Spotkanie rozpoczęto tradycyjnie - dostojnego Gościa chlebem i solą witali ks. Marek Żyszkiewicz, proboszcz parafii św. Wawrzyńca w Czerniejowie oraz przedstawiciele wszystkich pokoleń i grup w
parafii. „To dla nas piękny i radosny dzień. Wraz z Twoim przybyciem do naszej świątyni, do naszego wspólnego domu, zapanowała radość - mówili do Księdza Biskupa wierni. W homilii bp Artur
Miziński nawiązał do czytania z Ewangelii św. Łukasza o Marcie, która podczas wizyty Jezusa w jej domu cały czas krzątała się, chcąc jak najlepiej przyjąć Pana i o jej siostrze Marii, która siedziała
u nóg Gościa i słuchała Jego słów. „Marta znalazła się w niebezpieczeństwie nierozpoznania obecności Jezusa. Jego reakcja na żale Marty o to, że siostra nie pomaga jej w pracy, uczy nas, żeby w
zapracowaniu i zatroskaniu o bogactwo nie zapominać o duchowym wymiarze życia. Najważniejsze są te dobra, które otrzymujemy za darmo: miłość, przyjaźń, dobre słowo, radość, nadzieja” - tłumaczył
Ksiądz Biskup. Słowa „Maria obrała najlepszą cząstkę” nie oznaczają, że modlitwa jest lepszym zajęciem, niż praca, ale wskazują na potrzebę równowagi między pracą i modlitwą. Nie można skupiać
się tylko na jednej postawie, by z naszego życia nie znikło to, co w nim najważniejsze. „Szanujmy spotkania z Jezusem, bo one trwają krótko. Nie marnujmy czasu, kiedy puka On do naszych serc i sami
szukajmy okazji do kontaktu z Nim w codziennej krzątaninie” - dodał Kaznodzieja.
Pod koniec Mszy św. nadszedł czas na podziękowania i życzenia. Ks. Marek Żyszkiewicz przypomniał moment, kiedy jego poprzednik na probostwie, ks. kan. Kazimierz Wójtowicz, poprosił w 1999 r.
ks. Artura Mizińskiego o duszpasterską pomoc. Ks. Artur wrócił wtedy do Lublina po studiach w Rzymie i mimo nawału pracy, do której został skierowany (zajęcia naukowo-dydaktyczne w KUL, obowiązki adwokata
Sądu Metropolitalnego i od 2000 r. kanclerza Kurii Metropolitalnej), nie odmówił. W 2000 r. proboszczem w Czerniejowie został ks. Marek Żyszkiewicz. Ks. Artur Miziński nie przestał przyjeżdżać
do zaprzyjaźnionej wspólnoty i często ofiarowywał jej swój czas. Wierni z Czerniejowa, Głuszczyzny i Skrzynic do dziś wspominają jego obecność przy I Komuniach św., słuchanie spowiedzi, święcenie pokarmów
przed Wielkanocą i duszpasterskie wizyty w okresie Narodzenia Pańskiego. W czasie niedzielnej uroczystości bp. Artur Miziński przyznał, że Czerniejów jest niejako „ostatnią parafią, z której wyszedł
do biskupiej posługi”. Ks. M. Żyszkiewicz, życząc wytrwałości w kroczeniu wyznaczoną przez Boga drogą, w imieniu parafian zapewnił o modlitewnej pamięci. W ramach podziękowań parafia przekazała
Księdzu Biskupowi obraz Jezusa Miłosiernego, poświęcony przez niego w czerniejowskiej świątyni 18 kwietnia 2004 r., w Niedzielę Miłosierdzia Bożego. Obraz stanowi nawiązanie do szczególnego nabożeństwa
bp. Artura Mizińskiego do Miłosierdzia Bożego i do biskupiego zawołania „Zaufałem miłosierdziu Twemu”. Podczas Mszy św. Ksiądz Biskup na prośbę proboszcza poświęcił dla parafii drugi obraz
Jezusa Miłosiernego. Oba wizerunki namalowała Anna Kurka z Głuszczyzny. Na zakończenie Ksiądz Biskup przeszedł przez kościół, udzielając wszystkim pasterskiego błogosławieństwa i jak przystało na prymicje,
obdarzył wiernych pamiątkowymi obrazkami. Uroczystość uświetnił śpiew parafialnej scholi oraz gra policyjnej orkiestry dętej garnizonu lubelskiego pod batutą Witolda Wójcika (zaprosił ją przewodniczący
rady parafialnej Stanisław Niedźwiadek). Kilkunastominutowy koncert po Mszy św. był zwieńczeniem uroczystego spotkania, które na trwałe wpisało się w historię parafii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu