Reklama

Narkomanii - zdecydowane "nie"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życiową burzą czasów obecnych stał się dramat narkomanii. Droga od pierwszych doświadczeń w przyjmowaniu środków odurzających do okrutnego nałogu jest bardzo prosta. Wywoływane uczucie błogostanu, które ma rzekomo pomóc w pokonywaniu życiowych trudności, w rezultacie prowadzi do psychicznego i fizycznego uzależnienia oraz do postępującej w szybkim tempie moralnej i społecznej degradacji.

Narkobiznes

Narkotyki pojawiły się w Polsce na początku lat 70. Kilka lat później na nielegalny rynek trafiła "heroina gdańska", wytwarzany ze słomy makowej słynny kompot. Prawdziwy narkotykowy boom nastąpił jednak dopiero w latach 90. W Polsce powstał ogromny narkobiznes, liczona na miliony dolarów nielegalna produkcja i eksport polskiej amfetaminy i kompotu. Obok producentów pojawili się dilerzy i przemytnicy. W dużych miastach i małych miasteczkach coraz łatwiej można było kupić heroinę, kokainę, marihuanę, narkotyki syntetyczne w rodzaju amfetaminy, nie wspominając już o owianej złą sławą polskiej heroinie.

Problem jednak bagatelizowano, sensacją nazywając alarmujące doniesienia prasowe na temat ucieczki młodych ludzi w nałóg, z którego często nie ma wyjścia. Różnice w podejściu do kwestii popularności narkotyków potwierdzają badania statystyczne. Według Ministerstwa Zdrowia, w Polsce jest ok. 30-40 tys. osób uzależnionych, według organizacji pozarządowych zajmujących się narkomanami - nawet 200 tys. Mówi się o prawie półmilionowej armii okazjonalnych narkomanów. Bez względu jednak na źródło informacji wszyscy zainteresowani przyznają, że liczba ludzi mających kontakt z narkotykami lawinowo rośnie.

Diler nasz pan...

Narkotyki łatwo jest kupić pod szkołą lub w samej szkole, na dyskotekach, zwłaszcza techno, w miejscach, gdzie lubi spotykać się młodzież, w kawiarniach, pubach, na stadionach, koncertach itd. Sprzedawcami, czyli dilerami, nie są podejrzanie wyglądające typy, ale rówieśnicy naszych dzieci, koledzy z klasy czy podwórka. Można kupić lizaki czy napój gazowany z dodatkiem narkotyku. Dostawa wybranego specyfiku do domu nie trwa dłużej niż kwadrans. Większość dilerów dysponuje telefonami komórkowymi, które dostają od swoich starszych kolegów z branży.

Lekarze i policja ostrzegają, że coraz więcej młodych ludzi jest zagrożonych narkomanią. Z badań przeprowadzonych wśród uczniów szkół średnich i gimnazjów województwa śląskiego wynika, że w ciągu ostatnich 5 lat liczba biorących marihuanę podwoiła się. Dwukrotnie wzrosła liczba uzależnionych od amfetaminy, trzykrotnie biorących heroinę. Kontakt z narkotykami deklaruje 20-25% młodzieży. W skali kraju leczy się stacjonarnie 5 tys. ludzi już uzależnionych od narkotyków.

Młodych ludzi zagrożonych kontaktem ze środkami odurzającymi jest coraz więcej. Wiosną ujawniono zorganizowaną grupę dilerów w dużej szkole średniej w Będzinie. Kilka osób zatrzymano, zarekwirowano narkotyki. Okazało się, że podejrzani współpracowali z dilerami również w innych miastach regionu. Tymczasem wiedza na temat narkotyków wśród nauczycieli i pedagogów jest niewielka.

Deska ratunku

Psychologowie twierdzą, że po narkotyki sięgają ludzie słabi psychicznie, zakompleksieni, nie mogący znaleźć wspólnego języka z najbliższymi. W okresie dorastania potencjalnym kandydatem na narkomana jest więc każdy nastolatek. Zagrożone są nie tylko tzw. rodziny z marginesu, ale i te dostatnie, porządne. Jeśli nagle zachowanie dziecka zaczyna się zmieniać, staje się agresywne lub odwrotnie: apatyczne, nie potrafi się skoncentrować, gdy znika z domu, skarży się na złe samopoczucie i brak pieniędzy, trzeba to traktować jako sygnał ostrzegawczy. Łatwość dostępu do środków odurzających stała się przekleństwem rodziców i instytucji walczących z plagą narkomanii. Często też rodzice, którzy nigdy nie zetknęli się z narkomanem, nie wiedzą, jak sprawdzić, czy ich dziecko zaczęło brać, a jeśli już odkryli prawdę - gdzie szukać ratunku.

Wszystkie dotychczasowe akcje antynarkotykowe kończyły się fiaskiem. Mało skuteczne są też programy antynarkotykowe prowadzone w szkołach. Nikogo już nie przestraszy akademia szkolna na temat szkodliwości zażywania narkotyków, ani gablotka z okazjonalną wystawką. Ludzie zajmujący się narkomanami zgodnym chórem wołają, że jedyną i ostatnią deską ratunku jest kochająca się rodzina. Rodzina nie jako pobłażliwa instytucja zapewniająca wikt i opierunek, ale mądrze kochający i czujni rodzice. Dla nich powołuje się instytucje wspierające walkę z nałogiem dziecka, tworzy się programy o charakterze profilaktycznym, a nawet produkuje specjalne testy, które można kupić w każdej aptece. Ponoć najgorszym błędem, jaki może popełnić rodzic dzisiejszego nastolatka, jest stwierdzenie, że jego dziecka problem narkotykowy nie dotyczy. A niestety, dotyczy nas wszystkich!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak działa Duch Święty?

No właśnie, w co wierzę albo lepiej – w Kogo? Na ile my, dorośli, pamiętamy jeszcze prawdy, które stanowią fundament naszej wiary? A może trzeba je sobie przypomnieć – krok po kroku? Jak niegdyś na lekcjach religii...

Przytoczę historię o pewnym chłopcu – trudno powiedzieć, czy wydarzyła się ona naprawdę. Otóż ten chłopiec poszedł kiedyś do spowiedzi. Nie był jednak rozmowny podczas tej spowiedzi, powiedział tylko: „Niech ksiądz mi przebaczy, ponieważ zgrzeszyłem: obrzucałem błotem i kamieniami autobusy i pociągi oraz nie wierzę w Ducha Świętego”. Jak by nie patrzeć na tę historię, jedno wydaje mi się bardzo naiwne, a nawet wręcz głupie: nie wierzyć w Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski na Czuwaniu Odnowy w Duchu Świętym: Kościół i świat potrzebują doświadczenia jedności

2024-05-18 18:04

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Odnowa w Duchu Świętym

Karol Porwich/Niedziela

Ulf Ekman

Ulf Ekman

O tym, że dziś i Kościół, i świat potrzebują doświadczenia jedności mówił na Jasnej Górze bp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Ruchu Odnowy w Duchu Świętym. Przewodniczył Mszy św. z udziałem kilkudziesięciu tysięcy uczestników Ogólnopolskiego Czuwania Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym na Jasnej Górze.

W homilii bp Przybylski zwrócił uwagę, że prawdziwa duchowość dopełnia się we wspólnocie, to tajemnica duchowości chrześcijańskiej. - Z jednej strony każdy z nas zaproszony jest do osobistej relacji z Bogiem, ma w niej doświadczyć jakiejś bezpośredniej bliskości Boga, ale z drugiej potrzebujemy być razem - mówił kaznodzieja. Porównał tę prawdę do obrazu społeczności pszczół, kiedy każdy z owadów zbiera nektar, ale miód powstaje dopiero we wspólnocie.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Rozpoczęła się 100. Pielgrzymka Służby Zdrowia

2024-05-19 09:02

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

BPJG

Apel Jasnogórski rozpoczął 100. Pielgrzymkę Służby Zdrowia. Poprowadził go przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia bp Romuald Kamiński. Zawierzył Maryi Jasnogórskiej wszystkich, którzy służą na co dzień życiu i zdrowiu Polaków, także Polskie Towarzystwo Opieki Duchowej w Medycynie. Modlił się o pokój w Ukrainie i w Ziemi Świętej; „o jak najlepsze wywiązanie się nas jako chrześcijan wobec sióstr i braci cierpiących z racji barbarzyństwa wojny, o odnowienie człowieka, o nową kulturę codziennego życia, delikatność i współczucie w relacjach międzyludzkich; o kulturę cywilizacji miłości”.

Przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia Maryi przyzywanej jako Uzdrowienie chorych powierzył wszystkich cierpiących - w szpitalach, domach opieki, hospicjach, wszelkich placówkach medycznych, chorych pozostających w domach, chorych przewlekle, samotnych i starszych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję