Reklama

Niedziela Sandomierska

Bp Nitkiewicz: ten kto miłuje Boga i Ojczyznę, jest chrześcijaninem i patriotą

Jeśli ktoś miłuje Boga i własną Ojczyznę, jest prawdziwym chrześcijaninem i patriotą, będzie kochał także inne narody i uszanuje inne przekonania religijne, czy odmienne światopoglądy – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz 11 listopada w Sandomierzu podczas obchodów 98. rocznicy odzyskania niepodległości.

[ TEMATY ]

bp Krzysztof Nitkiewicz

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sandomierskie uroczystości Narodowego Święta Niepodległości rozpoczęły się od Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz.

Biskup sandomierski zwracając się do zebranych podkreślił, że takie momenty, jak Święto Odzyskania Niepodległości, wydobywają nas ze świata własnych spraw i problemów, a także z wrogich sobie bastionów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Dzisiaj spotykamy się na wspólnej modlitwie za naszą Ojczyznę. Mury sandomierskiej bazyliki, będące świadkami wielu znaczących wydarzeń z historii narodu polskiego, pozwalają doświadczyć uczucia jedności – mówił biskup.

Hierarcha zwrócił uwagę na to, że podczas obchodów Polacy zgromadzili się pod jedną biało-czerwoną flagą, która nikogo nie poniża.

- Gromadzimy się pod jedną biało-czerwoną flagą, choć może ktoś chciałby zastąpić ją innymi kolorami: niebieskim, zielonym, czerwonym, tęczowym. Ta czerwień i biel nikogo jednak nie poniża, nikogo nie wyklucza. Bo czy mogą dyskryminować czystość, dobro, męstwo, krew ofiarowane Ojczyźnie? Czerwień i biel nie wyblakła w polskich sercach pomimo rozbiorów, wojen i prześladowań – podkreślił biskup.

Reklama

Ordynariusz powiedział też, że odnosi jednak wrażenie, iż pomimo pozytywnych zmian, jakie dokonują się na szczytach władzy, ciągle za mało jest u nas tej bieli i czerwieni. - To przecież jest warunek, żeby wszyscy byli tak samo traktowani, aby mogli poczuć się naprawdę córkami i synami Ojczyzny, aby ją pokochali. Bez tego nie ma mowy o wspólnocie narodowej – wskazywał hierarcha.

Zdaniem biskupa, przywiązanie do wiary katolickiej i do polskości nie jest w żadnym wypadku ograniczeniem, ale wielką wartością. - Z kolei kosmopolici i religijni liberałowie, pozostają zazwyczaj w sferze haseł i pustych gestów, gdyż myślą przede wszystkim o sobie – podkreślał bp K. Nitkiewicz.

W modlitwie wzięli udział przedstawiciele władz parlamentarnych, samorządowych powiatowych i miejskich, liczne poczty sztandarowe reprezentujące instytucje i stowarzyszenia społeczne i państwowe. Obecni byli także rycerze Chorągwi Ziemi Sandomierskiej oraz młodzież z licealnych klas mundurowych i drużyna Strzelecka. Liturgię śpiewem uświetnił chór katedralny.

Po Mszy św. poczty sztandarowe oraz zgromadzeni mieszkańcy przeszli pod pomnik 2. Pułku Piechoty Legionów przy cmentarzu katedralnym, aby oddać cześć poległym żołnierzom walczącym za Ojczyznę, poległych podczas narodowych powstań, ostatnich wojen oraz tych, którzy umierali w obozach zagłady w Katyniu i Dachau.

Reklama

Przy pomniku odbyły się okolicznościowe przemówienia przedstawicieli władz. Na ręce Marka Bronkowskiego, burmistrza Sandomierza został przekazany historyczny sztandar 2 Pułku Piechoty Legionów przez kombatantów Armii Krajowej. Następnie Chorągiew Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej oddała salwy honorowe. Pod pomnikiem poległych z wolność Ojczyzny delegacje władz, kombatantów, służb mundurowych stowarzyszeń i różnych organizacji złożyły wieńce.

Zdaniem pana Marka, mieszkańca Sandomierza, który od kilku lat przychodzi z całą rodziną na obchody narodowego święta, są one żywą lekcją historii.

- Zawsze dumnie zakładamy opaskę w kolorach biało-czerwonych i z radością patrzymy na maszerujących żołnierzy czy kawalerzystów. Z drugiej strony jest to hołd oddany tym, dzięki którym dziś żyjemy w suwerennej Ojczyźnie – mówił mieszkaniec Sandomierza.

W uroczystościach na cmentarzu katedralnym uczestniczyli przedstawiciele Sandomierskiego Ośrodka Kawaleryjskiego, Rycerstwo Sandomierskie oraz Sandomierska Orkiestra Dęta. W Parku Miejskim odbył się także Bieg Niepodległości dla młodzieży szkolnej.

2016-11-11 16:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sandomierz: „Klucz do serca biskupa” – najnowsza książka bp. Nitkiewicza

[ TEMATY ]

książka

bp Krzysztof Nitkiewicz

Artur Stelmasiak

Klucz do serca biskupa” – to tytuł najnowszej książki bp. Krzysztofa Nitkiewicza, która ukaże się niebawem nakładem Wydawnictwa Diecezjalnego w Sandomierzu. Opublikowane będą w niej opowiadania dedykowane osobom walczącym z koronawirusem.

Od bez mała trzech miesięcy, ordynariusz prezentuje w formacie wideo na stronach internetowych diecezji sandomierskiej napisane przez siebie opowiadania, żeby umilić czas epidemii. Ich przesłaniem są słowa: „Trochę radości na trudne dni”. Zadedykował je wszystkim osobom walczącym z koronawirusem w Polsce i we Włoszech.
CZYTAJ DALEJ

Zasłonięty krzyż - symbol żalu i pokuty grzesznika

Niedziela łowicka 11/2005

[ TEMATY ]

Niedziela

krzyż

Wielki Post

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus. Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie. Jezus odziany był w szaty królewskie lub kapłańskie, posiadał koronę nie cierniową, ale królewską, i nie miał znamion śmierci i cierpień fizycznych (ta maniera zachowała się w tradycji Kościołów Wschodnich). W Wielkim Poście konieczne było zasłanianie takiego wizerunku (Chrystusa triumfującego), aby ułatwić wiernym skupienie na męce Zbawiciela. Do dzisiaj, mimo, iż Kościół zna figurę Chrystusa umęczonego, zachował się zwyczaj zasłaniania krzyży i obrazów. Współczesne przepisy kościelne z jednej strony postanawiają, aby na przyszłość nie stosować zasłaniania, z drugiej strony decyzję pozostawiają poszczególnym Konferencjom Episkopatu. Konferencja Episkopatu Polski postanowiła zachować ten zwyczaj od 5 Niedzieli Wielkiego Postu do uczczenia Krzyża w Wielki Piątek. Zwyczaj zasłaniania krzyża w Kościele w Wielkim Poście jest ściśle związany ze średniowiecznym zwyczajem zasłaniania ołtarza. Począwszy od XI wieku, wraz z rozpoczęciem okresu Wielkiego Postu, w kościołach zasłaniano ołtarze tzw. suknem postnym. Było to nawiązanie do wieków wcześniejszych, kiedy to nie pozwalano patrzeć na ołtarz i być blisko niego publicznym grzesznikom. Na początku Wielkiego Postu wszyscy uznawali prawdę o swojej grzeszności i podejmowali wysiłki pokutne, prowadzące do nawrócenia. Zasłonięte ołtarze, symbolizujące Chrystusa miały o tym ciągle przypominać i jednocześnie stanowiły post dla oczu. Można tu dopatrywać się pewnego rodzaju wykluczenia wiernych z wizualnego uczestnictwa we Mszy św. Zasłona zmuszała wiernych do przeżywania Mszy św. w atmosferze tajemniczości i ukrycia.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję