Reklama

Prosto z Gorzowa

Cmentarze pogranicza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początek listopada jest czasem, w którym przypominamy sobie o ludziach, którzy odeszli, oraz o miejscach ich spoczynku. Tradycyjnie 1 listopada mieszkańcy Gorzowa ruszą tłumnie na cmentarz przy ul. Żwirowej, a ich samochody - mimo apeli policji o pozostawienie ich przed domem i korzystanie z komunikacji miejskiej - skutecznie zablokują możliwość przejazdu z Górczyna na os. Staszica. Nic dziwnego. Rozrastająca się w szybkim tempie największa nekropolia w mieście to miejsce, gdzie jest najwięcej naszych grobów. Naszych - to znaczy ludzi wychowanych w tym mieście, nowych mieszkańców polsko-niemieckiego pogranicza.

Pisałem już kiedyś, że jednym z wyróżników miast pogranicza jest ich wielokulturowość. W przypadku Gorzowa, a właściwie Lansberga, dowodem potwierdzającym wspomnianą tezę są pozostałe tu cmentarze. Miejsca te zostały dotknięte w minionym stuleciu przez ścierające się wrogie, antyhumanitarne ideologie, które nie szanowały żywych, więc i do cmentarzy podchodziły ideologicznie.

Zupełnie niedawno oczyszczono i uratowano to, co zostało z miejsca pochówku mieszkającej w Lansbergu gminy żydowskiej. Na ten cmentarz nie przychodził nikt od pół wieku. Do niedawna miejsce to było nieobecne w świadomości mieszkańców Gorzowa. Kiedy przybyli tu nasi rodzice, Żydów już nie było, za sprawą obłędu narodu niemieckiego, idącego za Hitlerem na podbój świata.

Zdecydowana większość przedwojennych mieszkańców miasta była wyznania ewangelickiego lub luterańskiego. Oni już nie mają cmentarza, gdyż dawny, mieszczący się przy ul. Walczaka, został w latach 70. zamieniony na Park Kopernika. Z lat mojego dzieciństwa pamiętam jeszcze zapuszczone cmentarne alejki i zniszczone grobowce. Niewielu ludzi odważyło się zapuścić tu po zmroku, równie niewielu jak dzisiaj, mimo wyasfaltowanych alejek i ulicznego oświetlenia. Stosunkowo niedawno, w obecności delegacji dawnych mieszkańców miasta, na skraju dawnego cmentarza postawiono symboliczny krzyż i pamiątkowy kamień. To nieliczne ocalałe ślady kaplicy cmentarnej, dawnego spoczynku Lansberczyków. Są plany wybudowania ulicy biegnącej przez środek parku (mówi się o parku nie o cmentarzu). W tej sprawie protestują ekolodzy.

Przy tej samej ulicy, przy której dawniej był cmentarz, obecnie Park Kopernika, w odległości 500 metrów znajduje się cmentarz wojenny. Ten w przeszłości miał więcej szczęścia, gdyż pochowano na nim głównie żołnierzy Armii Czerwonej oraz 100 polskich żołnierzy walczących w składzie Frontu Białoruskiego. W dawnych czasach pieczołowicie dbano o ten cmentarz. Teraz dba się również - na mocy przepisów umowy polsko-rosyjskiej. Problemem były ciągłe kradzieże gwiazd z brązu. Po wymianie ich na inne, zrobione z mniej "chodliwego" materiału, sprawa ucichła.

Ulica Walczaka powinna chyba nosić nazwę Cmentarnej, gdyż w odległości około półtora kilometra można znaleźć resztki kolejnego cmentarza. Pochowano tam zmarłych pacjentów szpitala psychiatrycznego. Cmentarz uznany za niemiecki, gdyż napisy na zniszczonych nagrobkach są w tym języku, jest sukcesywnie dewastowany przez mieszkańców pobliskiego osiedla. Ostatnio mówi się o uporządkowaniu tej nekropolii oraz zamienieniu jej części - na której nie ma grobów - na skwer.

Kolejny cmentarz w Gorzowie, tym razem przy ulicy Warszawskiej, dawny katolicki, stał się głośny za sprawą Stowarzyszenia Rodzin Katolickich i radnego Horbacza, który potrafił pozyskać pomoc wielu ludzi i uratować tę nekropolię od całkowitej dewastacji. Krok po kroku miejsce, gdzie leżą obok siebie dawni mieszkańcy Lansberga i powojennego Gorzowa, zostaje oczyszczone, odnowione i upiększone. Cmentarz był niszczony przez lata, dlatego i jego renowacja będzie długotrwała. Efekty tych prac są już imponujące.

W Gorzowie jest jeszcze jeden czyny cmentarz - przy ul. Strażackiej. Mimo że od wielu lat leży on w granicach miasta, to zachował charakter wiejskiego cmentarza parafialnego, na którym chowa się wyłącznie "swoich".

W pierwszych dniach listopada na gorzowskich cmentarzach zapłoną świece. Będą znakiem pamięci o tych, którzy odeszli. Także o tych, których nikt z obecnych mieszkańców Gorzowa nie pamięta. Oby już nikt więcej nie niszczył im grobów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsze dłuższe wystawienie na widok publiczny ciała św. Franciszka z Asyżu

2025-10-04 17:24

[ TEMATY ]

Asyż

Vatican News

Św. Franciszek z Asyżu. Fragment obrazu przypisywanego Cimabue w dolnym kościele Bazyliki św. Franciszka w Asyżu. Druga połowa XIII wieku. Według tradycji jest to obraz najbardziej zbliżony do rzeczywistych rysów fizycznych Franciszka z Asyżu.

Św. Franciszek z Asyżu. Fragment obrazu przypisywanego Cimabue w dolnym kościele Bazyliki św. Franciszka w Asyżu. Druga połowa XIII wieku. Według tradycji jest to obraz najbardziej zbliżony do rzeczywistych rysów fizycznych Franciszka z Asyżu.

Jak poinformowało biuro prasowe franciszkańskiej wspólnoty w Asyżu, w ramach obchodów 800. rocznicy śmierci św. Franciszka, przypadającej w 2026 r., odbędzie się historyczne wydarzenie, na które zaproszeni są pielgrzymi z całego świata. Po raz pierwszy szczątki świętego będą widoczne dla wszystkich w dniach 22 lutego do 22 marca przyszłego roku. Będzie możliwość m. in. zwiedzania grupowego, w tym z polskim tłumaczeniem.

Oficjalne informację tę ogłoszono 4 października – w dniu wspomnienia św. Franciszka, patrona Włoch. W komunikacie podkreślono, że to niezwykły dar i szczególne zaproszenie do modlitwy. Wydarzenie oparte będzie na ewangelicznym motywie ziarna, które obumiera, aby przynieść owoce miłości i braterstwa. Zachęci do refleksji nad życiem świętego, który 800 lat po śmierci nadal przynosi owoce i inspiruje wielu.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski podczas ingresu: śląski lud wciąż potrzebuje Jezusa

2025-10-04 12:33

[ TEMATY ]

archidiecezja katowicka

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski

Abp Andrzej Przybylski

Arcybiskup Andrzej Przybylski podczas swojego ingresu do katowickiej katedry wyraził nadzieję, że sobotnia uroczystość będzie nie tylko wprowadzeniem nowego biskupa, ale wejściem wszystkich do wnętrza Kościoła Chrystusowego.

Podziel się cytatem Zobacz zdjęcia: Ingres abp. Andrzeja Przybylskiego do katedry Chrystusa Króla w Katowicach - Chciałbym was dzisiaj poprosić, aby ten ingres nie był tylko moim ingresem, nowego biskupa do katowickiej katedry, ale żeby był naszym wspólnym ingresem, odnowionym wejściem nas wszystkich do wnętrza Kościoła Chrystusowego. Bo nie wystarczy, żeby sam pasterz wszedł do świątyni. On tam wchodzi po to, żeby ze sobą wprowadzić całą owczarnię – zdrowe i pobożne owieczki i te zagubione, poranione i zbuntowane, te odnalezione na peryferiach i błądzące jeszcze pośród zawirowań tego świata – powiedział nowy metropolita.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV zachęca do odnowienia żaru powołania misyjnego

2025-10-05 12:01

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież: zawsze na pierwszym miejscu musi być ludzka godność! Cały Kościół jest misyjny i stanowi jeden wielki lud zmierzający w stronę Królestwa Bożego. Dzisiaj przypominają nam o tym nasi bracia i siostry misjonarze oraz migranci. Nikt jednak nie powinien być zmuszany do wyjazdu, wykorzystywany ani gnębiony ze względu na to, że jest potrzebującym lub cudzoziemcem! - wskazał Leon XIV podczas rozważania przed modlitwą Anioł Pański.

Papież zachęcił, aby w październiku, „kontemplując wraz z Maryją tajemnice Chrystusa Zbawiciela”, zintensyfikować modlitwę o pokój; „modlitwę, która staje się konkretną solidarnością z ludnością dotkniętą wojną”. Leon XIV podziękował szczególnie „wszystkim dzieciom na całym świecie, które włączyły się w modlitwę różańcową w tej intencji”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję