Reklama

24 stycznia - wspomnienie św. Franciszka Salezego, patrona prasy katolickiej i dziennikarzy

Zadania mediów katolickich

Niedziela dolnośląska 5/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. dr. hab. Tadeuszem Reroniem, wykładowcą PWT we Wrocławiu, rozmawia Lilianna Sicińska

Lilianna Sicińska: - W swojej pracy naukowej zajmuje się Ksiądz etyką środków społecznego komunikowania. Jakie główne zadania stoją przed prasą katolicką?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. dr hab. Tadeusz Reroń: - Do podstawowych zadań prasy, zwłaszcza katolickiej, należą: informowanie, kształtowanie opinii publicznej oraz dostarczanie godziwej rozrywki. Po pierwsze, informacja musi być przede wszystkim prawdziwa. Aby mogła być taka, winna być przekazywana z pełnym obiektywizmem. Po drugie, wychowanie przez media jest poniekąd pracą podstawową w społecznym komunikowaniu. Paweł VI stwierdza wprost, że nie tyle chodzi o przekazywanie informacji, ile o formowanie opinii publicznej. Informacja, jako nosiciel wartości moralnych prawdy i dobra, pozostaje zawsze fundamentem formacji. Trzecie zadanie to udostępniać odbiorcom godziwą rozrywkę.

- Podkreślił Ksiądz wyraźnie „godziwą” rozrywkę. Czyli jaką?

Reklama

- Moralną wartość rozrywki wyznacza przede wszystkim obiektywny charakter czynów stanowiących źródło radości, przyjemności i relaksu. Odbiorcy potrzebują takich treści, które dawałaby odpoczynek, odprężenie, radość i pociągałyby umysły do wyższych rzeczy. Rozrywka jest niemoralna wtedy, gdy prowadzi do upadku moralnego odbiorcę, ukazuje np. sceny pornograficzne, czy wręcz zachęca do niemoralnych i wulgarnych zachowań. Do godziwości należy, by rozrywka miała pewien poziom kultury i dobrego smaku.

- Jakie są te bardziej szczegółowe cele moralne mediów?

- Media muszą człowieka rozwijać i to równolegle na dwóch płaszczyznach: indywidualnie i społecznie. Indywidualnie tzn. ukazywać i bronić jego godność, która jest obecnie często deptana, a jego prawa łamane. Pokazywać mają mu także cel jego życia, bez którego nie może właściwie funkcjonować. Istnieje ścisły związek między celem i sensem życia. Z kolei mają pomagać odbiorcy doskonalić się wewnętrznie. Człowiek z natury jest istotą potencjalną, nastawioną na rozwój i doskonalenie. Jako chrześcijanin jest on powołany do uczestnictwa w Bożej naturze, to znaczy naturze człowieka odkupionego, dzięki czemu zdolny jest do przekraczania siebie i sięgania po pełnię doskonałości.

- A na płaszczyźnie społecznej?

- Społecznie - mają przyczyniać się dialogu, porozumienia między ludźmi i współpracy. Rozmowa tworzy bazę społeczeństwa. Przez dialog i porozumienie tworzy się wspólnota ludzka. Dla jej umocnienia media winny szerzyć ideę braterstwa i solidarności ze wszystkimi. Ich zadaniem jest także przyczyniać się do pokoju na świecie i prowadzić do jedności.

- A w dziedzinie życia Kościoła powszechnego, jakie moralne zadania mamy wypełnić?

Reklama

- Kościół potrzebuje mediów. Przyczyniają się one znacznie do budowania jego jedności (communio) przez wymianę dóbr duchowych między wszystkimi jego członkami. Komunikowanie się wzajemne jest w nim bardzo istotne. Tak istotne, że można wręcz powiedzieć: „Kościół jest komunikacją”. Media także wspomagają Kościół w dziele ewangelizacji. Posługiwanie się w tym celu językiem komunikacji audiowizualnej jest dziś konieczne. Kościół byłby winny przed swoim Panem, gdyby nie używał tych nowoczesnych mediów - uczył Paweł VI w adhortacji Evangelii nuntiandi. I jeszcze jedno - media służą budowaniu cywilizacji Miłości.

- Jan Paweł II powiedział, że Kościół ma być „domem ze szkła”. Jak Ksiądz skomentowałby te słowa w odniesieniu do mediów katolickich i ich działalności?

- Chodzi o to, że wszyscy mają prawo wiedzieć, co się w nim dzieje i jak on pełni swą misję w wierności Chrystusowi i ewangelicznemu orędziu. Zadania tego podjąć się winny zwłaszcza katolickie media. Od nich w dużej mierze zależy, jaki obraz Kościoła ludzie noszą w sobie.

- Dziękuję za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan/ Akt wandalizmu w bazylice Św. Piotra

2025-02-07 22:04

[ TEMATY ]

Watykan

BP KEP

Sprawca aktu wandalizmu w bazylice Świętego Piotra jest osobą z poważnymi zaburzeniami psychicznymi - poinformowało w piątek biuro prasowe Stolicy Apostolskiej. Mężczyzna wskoczył na główny ołtarz pod Baldachimem Berniniego i zniszczył sześć XIX-wiecznych świeczników.

Według agencji Ansa mężczyzna jest pochodzenia rumuńskiego.
CZYTAJ DALEJ

„Zanosić innym żywego Boga”. Jak wygląda posługa księży i szafarzy wobec chorych?

2025-02-08 20:00

[ TEMATY ]

Lourdes

chorzy

Adobe.Stock

Kapłani i Nadzwyczajni Szafarze Komunii Świętej regularnie odwiedzają osoby chore w domach, przynosząc im Chrystusa w sakramencie Eucharystii. O to, jak wyglądają takie wizyty i jakie mają znaczenie, zapytaliśmy ich uczestników: chorego, księdza i szafarza.

Księża w wielu parafiach odwiedzają chorych w pierwsze piątki lub soboty miesiąca. Tak dzieje się również w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie i parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie-Piaskach Nowych. – Czasem są to doraźne wezwania do chorych, których stan się nagle pogorszył. Część chorych sama zgłasza się telefonicznie. Czasem proszą o to ich bliscy. Niektórych potrzebujących udaje się „odnaleźć” przy okazji kolędy. Gdy, jako księża, widzimy potrzebę, to proponujemy regularne wizyty — wyjaśnia ks. Mateusz Kozik, wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie, odwiedzający chorych, należących do tej właśnie wspólnoty. – Oprócz wizyt księży, co niedzielę świeccy szafarze zanoszą do domów chorych parafin Komunię św. — dodaje ks. Bartosz Zaborowski, wikariusz parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie- Piaskach Nowych. Piotr Jamróz posługę Nadzwyczajnego Szafarza Komunii Świętej w parafii św. Kazimierza Królewicza na krakowskich Grzegórzkach pełni już 16 lat. – Moja posługa i współbraci szafarzy polega na zanoszeniu Chrystusa do chorych parafian. W czasie Mszy św. udzielamy Komunii tylko w przypadku, gdy brakuje księży. W każdą niedzielę i święta uczestniczymy w Eucharystii, pełniąc posługę przy ołtarzu. Po Eucharystii udajemy się do „swoich” chorych, zanosząc im Komunię św. — podkreśla pan Piotr.
CZYTAJ DALEJ

Ratunku! Ksiądz "nie chce dać nam ślubu"!

2025-02-09 19:54

[ TEMATY ]

małżeństwo

ślub

Adobe Stock

Czasem spotykam się z tym pytaniem narzeczonych, przygotowujących się do zawarcia sakramentalnego związku małżeńskiego. Co wtedy robić? Myślę, że rozmowa wyjaśniająca, dlaczego ksiądz „nie chce dać im ślubu”, jest zawsze dobrą okazją do pogłębienia wiary i zaproszenia narzeczonych do prawdziwego spotkania z Bogiem i w wierze pomiędzy nimi.

Żaden ksiądz na świecie nie może „dać ślubu” nikomu. Jest to jedyny sakrament, którego udzielają sobie wierzący świeccy – w tym przypadku nowożeńcy. Wobec ignorancji religijnej konieczny jest, jak pisze papież Franciszek, pogłębiony katechumenat nad treścią sakramentu małżeństwa i nad rolą małżonków katolickich we współczesnym świecie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję