Reklama

Spotkania redaktorów "Niedzieli" z Czytelnikami

2001 - Rok "Niedzieli"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kolejnych numerach częstochowskiej edycji "Niedzieli" podajemy miejscowości i parafie, do których udają się redaktorzy i pracownicy Tygodnika Katolickiego "Niedziela", bowiem rok 2001 jest Rokiem Jubileuszu 75-lecia powstania Tygodnika. Ponadto zamiarem naszym jest odnowienie Ruchu Przyjaciół "Niedzieli", a w poszczególnych parafiach i środowiskach powołanie do istnienia jego Kół. Po każdej Mszy św. odbywają się spotkania i prezentacje najnowszego numeru "Niedzieli", a także " Niedzieli Dzieciom" i "Mojego Pisma Tęcza" oraz książek i zeszytów Biblioteki "Niedzieli".

Parafia św. Antoniego w Koziegłówkach

Reklama

Poranek 14 października zaskoczył nas prawdziwie złotą polską jesienią. Z wielką przyjemnością udałam się do sanktuarium św. Antoniego w Koziegłówkach, aby w ramach jubileuszowych spotkań Niedzieli odwiedzić moją rodzinną wspólnotę parafialną. Z daleka witała mnie wysoka biała wieża sanktuarium, którą w pogodny dzień można zobaczyć nawet z Sanktuarium Jasnogórskiego, mimo dzielących je ok. 50 km odległości. Po pokłonieniu się św. Antoniemu w łaskami słynącym obrazie, wraz z redakcyjnym kolegą Rafałem Wrońskim udaliśmy się na plebanię, aby przywitać się z kustoszem świątyni - ks. kan. Stanisławem Zbirkiem. Ksiądz Stanisław jak zawsze przywitał nas bardzo życzliwie i wymusił obietnicę, że damy się po Mszy św. zaprosić na filiżankę kawy. Ksiądz Proboszcz duszpasterzuje w Koziegłówkach od 1989 r. W tym czasie z jego inicjatywy i dzięki ofiarności parafian zakupiono ważący 1 tonę dzwon św. Antoniego, ufundowano ołtarz soborowy z marmuru i ambonkę, dokonano wiele prac remontowych, m. in. wymieniono posadzkę w prezbiterium, zakrystii i wejściu do kościoła, założono zewnętrzne metalowe okna, odrestaurowano ołtarz św. Antoniego, zbudowano parking itd. Najważniejszym jednak wydarzeniem było ustanowienie przez abp. Stanisława Nowaka kościoła św. Antoniego sanktuarium, miało to miejsce trzy lata temu - 13 czerwca 1998 r. Spotkanie z czytelnikami Niedzieli nastąpiło podczas Mszy św. o godz. 9.15, po odczytaniu przez Księdza Proboszcza apelu z okazji Dnia Papieskiego obchodzonego w tym roku po raz pierwszy. Po zapoznaniu zgromadzonych w świątyni wiernych z historią i współczesnością naszego Tygodnika oraz zadaniach prasy katolickiej, zachęciłam parafian do przeczytania najnowszego numeru Niedzieli w całości dedykowanego Ojcu Świętemu dla upamiętnienia 23. rocznicy pontyfikatu. Pomna na wielką troskę Księdza Stanisława, że w parafii nie jest jeszcze prenumerowane Moje Pismo Tęcza, dużo uwagi poświęciłam temu właśnie dwumiesięcz-nikowi dla dzieci. Po Eucharystii mali członkowie wspólnoty parafialnej otrzymali w prezencie jego darmowe egzemplarze i mam nadzieję, że po przeczytaniu Tęczy poproszą rodziców o jej zaprenumerowanie. Cieszy również fakt zawiązania w parafii Koła Przyjaciół Niedzieli, do którego swoją przynależność zgłosiła także parafianka mieszkająca obecnie na Łotwie, pragnąca służyć Niedzieli swoimi tekstami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Parafia św. Jana Chrzciciela w Lgocie Mokrzeszy

Reklama

Tego samego dnia kontynuowaliśmy nasze spotkania z czytelnikami Niedzieli na Mszy św. o godz. 11.00 w parafii św. Jana Chrzciciela w Lgocie, w której proboszczem jest ks. kan. Jan Berdys. Ksiądz Jan już 1983 r. na polecenie bp. Stefana Bareły podjął starania o wybudowanie świątyni w Lgocie, przy drodze Koziegłowy-Myszków. Plac pod jej budowę został poświęcony w 1985 r. i w tym też roku rozpoczęto kopanie fundamentów. Parafię erygował bp Stanisław Nowak 4 marca 1988 r., wydzielając jej teren z macierzystej parafii św. Antoniego z Padwy w Koziegłówkach. Akt jej poświęcenia dokonany został 30 czerwca 1996 r. Staraniem Księdza Proboszcza i parafian od 1991 r. parafia ma także własny cmentarz, a obecnie cała uwaga Duszpasterza skupia się na zabiegach o wybudowanie parkingu.

I tym razem spotkanie z czytelnikami miało dla mnie charakter szczególny, ponieważ od dwóch lat należę do wspólnoty parafialnej św. Jana Chrzciciela. Zgromadzeni wierni z wielką uwagą wysłuchali prelekcji o Tygodniku Katolickim Niedziela i roli środków masowego przekazu w dziele ewangelizacji. Po Eucharystii otrzymali jubileuszowe pocztówki, archiwalne numery Niedzieli Dzieciom i Mojego Pisma Tęcza, w rozdawaniu których bardzo pomogli nam życzliwi ministranci. Największym zaskoczeniem była dla mnie duża liczba młodych osób, które zgłosiły swoją przynależność do Ruchu Przyjaciół Niedzieli. Dwie parafianki odwiedziły mnie nawet wieczorem w domu z prośbą o zapisanie na listę. Do zobaczenia więc na spotkaniach organizowanych przez Niedzielę.

Małgorzata Knapik

Parafia Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa we Wrzosowej

W ramach obchodów 75-lecia istnienia Tygodnika Katolickiego Niedziela 2 września br. przedstawiciele redakcji: Mira Bodak, Aneta Marendowska, Edyta Lisowska i Andrzej Rembielak promowali Niedzielę w parafii pw. Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa we Wrzosowej. Proboszcz parafii - ks. Piotr Łysikowski powitał przedstawicieli bardzo życzliwie. Szczególne wrażenie wywarła na gościach oprawa liturgiczna Mszy św. dla licznie przybyłych dzieci.

Dużym zainteresowaniem cieszyły się książki Biblioteki Niedzieli. Po Mszy św. rozprowadzane były materiały promocyjne, a wśród najmłodszych dużą popularność zdobyły "niedzielne" krówki.

W parafii rozchodzi się 40 egzemplarzy Niedzieli. Wśród postulatów, jakie pojawiły się w dyskusji, była prośba o praktyczną stronę liturgiczną, która pomogłaby duszpasterzom w prowadzeniu grup dziecięcych przy parafii. Podczas Mszy św. o godz. 9.15, 11.15, 12.30 parafianie zapoznani zostali z historią Niedzieli, celem katolickich środków przekazu, a także z treścią najnowszego numeru Tygodnika.

Mira Bodak

Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Siedlcu Dużym

W niedzielny poranek Anna Matera i Krzysztof Wroński zawitali w gościnne progi parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Siedlcu Dużym, w której pieczę nad wiernymi od 15 lat sprawuje ks. Józef Wachowski. Wśród tej niewielkiej wspólnoty, liczącej 930 parafian, Niedziela ma swoich stałych Czytelników. Ksiądz Proboszcz z radością opowiadał nam o grupie 20 pań zrzeszonych w Legionie Maryi, które co tydzień spotykają się i rozmawiają na tematy poruszane na łamach Niedzieli.

Na nas niezapomniane wrażenie wywarła osoba ks. Józefa, który ujął nas nie tylko swoją serdecznością i gościnnością, ale przede wszystkim postawą gorliwego apostoła prasy katolickiej. Prelekcje red. Anny Matery o bardzo ważnej roli mediów katolickich w dziele ewangelizacji i o miejscu Niedzieli w tej misji zostały ubogacone pięknym świadectwem Księdza Proboszcza. Duszpasterz wspomniał pierwsze spotkanie z Niedzielą jako 6-letni chłopiec i przekonanie, które wtedy zrodziło się w jego dziecięcym umyśle: "Skoro ta gazeta jest w kościele, to musi to być coś dobrego". Ks. Wachowski przekonywał swoich wiernych, że nie samym chlebem żyje człowiek, nawołując do karmienia się Słowem Bożym przychodzącym do nas w cotygodniowym wydaniu naszego Tygodnika. Zachęcał troskliwie, aby parafianie nie zrażali się trudnymi tekstami, bo - jak mówił - Niedziela stawia nam czasem wysoko poprzeczkę, ale po to, abyśmy ją pokonali. Z przekonaniem Ksiądz Proboszcz podkreślił wartość Niedzieli na tle innych gazet, wskazując na uczciwość pisma, będącego przedłużeniem ambony Biskupa częstochowskiego, Ojca Świętego, a nawet samego Chrystusa.

Anna Matera

Parafia Trójcy Przenajświętszej w Myszkowie

W niedzielę 7 października Niedziela przyjechała do Nowej Wsi Żareckiej należącej obecnie do Myszkowa, do niewielkiej parafii pw. Trójcy Przenajświętszej. Ks. Zenon Szymonik - proboszcz parafii bardzo serdecznie przywitał ekipę redakcyjną. Obecni w kościele mieszkańcy po wysłuchaniu Ewangelii i homilii Księdza Proboszcza z uwagą zapoznali się z wypowiedzią Marii Banaszkiewicz na temat historii Niedzieli oraz informacji o bieżącym numerze. Ksiądz Proboszcz dokłada wielu starań, aby rozprowadzić jak największą liczbę egzemplarzy Tygodnika.

Maria Banaszkiewicz

2001-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Pójdź za mną”!

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 9, 57-62.

Środa, 1 października. Wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus, dziewicy, doktora Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Realizm duchowy św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Niedziela Ogólnopolska 28/2005

[ TEMATY ]

święta

pl.wikipedia.org

Wielką zasługą św. Teresy jest powrót do ewangelicznego rozumienia miłości do Boga. Niewłaściwe rozumienie świętości popycha nas w stronę dwóch pokus. Pierwsza - sprowadza się do tego, iż kojarzymy świętość z nadzwyczajnymi przeżyciami. Druga - polega na tym, że pragniemy naśladować jakiegoś świętego, zapominając o tym, kim sami jesteśmy. Można do tego dołączyć jeszcze jedną pokusę - czekanie na szczególną okazję do kochania Boga. Ulegając tym pokusom, często usprawiedliwiamy swój brak dążenia do świętości szczególnie trudnymi okolicznościami, w których przyszło nam żyć, lub zbyt wielkimi - w naszym rozumieniu - normami, jakie należałoby spełnić, sądząc, iż świętość jest czymś innym aniżeli nauką wyrażoną w Ewangelii. Teresa nie znajdowała w sobie dość siły, aby iść drogą wielkich pokutników czy też drogą świętych pełniących wielkie czyny. Teresa odkrywa własną, w pełni ewangeliczną drogę do świętości. Jej pierwsze odkrycie dotyczy czasu: nie powinniśmy odsuwać naszego kochania Boga na jakąś nawet najbliższą przyszłość. Któraś z sióstr w klasztorze w Lisieux „oszczędzała” siły na męczeństwo, które notabene nigdy się nie spełniło. Dla Teresy moment kochania Boga jest tylko teraz. Ona nie zastanawia się nad przyszłością, gdyż może się czasami wydawać zbyt odległa lub zbyt trudna. Teraz jest jej ofiarowane i tylko w tym momencie ma możliwość kochania Boga. Przyszłość może nie nadejść. „Dobry Bóg chce, bym zdała się na Niego jak maleńkie dziecko, które martwi się o to, co z nim będzie jutro”. Czasami myśl o wielu podobnych zmaganiach w przyszłości nie pozwala nam teraz dać całego siebie. Zatem właśnie chwila obecna i tylko ta chwila się liczy. Łaska ofiarowania czegoś Bogu lub przezwyciężenia jakiejś pokusy jest mi dana teraz, na tę chwilę. W chwili wielkiego duchowego cierpienia Teresa pisze: „Cierpię tylko chwilę. Jedynie myśląc o przeszłości i o przyszłości, dochodzi się do zniechęcenia i rozpaczy”. Rozważanie, czy w przyszłości podołam podobnym wyzwaniom, jest brakiem zdania się na Boga, który mnie teraz wspomaga. „By kochać Cię, Panie, tę chwilę mam tylko, ten dzień dzisiejszy jedynie” - pisze Teresa. Jest to pierwsza cecha realizmu jej ducha - realizmu ewangelicznego, gdyż Chrystus mówi nieustannie o gotowości i czuwaniu. Ten, kto zaniedbuje teraźniejszość, nie czuwa, bo nie jest gotowy. Wkłada natomiast energię w marzenia, a nie w to, co teraz jest możliwe do spełnienia. Chrystus przychodzi z miłością teraz. To skoncentrowanie się na teraźniejszości pozwala Teresie dostrzec wszystkie możliwe okazje do kochania oraz wykorzystać je. Do tego jednak potrzebne jest spojrzenie nacechowane wiarą, iż ten moment jest darowany mi przez Boga, aby Go teraz, w tej sytuacji kochać. Nawet gdy sytuacja obecna jawi się w bardzo ciemnych barwach, Teresa nie traci nadziei. „Słowa Hioba: Nawet gdybyś mnie zabił, będę ufał Tobie, zachwycały mnie od dzieciństwa. Trzeba mi jednak było wiele czasu, aby dojść do takiego stopnia zawierzenia. Teraz do niego doszłam” - napisze dopiero pod koniec życia. Teresa poznaje, że wielkość czynu nie zależy od tego, co robimy, ale zależy od tego, ile w nim kochamy. „Nie mając wprawy w praktykowaniu wielkich cnót, przykładałam się w sposób szczególny do tych małych; lubiłam więc składać płaszcze pozostawione przez siostry i oddawać im przeróżne małe usługi, na jakie mnie było stać”. Jeśli spojrzeć na komentarz Chrystusa odnośnie do tych, którzy wrzucali pieniądze do skarbony w świątyni, to właśnie w tym kontekście możemy uchwycić zamysł Teresy. Nie jest ważne, ile wrzucimy do tej skarbony, bo uczynek na zewnątrz może wydawać się wielki, ale cała wartość uczynku zależy od tego, ile on nas kosztuje. Zatem należy przełamywać swoją wolę, gdyż to jest największą ofiarą. Przezwyciężając miłość własną, w całości oddajemy się Bogu. Były chwile, gdy Teresa chciała ofiarować Bogu jakieś fizyczne umartwienia. Taki rodzaj praktyk był w czasach Teresy dość powszechny. Jednak szybko się przekonała, że nie pozwala jej na to zdrowie. Było to dla niej bardzo ważne odkrycie, gdyż utwierdziło ją w przekonaniu, że nie trzeba wiele, aby się Bogu podobać. „Dane mi było również umiłowanie pokuty; nic jednak nie było mi dozwolone, by je zaspokoić. Jedyne umartwienia, na jakie się zgadzano, polegały na umartwianiu mojej miłości własnej, co zresztą było dla mnie bardziej pożyteczne niż umartwienia cielesne”. Teresa nie wymyślała sobie jakichś ofiar. Jej zadaniem było wykorzystanie tego, co życie jej przyniosło. Umiejętność docenienia chwili, odkrycia, że wszystko jest do ofiarowania - tego uczy nas Teresa. My sami albo narzekamy na trudny los i marnujemy okazję do ofiarowania czegoś trudnego Bogu, albo czynimy coś zewnętrznie dobrego, ale tylko z wygody, aby się komuś nie narazić lub dla uniknięcia wyrzutów sumienia. Intencja - to jest cały klucz Teresy do świętości. Jak wyznaje, w swoim życiu niczego Chrystusowi nie odmówiła, tzn. że widziała wszystkie okazje do czynienia dobra jako momenty wyznawania swojej miłości. Inną cechą, która przybliża ją do nas, jest naturalność jej modlitwy. Teresa od Dzieciątka Jezus, która jest córką duchową św. Teresy od Jezusa, jest jej przeciwieństwem odnośnie do szczególnych łask na modlitwie. Złożyła nawet z tych łask ofiarę, bo czuła, że w nich można szukać siebie. Jej życie modlitwy było często bardzo marne, gdyż zdarzało się jej zasypiać na modlitwie. Po przyjęciu Komunii św. zamiast rozmawiać z Bogiem, spała. Nie dlatego, że chciała, ale dlatego, że nie potrafiła inaczej. Ważny jest fakt, iż nie martwiła się za bardzo swoją nieumiejętnością modlenia się. Wierzyła, że i z takiej modlitwy Chrystus jest zadowolony, gdyż ona nie może Mu ofiarować nic więcej poza swoją słabością. Aby się przekonać, jak daleko lub jak blisko jesteśmy przyjmowania Ewangelii w całej jej głębi, zastanówmy się, jak podchodzimy do niechcianych prac, mniej wartościowych funkcji, momentów, gdy nie jesteśmy doceniani, a nawet oskarżani. Czy widzimy w tym okazję, aby to wszystko ofiarować Chrystusowi, czy też walczymy o to, aby postawić na swoim lub zwyczajnie zachować twarz? Jak postępujemy wobec osób, które są dla nas przykre? Czy je obgadujemy, czy też widzimy w tym okazję, aby im pomóc w drodze do Boga? Teresa powie, gdy nie może już przyjmować Komunii św. ze względu na zaawansowaną chorobę, że wszystko jest łaską. Czy każda trudna sytuacja, trudny człowiek jest dla mnie łaską?
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: miłość Jezusa nie upokarza

2025-10-01 10:28

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Jezus ofiarowuje swoje rany jako gwarancję przebaczenia. I pokazuje, że zmartwychwstanie nie jest przekreśleniem przeszłości, ale jej przemianą w nadzieję miłosierdzia - wskazał Papież podczas audiencji generalnej. Środowa katecheza stanowiła kontynuację rozważań dotyczących Paschy Jezusa (J 20, 19-23).

Na początku katechezy Papież wskazał, że „centrum naszej wiary i serce naszej nadziei mają swoje głębokie zakorzenienie w zmartwychwstaniu Chrystusa”. Lektura Ewangelii pokazuje, że jest to tajemnica zaskakująca poprzez fakt w jaki sposób Syn Boży to uczynił. Nie jest to „pompatyczny triumf”, zemsta czy odwet na przeciwnikach. To „cudowne świadectwo tego, jak miłość potrafi podnieść się po wielkiej porażce, aby kontynuować swoją drogę, której nie da się powstrzymać”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję