Reklama

Europa

Włochy: trwają akcje ratunkowe po trzęsieniu ziemi

Kościół i państwo włoskie wspólnie walczą ze skutkami trzęsienia ziemi. W środkowej części kraju wciąż trwają akcje ratunkowe z udziałem katolickich wolontariuszy. Według najnowszych danych liczba ofiar katastrofy przekroczyła już 280 osób. Wstrząsy jednak cały czas się powtarzają.

[ TEMATY ]

trzęsienie ziemi

shotscreen

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejsce dotknięte tą klęską żywiołową odwiedzili prezydent Włoch Sergio Mattarella i premier Matteo Renzi. Uczestniczyli oni m.in. w pogrzebie ofiar w Ascoli. Mszy pogrzebowej przewodniczył pochodzący stamtąd abp Giuseppe Petrocchi, ordynariusz pobliskiego miasta L’Aquila, doświadczonego podobną tragedią przed siedmiu laty, w 2009 r. O tragicznej sytuacji mówił on w wywiadzie dla Radia Watykańskiego.

„W pełni współuczestniczymy w bólu, jaki dotyka siostrzane wspólnoty z prowincji Rieti i Ascoli. To tragedia dobrze znana mieszkańcom L’Aquili, ponieważ przeżyli ją oni w formie niezwykle ciężkiej. I dlatego właśnie administracja cywilna zdecydowała się odwołać wydarzenia kulturalne i rozrywkowe, a zostawić wyłącznie religijne, celebrowane oszczędnie i treściwie. To jest sposób, by trwać w jedności umysłów i serc przy tych, którzy w tym momencie dźwigają ciężki krzyż” – powiedział bp Petrocchi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z powodu przeżywanej obecnie tragedii Kościół wprowadził zmiany w rzymskim Jubileuszu Wolontariuszy i Posługujących w Dziełach Miłosierdzia, planowanym w ramach Roku Świętego na początek września. Z programu obchodów tego wydarzenia usunięto elementy rozrywkowe, a pozostałe jego punkty powiązano tematycznie z klęską żywiołową, jaka dotknęła środkowe Włochy. W ten sposób wolontariusze odwiedzający Rzym w ramach Jubileuszu mogą się łączyć z tymi, którzy wciąż będą posługiwać w miejscach dotkniętych trzęsieniem ziemi.

Z kolei w Nursji zgromadzili się przedstawiciele wszystkich 8 diecezjalnych Caritas z regionu Umbrii. Spotkanie miało na celu głębsze rozeznanie sytuacji i lepszą koordynację pomocy.

2016-08-27 18:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

MSZ RP: w trzęsieniu ziemi w Tajlandii i Birmie nie zostali poszkodowani Polacy

[ TEMATY ]

trzęsienie ziemi

Tajlandia

Birma

PAP/RUNGROJ YONGRIT

Trzęsienie ziemi w Tajlandii

Trzęsienie ziemi w Tajlandii

Służby ratownicze Tajlandii i Birmy potwierdziły, że w piątkowym trzęsieniu ziemi nie ucierpieli Polacy - poinformowało w zamieszczonym w mediach społecznościowych komunikacie polskie ministerstwo spraw zagranicznych.

Wcześniej rzecznik polskiego resortu dyplomacji Paweł Wroński przekazał PAP, że ambasada RP w Bangkoku została ewakuowana z powodu uszkodzenia budynku. Placówka znajduje się w 34-piętrowym wieżowcu, w którym mieszczą się również ambasady innych krajów. Praca ambasady zostanie zorganizowana w innym miejscu - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego musimy zakazać telefonów – dla dobra dzieci, relacji i… sensu edukacji

2025-12-12 20:11

[ TEMATY ]

szkoła

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.

Pracowałem w dwóch szkołach o diametralnie różnych zasadach: w jednej dzieci mogły używać telefonów na przerwach, w drugiej – nie. Różnica była uderzająca. W szkole, gdzie telefony były dozwolone, uczniowie wchodzili na lekcję jak w półśnie. Jeszcze kończyli misję w grze, scrollowali w telefonie, odpisywali na wiadomości. Oczy przyklejone do ekranu, a w tle – dzwonki powiadomień. Było normalne, że w trakcie zajęć ktoś odbierał telefon od rodzica: „Ale to mama, proszę pana”.
CZYTAJ DALEJ

Dzieci w Strefie Gazy są niedożywione już przy porodzie

2025-12-12 19:27

[ TEMATY ]

dzieci

strefa gazy

KAI/Caritas Polska

Ledwo narodzone – a już w obliczu głodu. Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci UNICEF ostrzega, że w Strefie Gazy coraz więcej niemowląt rodzi się już z niedowagą. Przyczyną jest niedożywienie kobiet w ciąży, które jak efekt domina przenosi się na ich dzieci, poinformowano 10 września zwracając uwagę, że niemowlęta z niedowagą mają 20 razy wyższe ryzyko śmierci niż niemowlęta o prawidłowej masie ciała.

Według organizacji, ostre niedożywienie zdiagnozowano u około 38 proc. kobiet w ciąży między lipcem a wrześniem. Schemat jest wyraźny: niedożywione matki rodzą dzieci z niedowagą lub urodzone przedwcześnie, które umierają na oddziałach intensywnej terapii noworodków w Strefie Gazy lub przeżywają, by same zmagać się z niedożywieniem lub potencjalnie dożywotnimi problemami zdrowotnymi – ostrzega rzeczniczka UNICEF Tess Ingram, która według ONZ przebywa obecnie w Strefie Gazy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję