Reklama

Polityka

PiS poparł projekt Komitetu Obrony Demokracji

Takiego obrotu sprawy nikt się nie spodziewał. Podczas głosowania w Sejmie wszyscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości, większość klubu Kukiz'15 oraz PSL poparło dalszą pracę nad projektem ustawy o pracach Trybunału Konstytucyjnego opracowanego przez Komitet Obrony Demokracji.

[ TEMATY ]

komentarz

sejm

konstytucja

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najciekawsze jest jednak, że przeciwko projektowi KOD głosowali posłowie Platformy Obywatelskiej oraz Nowoczesnej, czyli te partie polityczne, które regularnie uczestniczą w manifestacjach przeciwko Prawu i Sprawiedliwości.

Inicjatywa obywatelska KOD ws. Trybunału Konstytucyjnego zakłada m.in. wybór sędziów Trybunału Konstytucyjnego większością 2/3 głosów przy obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, a także: zwiększenie kręgu podmiotów, które mogą zgłaszać kandydatów, m.in. o Prezydenta RP i Krajową Radę Sądownictwa. Łącznie za wprowadzeniem projektu do porządku obrad zagłosowało 274 posłów, przeciw 155, wstrzymało się 2 parlamentarzystów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Do tej pory politycy Nowoczesnej i PO zarzucali PiS-owi brak woli kompromisu ws. rozwiązania kryzysu z TK i chętnie pojawiali się na antyrządowych manifestacjach organizowanych przez KOD. Dzisiejsze głosowanie obnażyło prawdziwe intencje tzw. twardej opozycji. Okazało się, że jakikolwiek kompromis nie interesuje tych partii.

Reklama

Głosowanie w Sejmie w bardzo trudnej sytuacji stawia liderów PO i Nowoczesnej, ale także przywódcę Komitetu Obrony Demokracji Matusza Kijowskiego. Jeśli jego ruch społeczny nie jest tylko działalnością antypisowską i antyrządową, to dziś powinien poprzeć partię rządzącą i zganić najtwardszą opozycję. Kijowskiemu trudno będzie uzasadnić dalsze popieranie Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, które zagłosowały przeciwko inicjatywie Komitetu Obrony Demokracji.

Twarda logika nakazuje domniemywać, że teraz należy spodziewać się protestów KOD przeciwko PO i Nowoczesnej. Jednak moja intuicja podpowiada mi, że w tej całej awanturze politycznej nie chodzi wcale o ustawę, demokrację, ani o Trybunał Konstytucyjny.... A więc takich protestów po prostu nie będzie.

2016-06-08 19:34

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kurs Europy i twórcze drogi pokoju

[ TEMATY ]

komentarz

KUL

W swoim przemówieniu do władz portugalskich Franciszek ponownie zwraca się do Unii Europejskiej o rozwijanie dyplomacji, która zażegna konflikty, począwszy od tego w Ukrainie - stwierdził dyrektor programowy mediów watykańskich, Andrea Torniell.

Jeśli wojna, która wybuchła w sercu chrześcijańskiej Europy wraz z rosyjską agresją przeciwko Ukrainie, grozi nam przyzwyczajeniem, to jest ktoś, kto – łącząc proroctwa i realizm – nie męczy się wołaniem o pokój, przywołując narody i ludy, zwłaszcza Europy, do ich obowiązków.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję