Reklama

Duszne pogawędki

Chwal o duszo Maryję

Niedziela rzeszowska 39/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedną z cech wiary katolickiej jest to, że oddajemy cześć świętym. Oczywiście tak naprawdę to czcimy jedynie samego Pana Boga; ze względu na Niego jednak okazujemy szacunek również świętym. Jak należy to rozumieć? Tylko Pan Bóg jest święty, doskonały i godzien czci. To On stworzył świat i człowieka; to On po grzechu pierwszych ludzi zapowiedział odkupienie, to On wreszcie posłał swego wcielonego Syna dla wypełnienia danej obietnicy. Gotów jest przebaczać nam nasze grzechy, gdy tylko szczerze się do Niego nawracamy. Co w takim razie ze świętymi?
Bóg chce naszego szczęścia. To właśnie dla szczęścia zostaliśmy stworzeni. Gdy jednak dokonaliśmy złego wyboru i szczęście stało się nagle zbyt odległe, Bóg nie zarzucił swego planu. Nadal powołuje ludzi do świętości czyli wiecznego z Nim przebywania w chwale zbawionych. Nie tylko jednak powołuje, ale też na różne sposoby pomaga nam w odpowiedzi na Jego wezwanie. Są tacy, którzy na to powołanie wielkodusznie odpowiadają. Chociaż samo zbawienie osiągają dzięki Bożej dobroci i łaskawości (bo bez pomocy łaski Bożej zbawienie jest niemożliwe), docenione jednak zostają ich dobra wola i wytrwałość w dążeniu do wyznaczonego przez Boga celu. To są właśnie święci - zbawieni, którzy byli gotowi wszystko poświęcić, byle tylko odpowiedzieć na Boże zaproszenie.
Czasami stawia się złośliwe zarzuty papieżowi Janowi Pawłowi II, że spowodował „tłok na ołtarzach” - chodzi o dużą liczbę beatyfikacji i kanonizacji dokonanych podczas tego pontyfikatu. Główną myślą ogłaszania tak licznych świętych i błogosławionych jest uświadomienie nam, że świętość nie jest tylko dla wybranych, nielicznych. Każdy może zostać świętym i każdy czas jest ku temu dobry. Jest jedna świętość - ta pochodząca od Boga, ale dróg do niej jest chyba tyle, ile ludzi na świecie, bo dla każdego z nas Pan Bóg ma „własny pomysł” na świętość. Są więc wśród świętych duchowni i świeccy, królowie i służące, ludzie prości i dobrze wykształceni, wszystkich wieków, stanów i zawodów.
Szczególne miejsce pośród nich zajmuje Najświętsza Maryja Panna. Dlaczego tak? Przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze dla szczególnego jej wybrania. Otrzymała ona łaskę niepokalanego poczęcia; oznacza to, że była zwolniona z powszechnego prawa przyjścia na świat w stanie grzechu pierworodnego. Od urodzenia była „pełna łaski” - jak zwraca się do niej anioł w scenie zwiastowania. Powodem tak szczególnego daru był fakt, że to właśnie jej Pan Bóg zaproponował bardzo szczególną rolę w dziejach zbawienia - miała stać się matką Wcielonego Słowa Bożego. To ów pierwszy powód szczególnego miejsca Maryi pośród świętych. Jest jednak i drugi - jak szczególne było jej wybranie i obdarowanie, podobnie niezwykła była jej odpowiedź na Boże zaproszenie. Wierzymy, że Najświętsza Maryja Panna zachowała stan pełni łaski przez całe życie. Inaczej mówiąc, nie popełniła grzechu, przez który obraziłaby Boga. Gdy we wspomnianej już scenie zwiastowania deklaruje swe absolutne podporządkowanie się woli Boga, postawa ta staje się jej swoistym sposobem na życie. Chociaż przyjdzie jej wiele wycierpieć, bo Boże wybranie wcale nie musi oznaczać wygód i przyjemności, całe jej życie staje się jakby powtarzaniem słów „oto ja, służebnica Pańska; niech mi się stanie według słowa Twego”. Szczególne wybranie i szczególna odpowiedź, a w końcu nagroda - z duszą i ciałem zostaje wzięta do nieba, gdzie jako nasza Matka i Królowa wciąż oręduje za nami stając się Pośredniczką wszelkich łask.
Za kilka dni rozpocznie się miesiąc październik - czas szczególnego wzywania jej wstawiennictwa poprzez modlitwę różańcową. Rozważając tajemnice radości, boleści, światła i chwały pamiętajmy, że i dla nas jest przygotowane mieszkanie w niebie. Prawdziwy kult Matki Bożej to nie tylko modlitwy i nabożeństwa, lecz przede wszystkim naśladowanie Maryi w jej całkowitym i bezwarunkowym podporządkowaniu się woli Ojca w niebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Brutalne słowa Jezusa

2024-09-27 07:25

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Jedne z najtrudniejszych słów Jezusa – dlaczego Jezus mówi tak brutalnie? Przywołuję historię George'a Wilsona, który odrzucił akt łaski prezydenta, oraz opowieść o podstępnym oście kanadyjskim – roślinie pięknej, ale niszczącej plany rolników.

Te prawdziwe zdarzenia ukazują, jak niebezpieczne mogą być konsekwencje naszych wyborów i jak grzech potrafi wciągnąć nas w otchłań bez dna. Zapamiętajcie z dzisiejszego odcinka ważną prawdę: grzech nie boli od razu, a dodatkowo często wydaje się atrakcyjny i nieszkodliwy.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: czy ci, którzy nie są z nami, mogą prorokować?

2024-09-27 12:06

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Adobe Stock

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Pan zstąpił w obłoku i mówił z Mojżeszem. Wziął z ducha, który był w nim, i przekazał go owym siedemdziesięciu starszym. A gdy spoczął na nich duch, wpadli w uniesienie prorockie. Nie powtórzyło się to jednak. Dwóch mężów pozostało w obozie. Jeden nazywał się Eldad, a drugi Medad. Na nich też zstąpił duch, bo należeli do wezwanych, tylko nie przyszli do namiotu. Wpadli więc w obozie w uniesienie prorockie. Przybiegł młodzieniec i doniósł Mojżeszowi: «Eldad i Medad wpadli w obozie w uniesienie prorockie». Jozue, syn Nuna, który od młodości swojej był w służbie Mojżesza, zabrał głos i rzekł: «Mojżeszu, panie mój, zabroń im!» Ale Mojżesz odparł: «Czyż zazdrosny jesteś o mnie? Oby tak cały lud Pana prorokował, oby mu dał Pan swego ducha!»
CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: Kościół to nie tylko biskupi i kapłani, ale i wierni świeccy

2024-09-28 19:15

[ TEMATY ]

wiara

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

Papież, biskupi i inni wyświęceni szafarze nie są jedynymi ewangelizatorami w Kościele. Kościół to nie tylko biskupi, kapłani, ale i wierni świeccy. Każdy z nas jest wezwany do głoszenia Dobrej Nowiny - mówił w Bytyniu w archidiecezji poznańskiej abp Stanisław Gądecki.

Metropolita poznański przewodniczył uroczystościom z okazji 20-lecia konsekracji kościoła. „Konsekracja, czyli uroczyste poświęcenie kościoła i ołtarza, zalicza się do najważniejszych aktów liturgicznych. Miejsce bowiem, gdzie gromadzi się wspólnota chrześcijańska, aby słuchać słowa Bożego, zanosić modlitwy błagalne, wielbić Boga, a przede wszystkim sprawować sakramenty, i gdzie przechowuje się Najświętszy Sakrament Eucharystii, jest szczególnym obrazem Kościoła, świątyni Boga, zbudowanej z żywych kamieni” - mówił abp Gądecki.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję