Reklama

Prymas Polski w Łowiczu

Niedziela łowicka 41/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielokrotnie przyjeżdżali do Łowicza Prymasi Polski. Tradycję tę podtrzymuje również obecny prymas kard. Józef Glemp.
Wielką uroczystością była wizyta Prymasa Glempa w łowickiej bazylice katedralnej 21 września br. Była ona związana z 25. rocznicą konsekracji biskupiej i przyznaniem Księdzu Prymasowi przez Urząd Miasta Łowicza tytułu Honorowego Obywatela Łowicza. Po uroczystościach w Ratuszu Miejskim Prymas Glemp przeszedł do rezydencji biskupiej. Śpiewem i tańcem Dostojnego Gościa powitały dzieci i młodzież Ludowego Zespołu Folklorystycznego „Jarzębiny” z pobliskich Zielkowic. Następnie w bazylice katedralnej, odprawiona została uroczysta Msza św., której przewodniczył Ksiadz Prymas. Na uroczystość przybyli bp Alojzy Orszulik, bp Józef Zawitkowski i bp Andrzej Dziuba - ordynariusz diecezji. Obecni byli też kanonicy Kapituł Łowickiej, Łęczyckiej i Skierniewickiej, prałaci, siostry zakonne, przedstawiciele władz Miasta i liczna grupa wiernych.
Przed rozpoczęciem Eucharystii przypomniane zostały wcześniejsze wizyty Prymasa Glempa w Łowiczu i historia obecności Prymasów Polski w Kolegiacie Łowickiej. Prowadzący komentarz mówił: „Trzeba nam wspomnieć także historię naszych czasów, kiedy to 16 września 1981 r. kard. Józef Glemp, Prymas Polski przeżywał ingres. Pamiętamy również przyjazdy Księdza Prymasa na spotkania opłatkowe z wiernymi Ziemi Łowickiej, kiedy to ówczesnym proboszczem parafii Kolegiaty w Łowiczu był ks. Józef Zawitkowski, dzisiejszy biskup pomocniczy diecezji łowickiej. Za wszystkie te wydarzenia jesteśmy wdzięczni Panu Bogu. Naszym dziękczynieniem jest dzisiejsza Msza św. Bogu samemu składamy ofiarę Jego Syna Jezusa Chrystusa, modląc się o łaski dla całego Kościoła. Otwórzmy nasze serca na spotkanie z Bogiem”.
Następnie głos zabrał bp Andrzej F. Dziuba ordynariusz diecezji łowickiej, który w kilku słowach przywitał Dostojnego Gościa. Powiedział on m. in: „Kościół łowicki składa Tobie przez znak Eucharystii dziękczynienie za wszelkie dobro, które uczyniłeś. Niech Chrystus będzie dla Ciebie tym, który nadal będzie Cię prowadził przez drogi sprawiedliwości i miłości”.
Homilię wygłosił Ksiądz Prymas. Podkreślał, że chce dzielić się radością za dobra, które Go spotkały na Ziemi Łowickiej. Następnie odnosząc się do czytań z Pisma Świętego mówił o miłości Boga do człowieka i o tym, że nie należy oceniać drugiej osoby według kryteriów czysto ludzkich, gdyż Bóg, i tylko On, widzi serce człowieka. Takiej postawy Kościół uczy się każdego dnia. Na zakończenie Kaznodzieja stwierdził: „Diecezja Łowicka, katedra, wierni i nasze spotkanie pokazują jeden Kościół i to, że niezmiennie wierzymy, iż jest jeden Chrystus, jeden chrzest, jedna Ewangelia i to są wartości, które są nie do pokonania”.
Po homilii rozpoczęła się procesja z darami. Na ołtarzu złożone zostały symbole pracy rąk ludzkich. Przyniesiono je z prośbą, aby sam Bóg je przyjął i uświęcił. Dary złożone zostały na ręce Księdza Prymasa. Była wśród nich srebrna taca przyozdobiona herbem Prymasa i napisem: „Jego Eminencji Kardynałowi Glempowi, Prymasowi Polski, w 25. rocznicę konsekracji biskupiej - Andrzej Franciszek Dziuba, Biskup Łowicki i diecezja, Łowicz, Anno Domini 21.09.2004”.
Na zakończenie Mszy św. głos zabrał burmistrz Łowicza Ryszard Budzałek. W krótkim wystąpieniu powiedział m.in.: „[...] Pragnę podziękować za przyjęcie w dniu dzisiejszym tytułu Honorowego Obywatela Miasta. Mamy nadzieję, że Wasza Eminencja będzie nas wspierać swoją modlitwą. My zaś chcemy włączyć się w kreowanie innego, lepszego świata. Dziękuję za życzliwość i proszę o błogosławieństwo dla Łowicza”.
Ksiądz Prymas kard. Józef Glemp podziękował za gorące przyjęcie i tytuł Honorowego Obywatela Miasta Łowicza. Dostojny Gość udzielił łowiczanom swego pasterskiego błogosławieństwa. Ofiarował na rzecz skarbca katedralnego pamiątki osobiste: piuskę, pas i stułę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie bł. Bernardyny Jabłońskiej - duchowej córki św. Brata Alberta

pl.wikipedia.org

Prawdziwym przełomem w życiu bł. Bernardyny okazało się spotkanie z Bratem Albertem. „Tęskniła do życia w kontemplacji i Pan wypełnił jej pragnienie w sposób, którego się nie spodziewała, bo jej życie upłynęło na ciężkiej pracy wśród bezdomnych, zranionych przez życie, nędzarzy. To w nich odkrywała twarz umiłowanego Nauczyciela i z miłości do Niego pragnęła dawać, wiecznie dawać” - mówił o bł. Bernardynie bp Damian Muskus.

Według niego, jej życie i posługa najsłabszym są świadectwem, że wielkie dzieła miłości rodzą się „z patrzenia na Jezusa, z nieustannego bycia z Nim, słuchania Go i uczenia się Jego stylu”. Stwierdził, że siostry albertynki „w cichości zmieniają świat, zaprowadzając w jego najciemniejszych zakamarkach ewangeliczne reguły dobra, miłości i całkowitego oddania Jezusowi”.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Dania/Premier o dronach nad lotniskiem w Kopenhadze: to atak na naszą infrastrukturę krytyczną

2025-09-23 10:26

[ TEMATY ]

lotnisko

Dania

PAP

To, co widzieliśmy w poniedziałek, to najpoważniejszy dotąd atak na infrastrukturę krytyczną Danii - oświadczyła we wtorek premier Mette Frederiksen, komentując obecność dronów nad lotniskiem w Kopenhadze.

Szefowa duńskiego rządu podkreśliła, że „nie wyklucza się żadnych opcji dotyczącego tego, kto za tym stoi”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję