Reklama

Polityka

Jesienią do Sejmu wróci spór o aborcję

Jesienią dojdzie do kolejnego politycznego sporu o aborcję. W Sejmie rozpatrywane będą dwa skrajne obywatelskie projekty - jeden zakazujący aborcji pod groźbą sankcji karnych, drugi dopuszczający znaczną liberalizację przepisów w myśl tzw. "świadomego rodzicielstwa". Alternatywną akcję i apel do parlamentarzystów organizuje z kolei Polska Federacja Ruchów Obrony Życia.

[ TEMATY ]

sejm

aborcja

Julia A. Lewandowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Projekt zgłoszony przez Fundację Pro-prawo do życia polega na zmianie niektórych przepisów ustawy z 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz niektórych przepisów Kodeksu karnego tak, aby "rzeczywiście realizowały wyrażoną w art. 38 Konstytucji RP zasadę ochrony życia ludzkiego obejmującą życie na każdym etapie jego rozwoju".

Projekt ustawy podkreśla m.in., że: "Każdy człowiek ma przyrodzone prawo do życia od chwili poczęcia, to jest połączenia się żeńskiej i męskiej komórki rozrodczej. Życie i zdrowie dziecka od jego poczęcia pozostają pod ochroną prawa”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W dalszej części projektu mowa jest m.in. o zmianach dotyczących sankcji karnych wobec każdego, kto dokonuje lub współuczestniczy w zabiegu aborcyjnym. Kto spowodowałby śmierć dziecka poczętego, podlegać będzie karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Jeżeli sprawca działałby nieumyślnie, podlegałby karze pozbawienia wolności do lat 3.

Karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat podlegałby ten, kto przemocą wobec matki doprowadziłby do śmierci dziecka poczętego.

Jeżeli aborcji dokonałaby matka dziecka poczętego, sąd mógłby zastosować wobec niej nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia. Gdyby matka dokonała tego czynu nieumyślnie, nie podlegałaby karze.

Wprowadzenie do projektu zapisu o możliwości karalności kobiet spowodowało sporo dyskusji w polskim ruchu pro-life. Polska Federacja Ruchów Obrony Życia zaproponowała alternatywny projekt. Zakłada on pełną prawno-karną ochronę życia dziecka poczętego i zakazuje aborcji bez wyjątków. W kwestii karalności kobiet, projekt PFROŻ pozostawia dotychczasowy zapis o zwolnieniu z kary matki dziecka poczętego.

PFROŻ zauważa, że tradycyjna aborcja chirurgiczna coraz częściej zastępowana jest tzw. aborcją chemiczną lub farmakologiczną, dlatego projekt Federacji wprowadza zakaz sprzedaży, nieodpłatnego udostępniania i reklamowania środków o działaniu poronnym i antynidacyjnym (uniemożliwiającym zagnieżdżenie się zarodka).

Reklama

Z uwagi na problemy, które niosą ze sobą tzw. ciąże specjalnej troski, a także potrzebę wsparcia rodzin wychowujących dzieci chore, projekt PFROŻ zobowiązuje organy rządowe i samorządowe do zapewnienia „pomocy materialnej i opieki dla rodzin oraz samotnych rodziców, wychowujących dzieci dotknięte ciężkim upośledzeniem albo chorobą zagrażającą ich życiu, jak również matkom oraz ich dzieciom, gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że do poczęcia doszło w wyniku czynu zabronionego”.

Projekt PFROŻ zostanie zgłoszony do Sejmu w trybie określonym przez ustawę o petycjach. Umożliwia ona zgłaszanie projektów ustaw przez organizacje społeczne. W odróżnieniu od projektów obywatelskich nie wymaga się od zgłaszających określonej liczby podpisów, natomiast o tym, czy projekt zostanie skierowany do laski marszałkowskiej, ostatecznie decyduje sejmowa komisja ds. petycji.

„Poparcie dla inicjatywy przez możliwie dużą liczbę obywateli jest jednak niezmiernie ważne – od tego często zależy zachowanie posłów – im większe poparcie społeczne, tym większa determinacja polityków do uchwalenia oczekiwanych zmian” – tłumaczą dr Paweł Wosicki i dr inż. Antoni Zięba, przewodniczący i wiceprzewodniczący PFROŻ.

Apel Federacji można poprzeć do 15 września. Szczegółowe informacje na stronie www.kochamykazdedziecko.pl

Natomiast organizacje lewicowe za pośrednictwem Komitetu Inicjatywy Obywatelskiej „Ratujmy kobiety” zgłosiły projekt „ustawy o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie”.

Zapisano w nim, że kobieta miałaby prawo do aborcji do końca 12. tygodnia trwania ciąży. Po upływie tego okresu aborcja byłaby dopuszczalna w przypadku, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej; występuje prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu; lub gdy ciąża jest następstwem czynu zabronionego.

Reklama

W projekcie aborcję nazwano "świadczeniem zdrowotnym" polegającym na działaniu medycznym "mającym na celu uniemożliwienie dalszego rozwoju zarodka lub płodu przy użyciu metod farmakologicznych, mechanicznych lub łączonych". W przypadku zagrożenia życia lub zdrowia kobiety, po złożeniu przez nią pisemnej zgody na aborcję, byłaby ona dokonywana w ciągu 72 godzin.

Nie ma jeszcze informacji, kiedy lewicowy projekt trafi pod obrady Sejmu. Na razie wiadomo, że pod koniec sierpnia został skierowany do Biura Analiz Sejmowych. Ze względu na rozkład sił w parlamencie nie ma jednak szans na uchwalenie.

2016-09-05 14:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sejm: PFROŻ złożyła projekt ustawy chroniącej życie dzieci, ale bez karalności kobiet

[ TEMATY ]

sejm

obrońcy życia

aborcja

Artur Stelmasiak

Przedstawiciele Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia złożyli w środę 14 września w Kancelarii Marszałka Sejmu RP projekt ustawy zapewniający prawną ochronę życia wszystkim poczętym dzieciom bez wyjątków. Projekt ten, w odróżnieniu od projektu obywatelskiego „Stop aborcji” utrzymuje obecnie obowiązujące rozwiązanie, które wyłącza spod sankcji karnej kobietę poddającą się aborcji.

Zawarta w projekcie obywatelskim „Stop aborcji” propozycja wprowadzenia do polskiego prawodawstwa karalności (do 5 lat więzienia) kobiety, która poddała się aborcji, wzbudziła wiele kontrowersji, także w środowisku obrońców życia.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję