Reklama

Rozmowy z bratem Stanisławem

„Nemo sine cruce beatus”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Red. Lidia Dudkiewicz: - Pragnienie szczęścia właściwe jest wszystkim, ale na tym świecie temu dążeniu powszechnie towarzyszy taki czy inny, większy czy mniejszy niedosyt, ból, który już Rzymianie nazywali krzyżem. Jaka jest więc optymalna recepta na szczęście?

Reklama

Br. Stanisław Rybicki FSC: - Mądre ludowe porzekadło powiada, że nie ma kącika bez krzyżyka. Jest to wychowawcza zachęta do pogodzenia się z losem, z tym wszystkim, co z woli Opatrzności stało się naszym udziałem. Znamienne, że wśród arcydzieł liryki, epiki i dramatu góruje od czasów starożytnej Grecji - przez antyczny Rzym, przez Boską Komedię Dantego, przez poematy naszych wieszczów doby romantyzmu, neoromantyzmu - taka sztuka, która, ukazując tragizm, wskazuje drogi jego przezwyciężenia. Poprzestańmy na jednym przykładzie. Oto Testament mój Juliusza Słowackiego, gdzie poeta żegna się z historyczną rzeczywistością i z przyjaciółmi: „a jak gdyby tu szczęście było - idę smętny”. Tak, ale przezwyciężając pesymizm, „siłę fatalną”, żywi przekonanie, że ta jego wieszcza poezja nas „w aniołów przerobi”.
Przezwyciężenie pesymizmu, tragizmu, ślepej mojry charakteryzuje również piewcę Wesela, gdy powiada: „Szczęścia tak mało jest, jak sięgnę wzrokiem, że gdzie jest szczęścia nadzieja, jest już za wiele o szczęścia nadzieję”, ale to ten właśnie tragik woła o mężne dążenie do szlachetnego celu: „Nam trzeba za cenę życia po ogień jasny iść, /by/ zanieść /go/ w ojczyste strony. To cel”.

- Dla nas jednak, wyznawców Dobrej Nowiny, KRZYŻ to nie tyle męka, co zbawienie, to permanentna rezurekcja, a więc źródło szczęścia nie tylko na ziemi, ale i w wieczności.

- O tym Krzyżu śpiewa Kościół w Wielki Piątek, że to „bój chwalebny”, że to triumf zwycięskiego Baranka, „najwyższej chwały Króla”. Stąd uzasadnienie trudnego ewangelicznego optymizmu, a więc i źródło szczęścia. Solidaryzując się z Apostołem Pawłem, mówimy: „nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa” (Ga 6,14). Przez Krzyż „Jezus Chrystus jest Panem”. „Bóg Go nad wszystko wywyższył”. Z kolei my mamy stać się „na wzór Syna Bożego”, który w Kazaniu na Górze ukazał nam źródła autentycznego szczęścia przyrzeczonego ubogim, cichym, czystym, sprawiedliwym, nawet pośród prześladowań. Jego zapewnieniu możemy zawierzyć. „Scio, cui credidi” - „Wiem, komu zaufałem”.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miss Kostaryki oddała koronę Matce Bożej

2025-08-25 15:45

[ TEMATY ]

Matka Boża

100‑lecie koronacji figurki

miss Kostaryki

Adobe Stock

Nowa miss Kostaryki oddała koronę Matce Bożej

Nowa miss Kostaryki oddała koronę Matce Bożej

Tegoroczna miss Kostaryki Mahyla Roth oddała swą koronę Matce Bożej, modląc się na klęczkach w bazylice Matki Bożej Anielskiej w Cartago. Młoda królowa piękności wyjaśniła, że dotrzymała w ten sposób obietnicy złożonej na początku roku, że swe ewentualne zwycięstwo w konkursie poświęci Bogu, a koronę odda Patronce Kostaryki.

Zdobycie tytułu najpiękniejszej Kostarykanki było
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

SLAPP po polsku

2025-08-27 07:02

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Kiedy kilka lat temu opublikowałem tekst o kulisach politycznej aktywności Aleksandry Brejzy w Inowrocławiu, byłem przekonany, że wykonuję swoje podstawowe zadanie jako dziennikarz: pokazuję fakty, dokumentuję działania osób publicznych i zostawiam ocenę czytelnikom. Dziś, po prawomocnym wyroku z art. 212 kodeksu karnego, który nakłada na mnie grzywnę przekraczającą 43 tysiące złotych oraz kosztowne przeprosiny, widzę, że ta sprawa ma wymiar znacznie szerszy niż moja osobista sytuacja.

To nie jest spór o jedno nazwisko. To jest precedens dotyczący tego, czy w Polsce wolno opisywać mechanizmy lokalnej polityki bez ryzyka, że niezadowolony bohater artykułu sięgnie po instrumenty karne, by uciszyć dziennikarza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję