Reklama

Polska

70 rocznicę bestialskiego mordu

Przebaczyć powinniśmy - zapomnieć nam nie wolno

Było ich dwunastu. Aresztowani przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i po sfingowanym procesie skazani na karę śmierci. Aktu ludobójstwa w nocy z 9 na 10 maja 1946 r. dokonali, pozostający na usługach sowieckiego okupanta oprawcy UB w Radomsku. Żołnierze Podziemia, zdając sobie sprawę, że z chwilą zakończenia wojny, okupacja hitlerowska zamienia się w bolszewicką, pozostając wierni przysiędze złożonej na wierność Ojczyźnie w imię Boga i Honoru, nie złożyli broni, walcząc dalej m. in. w szeregach Konspiracyjnego Wojska Polskiego.

[ TEMATY ]

historia

wspomnienia

Wojciech Mścichowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ich brawurowe akcje zbrojne były odpowiedzią na nasilający się terror, prześladowania i masowe aresztowania stosowane przez reżim komunistyczny wobec byłych żołnierzy AK oraz wszystkich, którzy nie zaakceptowali nowych, przyniesionych na sowieckich bagnetach praw. Jedną z głośnych akcji KWP był atak przeprowadzony na więzienie UB w Radomsku i uwolnienie 58 aresztowanych. W odpowiedzi, w wyniku zmasowanej akcji służb bezpieczeństwa do radomszczańskiego więzienia trafiło kilkunastu żołnierzy Podziemia. W nocy 9 maja 1946 r. ks. Stanisław Piwowarski - kapelan KWP przyjął od skazanych spowiedź, udzielił Komunii Świętej, błogosławiąc na ostatnią drogę. Zmasakrowane bestialsko ciała 12 więźniów odnaleźli 10 maja mieszkańcy Bąkowej Góry w leśnym wykopie, przenosząc je potajemnie na przykościelny plac, a po identyfikacji na cmentarz. Od tamtych dni minęło 70 lat, dziś przypominamy te fakty, starając się przebaczyć oprawcom, jednak dla przestrogi przyszłych pokoleń zapomnieć nam nie wolno nigdy.

7 maja 2016 r. , w 70 rocznicę bestialskiego mordu, na cmentarzu w Bąkowej Górze stanęli do apelu ci, którzy w mrocznych dziejach naszej historii oddali życie za Niepodległą Rzeczpospolitą. Nad mogiłą zamordowanych pochyliły się sztandary, w modlitewnym skupieniu zjednoczyły się rodziny pomordowanych, przedstawiciele wojska, duchowieństwa, służb mundurowych, władz rządowych i samorządowych, harcerze, leśnicy, kombatanci, parlamentarzyści, młodzież szkolna. Przy udziale Kompanii Honorowej Wojska Polskiego, salwą honorową uczczono pamięć żołnierzy wyklętych, którzy jak mówił nieżyjący już żołnierz i partyzant ks. prał. Marian Dumała - byli wiele razy zwyciężani, lecz nigdy nie pokonani. Uczczono tych, którzy w różnych miejscach Ojczyzny przelewali krew dla Niepodległej Biało Czerwonej i tych dla których byli oni jedyną nadzieją. Do bohaterów współczesnych dołączono także uczestników tragedii smoleńskiej na czele z Prezydentem Lechem Kaczyńskim i kwiatem polskiej generalicji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Słowa „Polegli na polu chwały” i „Chwała bohaterom” poszybowały daleko ponad radomszczańską i polską ziemią. Mszy św. w intencji zamordowanych żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego przewodniczył senior Archidiecezji Częstochowskiej abp. Stanisław Nowak. W słowie do zebranych, wyraził nadzieję, że bohaterowie tamtych dni trafili do Domu Ojca w niebie i zapewne otrzymali należną nagrodę, gdyż Bóg prowadzi do siebie przez umiłowanie Ojczyzny i błogosławi przelaną w jej obronie krew. Niech ta Ziemia „akowska” i radomszczańska będzie nadal wierna Bogu i Ojczyźnie. Akcentem rocznicowych uroczystości stały się chwile zadumy przy leśnym obelisku, w miejscu którym nieludzki system okazał swoje prawdziwe oblicze. Nie zabrakło żołnierskiej grochówki i wspomnień, o których do dziś szumią drzewa tutejszych lasów. Tegoroczne uroczystości odbyły się z inicjatywy Zarządu Głównego Ogólnopolskiego Związku Byłych Żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego w Radomsku oraz Posła na Sejm RP Anny Milczanowskiej, pod patronatem Ministra Obrony Narodowej Antoniego Maciarewicza.

Ceremoniał wojskowy przygotował Dywizjon Lotniczy z Nowego Glinniku, Kompanię Honorową wystawiła 25 Brygada Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim, a oprawę muzyczną Orkiestra Wojskowa z Radomia. Podczas oficjalnych wystąpień wspominano poległych w walce, „wyklętych” przez nieludzki system, jednak pozostających w sercach Polaków, a także tych pomordowanych w licznych, nie ujawnionych do dziś miejscach kaźni. Antoni Maciarewicz przypomniał, że walka o niepodległość była i jest nakazem wpisanym w życie kolejnych pokoleń. Przy mogile w Bąkowej Górze apelował, aby Polacy nigdy nie zapominali nawet o najmniejszej kropli krwi przelanej w imię wolności. Po latach przemian, dziś hołd bohaterom oddaje całe społeczeństwo wraz z najwyższymi władzami Państwa.

2016-05-09 08:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żegnaj, niestrudzony nasz nauczycielu

Niedziela Ogólnopolska 40/2012, str. 8-10

[ TEMATY ]

wspomnienia

pożegnanie

ARCHIWUM RODZINNE FILIPA FRĄCKOWIAKA

Prof. Szaniawski, będąc w Tatrach, nigdy nie zapominał o modlitwie za tych, którzy zginęli w górach.

Prof. Szaniawski, będąc w Tatrach, nigdy nie zapominał o modlitwie za tych, którzy zginęli w górach.

Prof. Józef Szaniawski w pamięci Polaków pozostanie jako gorliwy i niezłomny patriota oraz wybitny historyk z poczuciem humoru. Dla przyjaciół i rodziny zawsze będzie ciepłym i serdecznym „Józkiem”. Nadzwyczajne było w nim to, że najpierw był zwyczajnym człowiekiem, a dopiero potem wielkim, często niepokornym bohaterem. Tłumy na jego pogrzebie to dowód na to, jak bardzo był ceniony

Na grobie śp. prof. Józefa Szaniawskiego na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach ciągle przybywa kwiatów i zniczy. Nad fotografią zamyślonego Profesora powiewa biało-czerwona flaga. Można tu spotkać jego najbliższych, znajomych, wychowanków, studentów, nauczycieli akademickich... Wciąż trudno uwierzyć w to, że Pan Bóg zabrał go do siebie tak nagle i nieoczekiwanie. Zginął w Tatrach 4 września 2012 r. Kochał góry od zawsze.

CZYTAJ DALEJ

Szkolenia w sprawie ochrony dzieci dla kapłanów archidiecezji częstochowskiej

2024-07-06 09:58

[ TEMATY ]

ochrona dzieci i młodzieży

Radio Fiat

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

W czwartek, 4 lipca 2024 roku, w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie, odbyło się jedno z czterech szkoleń dla kapłanów archidiecezji częstochowskiej w zakresie nowych zasad ochrony dzieci w instytucjach kościelnych.

Szkolenie było przeznaczone dla kapłanów pracujących w duszpasterstwie parafialnym i dotyczyło prewencji i wprowadzeniu konkretnych zasad postępowania podczas obecności dzieci w przestrzeni parafii. Szkolenie poprowadzili Ks. Dr Damian Kwiatkowski i Ks. Paweł Wróbel z Kurii Metropolitalnej, delegaci arcybiskupa częstochowskiego do wprowadzenia w archidiecezji systemu ochrony dzieci. W słowie wprowadzającym Bp Andrzej Przybylski przypomniał, że Częstochowa ma szczególnie ważne zobowiązanie w tym zakresie, gdyż to w naszym mieście dokonała się tragedia małego Kamilka, który stał się symbolem nowej ustawy o ochronie dzieci. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej stwierdził również, że „nowe zasady, które mamy wprowadzić i których mamy się nauczyć są po to, abyśmy lepiej chronili dzieci, a nie samych siebie’. Zwrócił się też do kapłanów, aby nowy, bardziej szczegółowy i uregulowany prawnie system prewencji nie zniechęcił duszpasterzy do pracy z dziećmi i młodzieżą. „Im bardziej dzieci i młodzież stają się ofiarami przemocy tym więcej musimy otwierać nasze parafialne sale i oratoria, aby im służyć i pomagać i jeszcze bardziej, choć mądrze i roztropnie, mamy prowadzić w parafiach duszpasterstwo dzieci i młodzieży” – powiedział bp Andrzej Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

25. Pielgrzymka Kawalerii Konnej z Zaręb Kościelnych na Jasną Górę

2024-07-06 17:33

[ TEMATY ]

Pielgrzymki 2024

BP Jasnej Góry/Krzysztof Świertok

Łączą pasję do historii i jeździectwa z miłością do Matki Bożej. Dziś, po 11 dniach w siodle 25. Pielgrzymka Kawalerii Konnej z Zaręb Kościelnych dotarła na Jasną Górę. Grupa przypomina o tradycjach 10. Pułku Ułanów Litewskich. Tradycyjnie na wjazd do Częstochowy, założyli historyczne galowe mundury kawalerii II Rzeczypospolitej i rzędy dla wierzchowców.

- Poprzez pielgrzymki do sanktuarium przypominamy o historii naszej Ojczyzny, bo przecież przez tysiące lat, wolność zwiastowały wjeżdżające konie. Musimy pamiętać o polskich bohaterach, którzy kochali swoją służbę i na przestrzeni dziejów za Polskę oddawali życie - powiedział dowódca, st. wachmistrz ks. Andrzej Dmochowski, proboszcz parafii Zaręby Kościelne. Zauważył, że ich konie dotykają tu śladów konfederatów barskich i wszystkich, którzy przychodzili do Matki Bożej i oddawali Jej hołd. Kiedy w historii dziejów gasły wszystkie światła szansy na odzyskanie wolności Jasna Góra pozostawała miejscem nadziei.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję