Reklama

Polska

Jasna Góra: XI pielgrzymka młodych z archidiecezji dotarła do Czarnej Madonny

W tym roku po raz jedenasty odbyła się pielgrzymka młodzieży z archidiecezji katowickiej. Szlakiem Orlich Gniazd pielgrzymowało blisko 250 młodych ze Śląska. W środę wieczorem dotarli na Jasną Górę, a w czwartek Eucharystią przed obrazem Czarnej Madonny zakończyli swoją pielgrzymkę.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

młodzi

pielgrzymka 2017

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Idziecie, aby dać świadectwo. Mówiąc językiem obrazów możemy powiedzieć, że idziecie zobaczyć Matkę Bożą, ale idziecie też po to, aby Maryja Was zobaczyła. Jak troskliwa Matka patrzy na swoje dzieci – powiedział do młodych pielgrzymów metropolita Górnośląski abp Wiktor Skworc, który w kościele św. Jana Chrzciciela w Złotym Potoku odprawił dla nich Eucharystię.

Wspominając św. Jana Chrzciciela hierarcha mówił do młodych, że to właśnie on wskazał na Jezusa Chrystusa jako Baranka Bożego. – I my mamy w ten sposób wskazywać na Chrystusa. Swoim życiem, świadectwem – dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pielgrzymi wspominali także początki pielgrzymki. – Wszystko zaczęło się od liceum. Wówczas z naszym katechetą ks. Zenonem Boneckim, który teraz posługuje w Zambii, postanowiliśmy wyruszyć pierwszy raz. I tak to się zaczęło. Następnie zapraszaliśmy znajomych, oni swoich znajomych i w ten sposób w pielgrzymce brało udział coraz więcej osób – wspomina Marek Dziura.

Reklama

Wraz z młodymi pielgrzymują także duszpasterze. Ks. Bogdan Kania mówi, że „wiele jest osób które przychodzą porozmawiać, wyspowiadać się”. – To cieszy, że młodzi w ten sposób przeżywają swoją wiarę – dodaje.

Podczas pielgrzymki metropolita katowicki podziękował także za pięcioletnią posługę ks. Marcinowi Wierzbickiemu, który był duszpasterzem młodzieży. Na to miejsce został wyznaczony ks. Wojciech Iwanecki, który także pielgrzymował do Częstochowy.

Pielgrzymka Młodych Archidiecezji Katowickiej szlakiem Orlich Gniazd co roku odbywa się pod koniec sierpnia. W ten sposób jest dla wielu jej uczestników zakończeniem wakacji oraz duchowym przygotowaniem do rozpoczynającego się roku szkolnego. Corocznie uczestniczy w niej ponad 200 osób.

2017-08-31 17:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół w opinii młodzieży

W moim badaniu opinii na temat Kościoła respondentami byli ludzie młodzi zaangażowani w życie parafii – przynajmniej tak się przedstawili. Stąd zostały im zaprezentowane różne opinie dotyczące życia Kościoła. Mieli oni określić w skali od 1 do 5, na ile zgadzają się z danym stwierdzeniem. Ocena 1 oznaczała całkowity brak zgody, zaś przyznanie oceny 5 świadczyło o tym, że respondent w pełni zgadza się z daną tezą.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej: w liturgii nie wolno wykonywać utworów o charakterze świeckim

2024-05-07 10:00

[ TEMATY ]

muzyka liturgiczna

Karol Porwich/Niedziela

W trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej w kurii warszawsko-praskiej przypomina, że muzyka w kościołach powinna być odgrywana wyłącznie na żywo, a nie odtwarzana z nagrania. Komunikat w tej sprawie wydano z uwagi na "niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio, zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych". Ponadto dokument tłumaczy m.in., że nie wolno w liturgii wykonywać utworów o charakterze świeckim.

Zwracając się do kapłanów i diecezjan świeckich, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej wydała komunikat dotyczący odtwarzania utworów audio w kościołach. W "trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów" zwraca w nim uwagę na "pojawiające się niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych podczas mszy świętych, nabożeństw i innych aktywności liturgicznych".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję