Reklama

Wiara fundamentem kultury

Ks. prał. Jan Szkoc, dyrektor Grażyna Podraza, prefekt ks. Ryszard Gęgotek i 6 nauczycieli reprezentowali Katolickie Liceum i Gimnazjum im. św. Jana Bosko w Sosnowcu w czasie XIV Forum Szkół Katolickich, które odbywało się od 13 do 15 listopada na Jasnej Górze.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najważniejszą częścią spotkania było sympozjum naukowe, które odbyło się drugiego dnia zjazdu. O postawach polskiej młodzieży mówił ks. prof. Krzysztof Pawlina, socjolog z UKSW w Warszawie. Bp Stanisław Napierała wygłosił odczyt pt.: Twórczość kulturowa jako współpraca człowieka ze stwórcą. O tym, że naród jest suwerenny przez kulturę, przekonywał ks. prof. Piotr Mazurkiewicz z UKSW w Warszawie. Dr Stanisław Sławiński w swoim wystąpieniu skupił się na sposobach przekazywania młodemu pokoleniu kultury chrześcijańskiej. W przekazie dziedzictwa kultury istotną rolę może odgrywać wystrój, obyczajowość i tradycja szkoły. Szeroko pojęty wygląd szkoły może bardzo wiele mówić o jej tożsamości kulturowej i dobrze służyć budowaniu więzi międzypokoleniowej. „Dlatego warto pamiętać, że do instrumentów pedagogicznego oddziaływania szkoły należą również takie elementy szkolnej rzeczywistości jak: codzienny oraz galowy strój ucznia i nauczyciela, znaczek lub emblemat szkoły, sposób wyeksponowania patrona szkoły - tablica, portret, popiersie, izba pamięci, wystrój szkolnej kaplicy, a także sposób udekorowania sal lekcyjnych oraz wszystkich innych pomieszczeń i korytarzy w szkole. Szkolnym salom można nadać patronów i odpowiednio do tego kształtować elementy ich wystroju” - przekonywał prelegent. Jest to o tyle ważne, że w niedalekiej przyszłości chrześcijańskie dziedzictwo naszej kultury, które sprawiło, że w Polsce możliwa była pokojowa zmiana ustroju, będzie musiało stoczyć długi i trudny bój integracji europejskiej. A na pierwszej linii boju o lepszą Polskę jest szkolnictwo. Szkołom katolickim przypada w tej walce rola szczególna, bo właśnie one mają być ostoją chrześcijańskiej kultury w pluralistycznej Polsce.
Trzeciego dnia sympozjum odbyło się studium otwarte z udziałem nauczycieli, uczniów i naukowców. Wczesnym popołudniem red. Paweł Nowacki poprowadził dyskusję panelową nauczycieli i dyrektorów nt. zadań szkoły w zakresie wychowania do kultury opartej na wierze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian, żołnierz, męczennik

[ TEMATY ]

św. Florian

Archiwum OSP Kurów

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję