Reklama

Jasna Góra

W służbie Bogu i Ojczyźnie – 81. Pielgrzymka Nauczycieli i Wychowawców

O nauczycielach, którzy budowali fundament polskiej niepodległości i o wciąż aktualnej misji pedagogów w wychowywaniu młodych pokoleń do służby i mądrej miłości Ojczyzny przypomnieli uczestnicy 81. Pielgrzymki Nauczycieli i Wychowawców. W spotkaniu uczestniczyło ok. 7 tys. osób.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

nauczyciel

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Centralnej Mszy św. odprawionej dziś na jasnogórskim Szczycie przewodniczył bp Henryk Tomasik, ordynariusz diec. radomskiej, a koncelebrował m.in. bp Piotr Turzyński, delegat KEP ds. duszpasterstwa nauczycieli.

O tym, że wychowywanie jest przede wszystkim „obdarowywaniem człowieczeństwem” przypomniał w kazaniu za św. Janem Pawłem II bp Henryk Tomasik. Ordynariusz radomski wskazując na zachodzące zmiany społeczne, a szczególnie te wśród młodzieży, zwrócił uwagę na wynikające stąd zadania dla wszystkich wychowujących: rodziców, nauczycieli i duszpasterzy. Są to: wychowanie do szacunku dla tego, co święte, dla obiektywnych norm i wartości, ratowanie sacrum w życiu osobistym i społecznym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdaniem kaznodziei czasy, w których żyjemy niosą nowe zagrożenie, którym jest uleganie nowemu totalitaryzmowi, a jest nim „totalitaryzm kulturowy, czyli liberalizm moralny proponujący życie tak, jakby Bóg nie istniał i nie było obiektywnych norm i zasad”.

Reklama

Jako niebezpieczne duchowny wskazał absolutyzacje wolności, która ma być źródłem wartości i współczesne doktryny, które zatracają zmysł Boga lub które otwarcie deklarują się jako ateistyczne. Do zagrożeń zaliczył też przyznawanie indywidualnemu sumieniu prerogatywę najwyższej instancji osądu moralnego, która kategorycznie i nieomylnie wskazuje, co jest dobre, a co złe. Tymczasem bp Tomasik wskazując na nauczanie św. Jana Pawła II podkreślił, że wolność jest zależna od prawdy, jest to podporządkowanie się prawdzie, a nigdy podporządkowanie sobie prawdy. Wyjaśniał, że „wolność jest zakorzeniona w prawdzie człowieka i skierowana ku wspólnocie”. Zauważył, że to bardzo trudne zadanie wychowawcze, ale konieczne.

Przypomniał pedagogom norwidowską przestrogę, że nie będzie prawdziwego patrioty, bez pracy „na swoje człowieczeństwo”.

Bp Tomasik zachęcał nauczycieli: „Młodzi was potrzebują. Trzeba, abyście byli dla nich przyjaciółmi, wiernymi towarzyszami, sprzymierzeńcami w młodzieńczej walce. Pomagajcie im budować fundamenty pod przyszłe życie”.

W darach ołtarza m.in. „Solidarność” nauczycieli z Krakowa złożyła „dar serca od rodziców pierwszokomunijnych dla dzieci z Aleppo”, udział w budowie studni na Saharze realizowanej przez Caritas Polska , deklarację udziału modlitewnego i finansowego w budowie szkoły i szpitala w Syrii

Ks. Wojciech Wojtyła, sekretarz krajowego biura ds. duszpasterstwa nauczycieli zwrócił uwagę, że tegoroczne spotkanie wpisujące się w 100. rocznice odzyskania przez Polskę niepodległości stworzyło okazję, aby na nowo przypomnieć rolę pedagogów, którzy często z narażeniem życia, włączali się w podtrzymywanie polskości podczas dziesiątek lat zniewolenia przez zaborców.

Uczestnicy pielgrzymki mieli m.in. okazję wysłuchać wykładu prof. Andrzeja Nowaka z Uniwersytetu Jagiellońskiego na temat jak walczyć o niepodległość i jak ją budować? Znawca historii, przypominając drogę Polski na mapę świata, podkreślił, że dziś naszej ojczyźnie potrzebna jest jedność i systematyczna praca, głównie w dziedzinie gospodarki.

Reklama

Bp Piotr Turzyński, delegat KEP ds. duszpasterstwa nauczycieli nawiązując do hasła pielgrzymki „W służbie Bogu i Ojczyźnie”, przypomniał, że praca z młodymi ma charakter misji.

Zauważył, że czasy szybkiej komunikacji i szybkiego tempa życia sprzyjają powierzchowności, a powierzchowne traktowanie człowieka, także przez tych, którzy mają wychowywać, nie przyczynia się do jego rozwoju. Wskazał na kryzys antropologii, kiedy człowiek przestaje wiedzieć kim jest, czego skutkiem są m.in. kryzysy małżeństwa i rodziny czy samobójstwa wśród ludzi młodych. Konieczne jest – mówił w rozmowie z KAI bp Turzyński – takie formowanie człowieka, by rozumiał kim jest, po co żyje i dokąd zmierza, takie ukształtowanie człowieka, by był gotów do służby, do dawania siebie w małżeństwie, w rodzinie, jako lekarz, jako nauczyciel, ksiądz czy siostra zakonna, mąż czy ojciec, żona i jako matka. W tej funkcji upatruje bp Turzyński olbrzymią pomocniczą dla rodziny rolę szkoły.

Hierarcha podkreślił, że każdy nauczyciel, bez względu jakiego przedmiotu uczy, „nie może się zdyspensować od funkcji wychowawczej, nie może być tylko specjalistą od wiedzy, przede wszystkim musi być wychowawcą”.

Nawiązując do obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, bp Turzyński podkreślił, że nie byłoby polskiej niepodległości „bez Siłaczek i bez Siłaczy”, bez nauczycieli często ukrytych, którzy z pasją i miłością spełniali swoje powołanie.

Reklama

Teresa Misiuk lubelska kurator wskazała na role świadectwa – „My tak naprawdę na co dzień jesteśmy tego świadomi, że młodzi ludzie nie tyle potrzebują naszych słów, informacji, co właśnie czytelnej postawy, tego, jacy my jesteśmy. Nie jest to łatwe, dlatego tu też przybywamy po umocnienie w wierze, nadziei i miłości”.

W ramach pielgrzymki odbyło się sympozjum ewangelizacyjne. Jedną z konferencji: „Służba Bogu i Ojczyźnie” – szczytowa postawa racjonalności człowieka na przykładzie kilku Polaków z kręgu nauki, wiary i kultury polskiej” wygłosił ks. prof. dr hab. Tadeusz Guz z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Dwudniowy czas modlitewno-formacyjny zakończyło nabożeństwo rozesłania w Kaplicy Matki Bożej.

Pielgrzymka odbyła się pod hasłem: „W służbie Bogu i Ojczyźnie”.

Pielgrzymki polskich nauczycieli na Jasną Górę trwają nieprzerwanie od 1937 r. Już w latach trzydziestych środowiska katolickich pedagogów drążyła myśl zorganizowania Ogólnopolskiej Pielgrzymki na Jasną Górę. Rodziła się ona zarówno w grupach sodalicyjnych, jak i w Stowarzyszeniu Chrześcijańsko-Narodowym Nauczycieli. Zdawano sobie sprawę z małego zaangażowania religijnego polskiej inteligencji nastawionej antyklerykalnie i ulegającej prądom laicyzacji. W szkolnictwie prowadziło to również do antagonizmów, a nawet szykanowania nauczycieli bardziej aktywnych na polu religijnym.

Nie bez znaczenia była w tym względzie rywalizacja organizacji nauczycielskich. Te zaś antagonizmy próbowały wygrywać władze państwowe w ramach przeprowadzanych reform szkolnictwa. W tej sytuacji nauczyciele katoliccy przyjmowali często bierną postawę. Ze strony prasy liberalnej nie brakło propagandy przeciwko pielgrzymce. Stąd też nawet utworzony w 1937 r. Komitet Główny Pielgrzymki nie był pewien przedsięwzięcia i planowano odłożenie jej do następnego roku.

Rozstrzygającą rolę odegrała tutaj Akcja Katolicka, która jako temat główny swojej pracy w 1937 r. podjęła sprawę wychowania katolickiego i szkoły. W ten sposób społeczeństwo polskie zostało zainteresowane tą problematyką, co uznano za sprzyjającą okoliczność dla zorganizowania Ogólnopolskiej Pielgrzymki Nauczycieli. Ta oddolna inicjatywa musiała zyskać aprobatę Episkopatu Polski i ostatecznie 23-24 czerwca 1937 r. odbyła się I Ogólnopolska Pielgrzymka Nauczycieli na Jasną Górę.

2018-07-02 18:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł paulin o. Paweł Michalik

[ TEMATY ]

Częstochowa

Jasna Góra

zmarły

paulin

BPJG

O. Paweł Michalik podczas nabożeństwa 'Pawełek' 17 stycznia 2018 r.

O. Paweł Michalik podczas nabożeństwa 'Pawełek' 17 stycznia 2018 r.

Po ciężkiej i długiej chorobie zmarł o. Paweł Michalik, paulin. Miał 61 lat, z czego 32 przeżył w Zakonie Paulinów, służąc jako kapłan 24. lata. W ostatnim czasie posługiwał na Jasnej Górze, gdzie był dyrektorem biblioteki jasnogórskiej, a także pełnił posługę egzorcysty.

O. Paweł Michalik urodził się 2 marca 1959 r. w Rudzie Śląskiej, w arch. katowickiej. Pierwszą profesję zakonną złozył 8 września 1988 r., a profesję wieczystą w Zakonie Paulinów - 2 sierpnia 1995 r. Święcenia kapłańskie przyjął 8 czerwca 1996 r.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Katolicy i prawosławni świętują w jednym terminie. Dzieje się tak tylko raz na jakiś czas

2025-04-13 09:28

[ TEMATY ]

katolicy

Niedziela Palmowa

święta wielkanocne

Prawosławni

Ks. Paweł Kłys

Prawosławna Jutrznia w cerkwi

Prawosławna Jutrznia w cerkwi

Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich obchodzą w niedzielę Święto Wjazdu Pańskiego do Jerozolimy, czyli Niedzielę Palmową. W tym roku Święta Wielkanocne wypadają u nich w tym samym terminie, co u katolików. Dzieje się tak jednak tylko raz na jakiś czas.

Niedziela Palmowa, w tradycji wschodniosłowiańskiej zwana również wierzbową, to jedno z dwunastu najważniejszych świąt w prawosławnym kalendarzu liturgicznym. Zgodnie ze wschodnią tradycją, pierwsze nabożeństwa ze święceniem palm odprawiane były w cerkwiach już w sobotę wieczorem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję