W homilii abp Hoser mówił o trudnej sytuacji Kościoła katolickiego na świecie. Podkreślił, że choć jest on nieustannie atakowany z różnych stron, to jednak nikt i nic nie jest w stanie go zniszczyć, ponieważ w jego obronie stoi sam Bóg. - W wielu krajach, nie tylko europejskich, Kościół jest prześladowany. Usuwa się bowiem symbolikę chrześcijańską, by nie drażnić wyznawców innej religii, poniża się ludzi wierzących, wykpiwa się ich – mówił.
Kościół jednak w swojej istocie zawsze będzie istniał, aż do skończenia świata. Taka jest obietnica Jezusa Chrystusa, który powiedział: „Bramy piekielne go nie przemogą” oraz obiecał „Będę z wami aż do skończenia świata” – przypomniał abp Hoser.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podkreślił, że nawet upadki członków Kościoła nie są w stanie go zniszczyć. - Mimo wszystkich naszych grzechów i słabości, mimo wszystkich zdrad - nie wyłączając żadnej kategorii ludzi, będzie On istniał, ponieważ jest ‘Oblubienicą Jezusa Chrystusa”. Nie możemy również zapominać, że Kościół ma klucze do Królestwa Niebieskiego. Są one przywiązane do sakramentu pokuty pojednania czyli spowiedzi – zwrócił uwagę duchowny.
Reklama
Abp Hoser przypomniał też o odpowiedzialności wynikającej z przynależności do Kościoła. – Nie możemy milczeć. W wielu sytuacjach, w jakich się znajdujemy, musimy wiedzieć co powiedzieć, musimy zająć stanowisko. Musimy umieć opowiedzieć się za Chrystusem – oświadczył biskup warszawsko-praski.
Zachęcał, by moc do życia wiarą czerpać również z Eucharystii, która jest sakramentem sakramentów. - Stanowi Ona najważniejszy akt kultu – podkreślił abp Hoser. Dodał, że w każdym sakramencie obecny jest Jezus Chrystus, nie tylko w momencie jego sprawowania, ale „również poprzez łaskę, czyli Bożą moc, którą w nas wlewa”.
Budowa nowego obiektu sakralnego na warszawskim Zaciszu trwała zaledwie dwa lata. Uroczystość wmurowania kamienia węgielnego odbyła się 13 maja 2012 r. Parafia Świętej Rodziny na stołecznym Zaciszu erygowana została 12 grudnia 1948.