Reklama

Polska

Bp Ryś: narodzić się na nowo można tylko w Bogu

"To nie jest tak, że powiesz: 'Urodzę się na nowo'. Zakaszesz rękawy i urodzisz się na nowo. Nie urodzisz się sam na nowo - musi Ci to być dane od Boga" - mówił w piątek wieczorem podczas liturgii słowa w Opactwie Cystersów w Krakowie-Mogile bp Grzegorz Ryś. Nabożeństwo, któremu przewodniczył bp Sandy Millar z Londynu, było częścią trwającego Jubileuszu Miłosierdzia dla Ewangelizatorów pod hasłem "Misja: Miłosierdzie".

[ TEMATY ]

nabożeństwo

Radosław Janeczko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W trakcie modlitwy uczestnicy spotkania mieli możliwość przejścia przez Bramę Miłosierdzia bazyliki mogilskiego opactwa. "Wejść przez tę bramę znaczy poddać się Bożej władzy, ale nie w poczuciu rezygnacji, tylko z całą świadomością wchodzenia w jakieś wielkie błogosławieństwo i niesłychane szczęście człowieka" - uwrażliwiał bp Ryś, wskazując, że nie może być to tylko kolejny pobożny gest.

Odnosząc się do odczytanej ewangelicznej rozmowy Jezusa z Nikodemem, hierarcha wyjaśnił co tak naprawdę oznacza "narodzenie z wody i z Ducha". "W wejściu do Królestwa Bożego chodzi o to, by się narodzić na nowo. Dziś, tego wieczoru, jest możliwa zmiana fundamentalna, nie taka, że coś tam skorygujemy, będziemy ciut lepsi. Tylko sytuacja, że Bóg nas urodzi" - mówił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodał, że wymaga to jednak przyjęcia postawy biernej - takiej jak w przypadku prawdziwych, fizycznych narodzin. "Poczęcie w łonie matki jest człowiekowi dane. To jest decyzja kompletnie od niego niezależna. Przychodzi do nas jako czysty dar. Każdy z nas otrzymał życie jako czysty dar" - stwierdził.

"Trzeba się poddać łasce Boga, Jego twórczości w stosunku do siebie, ale tak, żeby mnie mógł kompletnie na nowo urodzić. Człowiek nie jest sam w stanie urodzić się na nowo po raz drugi, ale Bóg jest go w stanie urodzić po raz drugi, po raz dziesiąty, po raz tysięczny" - kontynuował.

Duchowny odwołał się także do fragmentu listu św. Jana do Efezjan, który zawiera przestrogę przed podejmowaniem działań, wytrwałością, cierpieniem bez świadomości konieczności prawdziwego zjednoczenia z Bogiem. "Nie możecie zgubić pierwotnego doświadczenia prawdziwego spotkania z Bogiem. Doświadczenie tego, że jest Ktoś, kto mnie kocha do zwariowania. Że jest Ktoś, kto mnie pokochał bez żadnej roztropności. Bez żadnej miary" - mówił.

Ocenił, że takie właśnie poczucie wewnętrzne stwarza człowieka na nowo. "Wiara nie jest żadnym światopoglądem, nie jest żadną konstrukcją myślową. To nie jest zbiór zasad, przepisów, prawd czy poglądów. To jest spotkanie, zjednoczenie, które sprawia, że wchodzisz w komunii z Jezusem w nowe życie. Że masz możliwość urodzenia się na nowo. Nie jakiejś tam lekkiej zmiany, ale kompletnego urodzenia się na nowo - podkreślił bp Ryś.

Reklama

Wieczorne nabożeństwo zakończyła możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania oraz posługi modlitwy wstawienniczej.

Jubileusz "Misja" Miłosierdzia" potrwa w mogilskim opactwie jeszcze całą sobotę. Przewidziano m.in. wystąpienie Janiny Ochojskiej, prelekcję Piotra Żyłki czy świadectwo na temat posługi miłosierdzia w więzieniach.

2016-04-23 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Jezusie zwyciężać podział

Niedziela szczecińsko-kamieńska 37/2017, str. 7

[ TEMATY ]

ekumenizm

nabożeństwo

Ks. Robert Gołębiowski

Modlitwa ekumeniczna katolików i protestantów

Modlitwa ekumeniczna katolików i protestantów

Już po raz 28. w monumentalnym, odbudowywanym z wielkim pietyzmem kościele Mariackim w Chojnie odbyło się nabożeństwo ekumeniczne, które od szesnastu lat wpisuje się jako centralny punkt obchodzonych w Chojnie Dni Integracji, Przyjaźni i Ekumenizmu. We wnętrzu gotyckiej świątyni w sobotę 26 sierpnia zebrało się liczne grono dawnych mieszkańców Chojny oraz obecnych, by pełni troski o świętą wartość ekumenicznego pojednania modlić się także o trwały pokój na świecie, czego widomym znakiem stać się ma rekonstruowana Mariacka Kolegiata

Tegoroczne spotkanie miało jeszcze jeden niezwykły wymiar. Otóż po raz pierwszy uczestniczył w nim jako nowy proboszcz ks. kan. Jan Zalewski, który od września ubiegłego roku przejął godność proboszcza parafii pw. Świętej Trójcy w Chojnie oraz prezesa Zarządu Fundacji Kościoła Mariackiego. Miłym akcentem była obecność prekursora odbudowy świątyni oraz wieloletniego proboszcza ks. prał. Antoniego Chodakowskiego. Każde spotkanie ekumeniczne naznaczone jest refleksją nad wybraną przez obydwie strony myślą stanowiącą kanwę modlitwy i konkretnych postanowień realizowanych w codzienności przez katolików i ewangelików. Obecne spotkanie przebiegało w duchu zastanowienia się nad słowami Ojca Świętego Franciszka, które wypowiedział w ubiegłym roku podczas ekumenicznej wizyty w Lundzie w Szwecji: „W Jezusie zwyciężać podział, dziękować za dialog”.

CZYTAJ DALEJ

Urszula Ledóchowska – niedoceniona matka polskiej niepodległości

[ TEMATY ]

św. Urszula Ledóchowska

Archiwum Sióstr Urszulanek SJK

Matka Urszula Ledóchowska w pamięci potomnych zapisała się jako założycielka nowej rodziny zakonnej, edukującej kolejne pokolenia młodzieży, mało natomiast wiadomo o jej wielkiej akcji promującej Polskę, gdy ważyły się losy odrodzenia państwa polskiego.

Specjalistka od historii szarych urszulanek s. Małgorzata Krupecka USJK, autorka biografii Założycielki, w książce „Ledóchowska. Polka i Europejka” zwraca uwagę na fakt, że do wielkiej akcji promującej Polskę, zwłaszcza w latach 1915–1918, gdy ważyły się losy kraju jako niepodległego państwa, przyszła Święta była doskonale przygotowana niejako „z urodzenia” – w jej żyłach płynęła krew kilku europejskich narodów. Po matce, Józefinie Salis-Zizers, odziedziczyła szwajcarsko-południowoniemiecko-nadbałtycką krew, wśród jej przodków byli lombardzcy, wirtemberscy i inflanccy szlachcice. Pradziadek Julii – baron von Bühler – był rosyjskim ministrem. Z kolei polscy przodkowie ojca, Antoniego Ledóchowskiego, brali udział w wyprawie wiedeńskiej, obradach Sejmu Czteroletniego i Powstaniu Listopadowym. Urodzenie i koligacje otwierały przed nią drzwi do europejskich elit, a fenomenalne zdolności językowe pozwalały jej wypowiadać się w językach skandynawskich.

CZYTAJ DALEJ

Tradycje kwietnych dywanów na procesję Bożego Ciała

2024-05-29 16:12

[ TEMATY ]

dywan z kwiatów

Karol Porwich/Niedziela

Tradycje kwietnych dywanów na procesję Bożego Ciała stanowią niematerialne dziedzictwo kulturowe, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Te niezwykłe kompozycje tworzone są z kolorowych płatków róż, jaśminu, bzu, polnych maków, chabrów, liście paproci czy ściętej trawy. Tradycja słynnych dywanów ze Spycimierza koło Łodzi została nawet wpisana na na listę Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO.

Poza Spycimierzem tradycja układania w Boże Ciało kwietnych dywanów kultywowana jest także na Opolszczyźnie - w Kluczu, Olszowej, Zalesiu Śląskim i Zimnej Wódce. Piękne kompozycje kwiatowe, układane rokrocznie w tych parafiach, stanowią nie tylko dopełnienie tradycji i oprawę uroczystej procesji, ale są również atrakcją dla turystów, wpisaną w niematerialne dziedzictwo kulturowe.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję