Parafia pw. Trójcy Przenajświętszej w Burzynie nie należy do
parafii największych. Położona jest na terenie Biebrzańskiego Parku
Narodowego, pomiędzy Wizną a Jedwabnem. Dojazd nie jest łatwy, parafia
składa się z wielu wiosek. Od przeszło 20 lat duszpasterzuje tutaj
ks. Stanisław Bokiniec.
15 czerwca br. parafię burzyńską odwiedził bp Stanisław
Stefanek. Było to w kilka dni po odpuście parafialnym. Gdy przyjechał
do Burzyna, witali go licznie zgromadzeni parafianie i goście, młodzież
oczekująca na bierzmowanie, tegoroczne dzieci pierwszokomunijne oraz
jak zawsze radosny i serdecznie uśmiechnięty proboszcz - ks. Stanisław
Bokiniec. Wszyscy uroczyście weszliśmy do świątyni, a dom Boży to
szczególny, bowiem oddany do kultu w dniu inauguracji pontyfikatu
Ojca Świętego Jana Pawła II - 22 października 1978 r. Jak powiedział
komentujący całą uroczystość wikariusz biskupi - ks. prał. Jan Sołowianiuk,
świątynia tego dnia miała wygląd szczególny, poprzez przywrócenie
do kultu i pobłogosławienie odrestaurowanych stacji drogi krzyżowej,
pochodzących z poprzedniego kościoła, oraz oddanie do użytku nowo
umeblowanej zakrystii oraz odnowionej polichromii. Ten duży trud
parafian i proboszcza o piękno parafialnego kościoła dostrzegł na
samym początku biskup Stanisław i pobłogosławił. Kilkuletnia praca
organizacyjna ks. Stanisława Bokińca i trud finansowy parafian został
uświęcony biskupim błogosławieństwem i włączony w celebrację Eucharystii.
Po uroczystym błogosławieństwie biskup Stanisław skierował
swoje słowo do młodzieży, której następnie udzielił sakramentu dojrzałości
chrześcijańskiej.
Bóg w ciągu naszego życia daje nam wiele darów, skarbów,
które nosimy w sobie jak naczynia gliniane. Te skarby to: łaska Boża,
życie Boże, dziecięctwo Boże, ludzka godność. Nasza zaś kruchość
polega nie tylko na naszych fizycznych słabościach, np. nie najlepszym
zdrowiu, lecz na naszej grzeszności i duchowej ułomności. Ta ułomność
to, jak zauważa św. Paweł w Liście do Koryntian, podziały, niezgoda,
kłótliwość, bariery wewnętrzne. Pan Jezus jednak nie zniechęca się
naszą kruchością, wskazuje nam błędy, byśmy je poprawiali, wspomaga
łaską, byśmy się nie zniechęcali i daje nam nadal swoje skarby.
Bóg nie pobłaża naszej kruchości. Nie mówi: "Nic się
nie stało. Rób jak uważasz". Bóg tak nie mówi, bo Bóg się nami interesuje,
zależy Mu na nas, kocha nas i dlatego wymaga. To człowiek w imię
fałszywej tolerancji może mówić: "Rób, co chcesz - byleś zapłacił,
bylem ja na tym zarobił, byle był z ciebie zysk". Ale człowiekowi
tak mówiącemu nie zależy na naszym dobru.
Boża miłość, która wymaga, skierowuje nas na krzyż. Bowiem
praca nad słabościami, nad kruchością, grzesznością jest trudem i
jest drogą krzyżową. Odnowione i pobłogosławione stacje drogi krzyżowej
niech będą pomocą w pracy nad własnym sercem, w które Bóg tak obficie,
jak w gliniane naczynia wlewa swoją łaskę.
Biskup Stanisław nie tylko słowem, ale także sakramentalnym
znakiem bierzmowania umocnił burzyńską młodzież - ich serca przechowujące
Boże skarby. Każdy otrzymał krzyż, katechizm i zbiorek przemówień
Jana Pawła II do młodzieży.
Jest dużo piękna w nadbiebrzańskiej ziemi. Pielęgnowane
są tradycje patriotyczne i narodowe. Cieszy zatem, że jest tutaj
wielu ludzi, otwartych na piękno wewnętrzne, które wyraża się w trosce
o świątynie, w trosce o wiarę od wieków tutaj wyznawaną, wiarę, która
przez Ducha Świętego jest wciąż wlewana w serca słabe, ale umacniane
łaską.
Pomóż w rozwoju naszego portalu