Reklama

Anonim - Zwykle kojarzy się źle...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anonim kojarzy mi się źle: z dowodem słabości ludzkiej, zazdrości, zawiści, a czasem bezinteresownej złośliwości. Otrzymuję sporo anonimów; najczęściej wyrzucam je do kosza. Zasługują na to, bo człowiek powinien mieć odwagę mówić, co myśli, i uwiarygodnić to swoim nazwiskiem. Opinie tchórza, małego człowieka, podstępnego i obłudnego lisa nie zasługują na nic innego niż miejsce w koszu na śmieci.
A jednak... Ostatnio dostałem anonim niezwykły, wyjątkowy, dowodzący delikatności, skromności i wewnętrznego piękna. Ponieważ nie mogę inaczej - dziękuję, podając jego treść do wiadomości bez komentarza, bez żadnych zmian w tekście i z serdeczną wdzięcznością za pomysł dodania mi otuchy. Bóg zapłać!
Biskup włocławski Wiesław Mering

Kłodawa, 6 grudnia 2003 r.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Czcigodny Księże Biskupie!

Z okazji zbliżających się Imienin Księdza Biskupa, jako być może jedyna z parafii Kłodawa, ośmielam się - pojedynczo - złożyć Księdzu Biskupowi serdeczne życzenia osobiście, gdyż uważam, że należy pamiętać o nowym Duszpasterzu diecezji włocławskiej. Czynię to dlatego, że jeszcze zanim ogłosił nam Ksiądz Kanonik - jako wieloletnia słuchaczka Apelu Jasnogórskiego usłyszałam z ust prowadzącego przyjemną dla nas, katolików, wiadomość o nowym duszpasterzu diecezji włocławskiej - bp. Wiesławie Meringu. Kilka miesięcy później, 13 lipca 2003 r. w TV Polonia słuchałam transmisji Mszy św. z kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Turku, którą właśnie odprawiał nasz nowy duszpasterz - bp W. Mering. Radość była podwójna, ponieważ usłyszałam piękną homilię, jaką wygłosił Ksiądz Biskup, no i oczywiście usłyszałam głos wieloletniego proboszcza naszej parafii, obecnie proboszcza parafii w Turku - ks. prał. Kazimierza Tartanusa. Z tych właśnie powodów dzień wizytacji Księdza Biskupa w naszej parafii - 19 października 2003 r. był dla mnie prawdziwym świętem! Z wielką powagą wysłuchałam słów bp. W. Meringa podczas Mszy św. o godz. 9.00, pięknej homilii. Ciepły głos Pasterza diecezji daje jakieś wewnętrzne ciepło w rozmyślaniu o Bogu i Kościele.
Proszę się więc nie zdziwić, że gdzieś tam z końca diecezji, ktoś tam bardzo serdecznie myśli i może się modli w intencji Księdza Biskupa, tak jak należy modlić się za duszpasterza - głowę Kościoła w diecezji. My, starsi katolicy, szanujemy naszych kapłanów, biskupów, a przede wszystkim Ojca Świętego. Tak nas wychowali i nauczyli Rodzice, tak już pozostanie. A gdyby dzień 9 grudnia nie był dniem Imienin, to proszę przyjąć życzenia i pomodlić się w mojej intencji.
Mam cichą nadzieję w sercu, że o ile Pan Bóg pozwoli mi doczekać do pierwszej niedzieli lipca, to tak jak co roku pojadę do Brdowa - do Matki Bożej Zwycięskiej spod Grunwaldu. Ufam też, że na tej wielkiej uroczystości w sanktuarium, którym opiekują się Ojcowie Paulini, będzie obecny bp W. Mering. O ile uda mi się dotrzeć, podejdę i poproszę Księdza Biskupa o błogosławieństwo.
Życzę Księdzu Biskupowi zdrowia, wszelkich łask i Bożego błogosławieństwa w pracy duszpasterskiej w naszej diecezji.

Diecezjanka z Kłodawy

PS Pozostaję bezimienna, nie podpisuję listu tylko dlatego, że gdzieś w głębi serca czekałabym może na jakąś odpowiedź, a na to Ksiądz Biskup zapewne nie ma czasu. Ale zgodnie z prośbą - będę się modlić!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję