Reklama

Dlaczego Ksiądz zmienia zdanie?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mogę powiedzieć, że jestem stałą czytelniczką katolickiej prasy. Ponieważ uważam, że tygodnik Niedziela w pełni zasługuje na to, by go nazywać katolickim, kupuję go regularnie od dłuższego czasu. Cieszę się, że mogę ją nabyć w swoim parafialnym kościele. Jeszcze bardziej cieszę się, że Niedzielę, a wraz z nią Głos Katolicki czytają także inni. Bez przeszkód zatem mogę śledzić wszystkie te wydarzenia, które opisywane są w gazecie. Ale do rzeczy.
Kilka miesięcy temu ukazał się na łamach Głosu Katolickiego artykuł księdza Pawła, który w niezbyt dobrym świetle przedstawił poczynania prywatnych handlowców. Opisał pewne kombinacje, które można by streścić w krótkich słowach: „Nieważna etyka handlowca, ważny zysk i to po najmniejszej linii oporu”. Przyznam się szczerze, że w pełni zgadzałam się ze zdaniem kapłana, bo i ja niejednokrotnie przeżyłam prawdziwe rozczarowanie kupując w „małym, polskim sklepie”. Wiele razy wyrażałam swoje niezadowolenie z powodu złego towaru czy braku kultury ze strony sprzedających. Zdaję sobie sprawę, że nie można uogólniać, bo wśród sklepów ze złą renomą, są i te, które spełniają nasze oczekiwania.
Moje zdziwienie wywołał niedawny artykuł Księdza o supermarketach, w którym zdecydowanie i nawet kąśliwie krytykuje powstanie w Łomży supermarketu, a popiera prywatnych handlowców (...). Dlaczego Ksiądz tak bardzo zmienił front swojego myślenia?
Stanisława

Droga Pani!
Zostałem przez Panią wywołany do tablicy, a zatem będę posłuszny i postaram się wytłumaczyć. Wspomniany przez Panią mój dawny artykuł rzeczywiście został napisany w takim duchu, jak go Pani odczytała. Moim zamiarem było ukazanie rzeczywistego obrazu naszego handlu. Prawdą jest, że wśród wspaniałych, dobrych sklepów są i te, które w żaden sposób chluby nie przynoszą. Uważam, że o tym problemie trzeba mówić i to bardzo głośno, bez znieczulenia. Przecież robimy to w celu oczyszczenia naszego rynku z nieuczciwych handlowców. I pragnę zapewnić, że nic w moim przekonaniu się nie zmieniło: będę piętnował negatywne zachowania handlowców, zarówno tych prywatnych, którzy zapomnieli o etyce w biznesie i uczciwości, jak i tych z wielkich koncernów handlowych. A czynię to nie tylko w swoim imieniu, ale i w imieniu normalnych klientów. Mamy przecież prawo do tego, aby nasze życie wyglądało normalnie. To, że piętnuję patologię pseudokupców nie znaczy, że nie widzę szans istnienia uczciwych kupców. Wręcz przeciwnie, nie mogę sobie wyobrazić życia Łomży, Ostrołęki, Zambrowa, Wyszkowa bez prywatnych kupców.
Co do supermarketów, to moje zdanie jest ciągle niezmienne.
O ile zgadzam się na funkcjonowanie dużego sklepu, o tyle absolutnie nie zgadzam się, aby prowadził on swoją działalność w centrum miasta, aby swoimi handlowymi „chwytami” niszczył rodzimy, uczciwy handel. A tak w wielu miejscach się dzieje.
Droga Pani Stanisławo, proszę mi uwierzyć, że nie zmieniam swojego zdania, co do prywatnych handlowców, tym bardziej, co do supermarketów. Chcę tylko, aby wszyscy mieli takie same szanse: i te najmniejsze sklepiki, i te, które stanowią potężne molochy bogatych koncernów zagranicznych. Przecież wiemy, że konkurencja ma wtedy sens, jeżeli prowadzona jest na tych samych zasadach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Była sumieniem pielęgniarek

Niedziela rzeszowska 19/2018, str. IV

[ TEMATY ]

bp Kaziemierz Górny

Hanna Chrzanowska

Jerzy Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie, s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie,
s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Katarzyna Czerniawska: – Ksiądz Biskup był świadkiem życia bł. Hanny Chrzanowskiej. W jakich okolicznościach miał Ksiądz Biskup okazję poznać Hannę Chrzanowską?

CZYTAJ DALEJ

Powiedzieć Bogu „tak”

2024-04-29 09:09

[ TEMATY ]

modlitwa o powołania

Rokitno sanktuarium

Paradyż sanktuarium

piesza pielgrzymka powołaniowa

Katarzyna Krawcewicz

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

27 kwietnia z Paradyża wyruszyła kolejna piesza pielgrzymka powołaniowa do Rokitna – w tym roku pod hasłem „Powołanie – łaska i misja”. Szlakiem wędrowało ponad 200 osób.

Pielgrzymi przybyli do Paradyża w sobotni poranek z kilku punktów diecezji. Na drogę pobłogosławił ich bp Tadeusz Lityński, który przez kilka godzin towarzyszył pątnikom w wędrówce. – Chcemy dziś Panu Bogu podziękować za wszelki dar, za każde powołanie do kapłaństwa, do życia konsekrowanego. Ale także chcemy prosić. Papież Franciszek 21 stycznia po zakończeniu modlitwy Anioł Pański ogłosił Rok Modlitwy, prosząc, aby modlitwa została zintensyfikowana, zarówno ta prywatna, osobista, jak też i wspólnotowa, w świecie. Aby bardziej stanąć w obecności Boga, bardziej stanąć w obecności naszego Pana – mówił pasterz diecezji. - Myślę, że pielgrzymka jest takim czasem naszej bardzo intensywnej modlitwy. Chciałbym, żebyśmy oprócz tych wszystkich walorów poznawczych, turystycznych, które są wpisane w pielgrzymowanie, mieli również na uwadze życie modlitwy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję