Kiedy pierwsze grupy wychodziły z noclegów (godz. 4.20), słońcu dopiero dzwonił budzik. Przecierało oczy kiedy byliśmy już w drodze do postoju w Rudzie. Tam celebrowaliśmy Eucharystię, której przewodniczył ks. Marcin Kornaga, zaś słowo Boże wygłosił ks. Marcin Dańków. Obaj kapłani są związani z pieszą pielgrzymką, bowiem w poprzednich latach pełnili rożne funkcje, zajmując się kwatermistrzostwem czy obsługą liturgii. W tym roku w Katedrze Zamojskiej przyjęli sakrament święceń, stąd przybyli do nas by udzielić nam „prymicyjnego” błogosławieństwa.
Paweł Michalski
Po strawie duchowej wzmocniliśmy jeszcze swoje ciała i wyruszyliśmy dalej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po piachu, dołach, drogach i bezdrożach grupy przeszły prawie bez nagłośnienia. Niektórzy wykorzystali ten czas na autorefleksję albo rozmowę z idącym obok bratem lub siostrą.
Paweł Michalski
Reklama
Po tej wędrówce, czekał na nas dobry obiad w Krawcach. Po posiłku i odpoczynku czekała nas kolejna leśna przeprawa. Tymi lesnymi drogami dotarliśmy do Alfredówki, Tarnowskiej Woli, Rozalina i Jadach.
Boże, wzmocnij nasze siły a Ty Pani Jasnogórska wspieraj wszystkich tych, którzy w czasie naszej dzisiejszej wędrówki wspierali nas przygotowanymi, smacznymi posiłkami, a przyjmując nas pod swój dach, dali nam możliwość odpoczynku.
