność, ale ludziom nie pomaga
Głosząc miłosierdzie Kościół nie może rezygnować z prawdy i wymogów życia chrześcijańskiego – przypomina w kontekście aktualnej debaty synodalnej kard. Mauro Piacenza, papieski penitencjarz. To właśnie on na co dzień jest wykonawcą sprawiedliwości i miłosierdzia Papieża w sprawach duchowych. W jego bowiem imieniu udziela rozgrzeszeń w sprawach zastrzeżonych dla Stolicy Apostolskiej.
Komentując w Radiu Watykańskim trwający obecnie Synod kard. Piacenza przestrzega przed sztucznym przeciwstawianiem miłosierdzia i sprawiedliwości. W Bogu jedno i drugie stanowi jedną całość. My natomiast, ze względu na nasza niedoskonałość opowiadamy się za tym, co nam bardziej w danym momencie odpowiada, ale nie jest to uczciwe. I jeśli ktoś chce jako duszpasterz być popularny, zwraca uwagę na to, że Bóg jest miłosierny, wszystko przebacza... – mówi kard. Piacenza. Zdaniem papieskiego penitencjarza nie należy jednak zapominać, że naśladowanie Chrystusa wiąże się też nieodłącznie z pewnym trudem, ascezą.
CZYTAJ DALEJ