Reklama

Myśli na Wielki Post

Powołanie do świętości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każda kartka wyrwana ze ściennego kalendarza, każdy oddech i ukłon każdy złożony u stóp Ukrzyżowanego przybliżają nas do świata nowych wartości. Ten świat jest w zasadzie w zasięgu ręki, ale aby wejść w jego zbawczy blask trzeba wykazać się odwagą szczególnego rodzaju. Tymczasem wielu z nas ogranicza poziom własnej aktywności do ustawicznego narzekania na wszechobecne zło płynące ze szczytów władzy i z bliskiego sąsiedztwa. Twierdzimy, nie bez racji, że nic się w Polsce nie udaje, że wzrasta przestępczość, że redukowane są - dzięki wytrawnym zabiegom socjotechnicznym i medialnym - etyczne i duchowe wzory odniesienia. Ale werbalizowanie naszych lęków i niepokojów to jedno, a realne przeciwdziałanie negatywnym postawom - to drugie.
Wielki Post wzmacnia naszą świadomość potrzeby uzasadnionej realizacji tego, co w postępowaniu i codziennych relacjach w rodzinie, środowisku pracy i innych okolicznościach szczególnie ważne. Skruchę wpisujemy w modlitwę i pasyjny śpiew.
Każdy z nas jest w stanie doszukać się własnych ułomności, wszak świat chodzących ideałów nie istnieje. Ale czy każdy z nas ma odwagę reagowania na coraz powszechniejszą deprecjację obyczajów i kultury międzyludzkiej? A przecież kultura to przemieniona forma życia. Ona uszlachetnia nie tylko osobowość każdej jednostki, ale wpływa także na jakość zbiorowego życia umysłowego i wzmacnianie wspólnoty celów. Nie mieści się w tej wspólnocie cynizm, nihilizm i uleganie wpływom technologii reklamy umieszczanej na billboardach. Jest natomiast miejsce na pokorę i uśmiech, na czystość słowa i przejrzystość myśli. W Polsce potrzeba ożywionej refleksji nad nauczaniem Kościoła i teologią Papieża Polaka, która wzywa nadal do otwarcia drzwi Chrystusowi. Temu samemu Chrystusowi, którego cierpienie, udrękę i męczeńską śmierć na drzewie Krzyża, opisane na kartach Ewangelii, przedstawił czytelnie i sugestywnie w swoim obrazie filmowym Mel Gibson.
Pośród swoich notatek odnalazłem sentencję, wedle której „powołanie do świętości polega na tym, aby nie zadowalać się przeciętnością w życiu”. Z powyższego zdania można wyprowadzić wiele wniosków. Najważniejszym wszak z nich jest potrzeba zdecydowanego reagowania inwazję głupoty w literaturze, filmie, na scenie dramatycznej. Zniwelowanie granic między krańcowo różnymi biegunami etycznymi sprawia, że część młodych Polaków definiuje swoje role w środkach komunikowania społecznego w sposób następujący: „mam łeb do interesu i ciało do grzechu” (z serialu TVP - przyp. H. G.), „magia ciała, zawirował cały świat - tego chciałam”.
Takie postawy inkrustowane infantylną retoryką, cynizmem i erotyzmem niektórzy specjaliści od popkultury nazywają atmosferą challenge’u, czyli wyzwania. A ja sądziłem dotąd, że semantyczne rozumienie terminu „wyzwanie” jest tożsame z odwagą sięgania po nowe pokłady dobra i nowe doświadczenia.
Atmosfera Wielkiego Postu pozwala wyobraźni udać się do początków ery nowożytnej. To wtedy Chrystusowa Miłość pokonała ból i cierpienie. Spróbujmy tę prawdę zrozumieć na nowo i z nową siłą pokonywać bardzo rozległe przestrzenie zła przemieszczające się z ulicy do naszych domów, polskich szkół, do miejsc, w których bohaterowie masowej wyobraźni zapominają o uśmiechu Pana Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakon Karmelitów potwierdził zatrzymanie jednego z zakonników na Białorusi

2025-09-06 21:12

[ TEMATY ]

Białoruś

Zakon Karmelitów

zatrzymanie zakonnika

Karol Porwich/Niedziela

Zakon Karmelitów potwierdził w sobotę zatrzymanie jednego z członków zakonu na Białorusi. Koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak poinformował w piątek, że polskie służby konsularne prowadzą rozmowy w sprawie zatrzymanego polskiego obywatela.

Zakon Karmelitów w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej poinformował o zatrzymaniu na Białorusi członka zakonu Grzegorza Gawła O. Carm. „Prosimy o modlitwy w intencji Brata Grzegorza polecając go wstawiennictwu Naszej Matki - Maryi Orędowniczki Szkaplerza Świętego” - napisano w komunikacie, pod którym podpisał się asystent prowincjalny O. Karol Amroż O. Carm.
CZYTAJ DALEJ

Konflikt w klasztorze na Górze Synaj zażegnany. Sędziwy przełożony ustępuje

Arcybiskup synajski Damian, który od ponad pół wieku jest przełożonym klasztoru św. Katarzyny na Synaju i tym samym stoi na czele autonomicznego prawosławnego Kościoła Synajskiego, zapowiedział ustąpienie z tego urzędu. 90-letni hierarcha złożył to oświadczenie 4 września, gdy prawosławie wspomina proroka Mojżesza, którego imię związane jest z tym miejscem, gdyż tam, na górze Synaj otrzymał on od Boga tablice Dekalogu. Arcybiskup oznajmił także o zamiarze uruchomienia procedury wybrania swego następcy.

Decyzja Damiana kończy kilkumiesięczny spór w łonie tego najstarszego, istniejącego nieprzerwanie do dzisiaj klasztoru, którego początki sięgają pierwszej połowy VI wieku. Oznacza ona m.in. ponowne otwarcie tego miejsca, które kilka dni temu zostało zamknięte dla większości przebywających tam mnichów, a także dla pielgrzymów i turystów. Nastąpiło to po wejściu arcybiskupa do klasztoru w towarzystwie uzbrojonej ochrony i kilku opowiadających się za nim mnichów, podczas gdy pozostałych, którzy wcześniej wystąpili przeciw niemu i zażądali jego ustąpienia, wypędzono. Ihumen (przełożony klasztoru, czyli abp Damian) wykreślił ich ze spisu członków bractwa zakonnego, co automatycznie pozbawiało ich zezwolenia na pobyt w Egipcie.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Uczniem Jezusa nie jest ten, kto wszystko wie

2025-09-07 12:36

[ TEMATY ]

archidiecezja łódza

Sanktuarium MB Pani Myślenickiej

Podczas uroczystości odpustowej w sanktuarium Matki Bożej Pani Myślenickiej kard. Grzegorz Ryś powiedział: – Dobrze byłoby zatrzymać się przy każdym z dzisiejszych czytań liturgicznych, ale pozwólcie, że wspólnie zastanowimy się nad usłyszaną Ewangelią. Można by powiedzieć, że Pan Jezus przestrzega nas przed chodzeniem za Nim. Szedł za Nim wielki tłum – podobny do tego, który zgromadził się tutaj, a także na zewnątrz świątyni. I właśnie wtedy Jezus mówi, że nie wystarczy za Nim chodzić. Ważniejsze od samego chodzenia jest to, czy zmienia ono nasze życie. A dokładniej: czy czyni nas Jego uczniami. 

Kaznodzieja podkreślił, że to szczególnie ważne w sanktuarium maryjnym, bo Ewangelista Łukasz – nazywany najbardziej maryjnym uczniem Jezusa – ukazuje Maryję jako tę, która słucha Słowa i zachowuje je w sercu, nawet gdy nie rozumie jego znaczenia. Maryja wie, że słowo wypowiedziane przez Boga jest bezcennym darem, który rozjaśnia życie – mówił kard. Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję