Reklama

Tata nie wraca...

Niedziela w Chicago 47/2004

Fot. Archiwum

Fot. Archiwum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Widocznie nie odłożył jeszcze wystarczającej ilości funduszy, a może już zapomniał, że ma rodzinę w starym kraju. Nasuwa się pytanie, jak długo można przebywać samotnie na emigracji zarobkowej bez jakiejś moralnej szkody dla siebie i rodziny? Osoby wierzące, które chcą postępować zgodnie z wolą Bożą, stają tutaj przed dylematem. Jak odczytać wolę Bożą w tym względzie?
Gdy chodzi o ustalone normy prawa moralnego, jak np. przykazania Boże, na ogół łatwo jest odczytać wolę Bożą. Trudniej, gdy nie ma ustalonych praw moralnych. Sytuacja emigrantów jest tutaj dobrym przykładem. Prawo moralne nigdzie nie podaje nam, jak długo można przebywać na emigracji. Oczywiście, istnieją przepisy prawa cywilnego dotyczące emigracji, jak np. przepisy paszportowe czy wizowe. Czy one obowiązują nas w sumieniu? Jeżeli w jakimś państwie jest przeludnienie i ludziom brakuje podstawowych środków do życia, wtedy przemieszczanie się ludzi jest usprawiedliwione i nie można się oburzać, że przepisy prawa państwowego są łamane.
Innym problemem jest sytuacja ludzi, których motywem do emigracji nie jest konieczność życiowa, ale pragnienie bogacenia się. Tutaj należy odróżnić sytuację osób samotnych, bez zobowiązań rodzinnych, od tych, którzy żyją w małżeństwie, chociaż jednym i drugim grozi niebezpieczeństwo służenia mamonie, zamiast Bogu i ludziom. Gdy chodzi o małżonków, dłuższe rozłąki między nimi najczęściej kończą się rozpadem rodziny. Dzieje się tak, dlatego że tacy ludzie przedkładają „mieć nad być”. Swój pobyt uzależniają od ilości zarobionych pieniędzy. Powodowani chciwością, nie potrafią roztropnie odczytać wolę Bożą ukazaną w różnych okolicznościach i sytuacjach życiowych, które wskazywałyby na powrót np., gdy ktoś nie potrafi dochować wierności małżeńskiej. Do tych ludzi można odnieść pasterską radę św. Pawła: „Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie, potem znów wróćcie do siebie, aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan” (1Kor 7, 5). Jak można z tego tekstu wnioskować, jedynie modlitwa może być motywem rozłąki. Razem łatwiej jest się oprzeć pokusom, samotnie o wiele trudniej.
Chrystus uczy, że najwyższą wartością jest wieczne zbawienie. Dobra doczesne mają być temu podporządkowane. „Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?” (Mt 16, 26). Najpierw zbawienie i to, co temu służy, umiar zaś, gdy chodzi o wartości materialne. Doskonale to przedstawia św. Paweł: „Wielkim zaś zyskiem jest pobożność w połączeniu z poprzestawaniem na tym, co się ma. [...] Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni. A ci, którzy chcą się bogacić, wpadają w pokusę i w zasadzkę «diabła» oraz w liczne nierozumne i szkodliwe pożądania. One to pogrążają ludzi w zgubie i zatraceniu. Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy” (1Tym 6, 6-10).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący sposób parodiują... modlitwę

2025-09-15 22:13

[ TEMATY ]

telewizja

telewizja

Adobe Stock

Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.

Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
CZYTAJ DALEJ

Hildegarda - święta nie tylko od diet i postów

[ TEMATY ]

Hildegarda

św. Hildegarda

eSPe

Św. Hildegarda, którą w Kościele wspominamy 17 września, to nie tylko autorka znanych diet i postów, jak często ją kojarzymy. To przede wszystkim wielka święta, której duchowość może zachwycić niejednego z nas.

Jako prorokini i teolog uwierzytelniona przez Stolicę Apostolską zdobyła taką sławę, że nie mogła dłużej pozostawać w zamknięciu swojego klasztoru. Wyruszyła więc w drogę po męskich i żeńskich wspólnotach monastycznych, aby wzywać duchownych i świeckich do nawrócenia.
CZYTAJ DALEJ

Neapol gotowy na uroczystość i cud św. Januarego

2025-09-18 07:25

[ TEMATY ]

św. January

cud św. Januarego

commons.wikimedia.org

Cud św. Januarego

Cud św. Januarego

Słynna Uroczystość św. Januarego w tym roku, podczas której wierni oczekują na dokonanie się cudu krwi świętego - jej przemiany ze stanu stałego w płynny - połączona będzie 19 września z zakończeniem XXXI Synodu Kościoła w Neapolu. Wręczone zostaną posynodalne „Wskazania duszpasterskie”.

Uroczystość przypada 19 września, jednak już dzien wcześniej Kościół w Neapolu rozpocznie świętowanie. Zwłaszcza, że w tym roku połączone jest ono z zakończeniem XXXI Synodu miejscowego kościoła i przekazaniem „Wskazań duszpasterskich.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję