Reklama

Polska

Bp Jezierski zwołuje I synod diecezji elbląskiej

W czasie Mszy Krzyżma w katedrze św. Mikołaja w Elblągu bp Jacek Jezierski ogłosił zgromadzonym na liturgii zwołanie na jesieni br. pierwszego synodu diecezji elbląskiej. Swoje postanowienie, bp elbląski potwierdził odpowiednim dekretem.

[ TEMATY ]

synod

diecezja

B. Świerkowska-Chromy/ro.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wydanym dokumencie bp Jezierski wskazuje na impulsy zwołania synodu. Choć diecezja elbląska posiada swoją historię, osiągnięcia i problemy, nie przeżywała dotychczas synodu diecezjalnego. Według bp. Jezierskiego, synod w diecezji może przyczynić się do odnowy świadomości religijnej i życia zgodnego z Ewangelią wspólnot i społeczności kościelnych. Ponadto uporządkuje przepisy prawa partykularnego i określi "wizję dojrzałego życia chrześcijańskiego dla naszego pokolenia i środowisk, w których żyjemy" - zaznacza bp Jezierski.

W sprawie zwołania synodu biskup elbląski rozmawiał z diecezjalną radą kapłańską i radą duszpasterską. O swoim zamiarze poinformował także arcybiskupa metropolitę warmińskiego i nuncjusza apostolskiego w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Do prac synodalnych bp Jezierski pragnie zaprosić przedstawicieli świeckich chrześcijan, osoby życia konsekrowanego oraz kapłanów. W ramach fazy przygotowawczej, prosi o kierowanie do kurii diecezjalnej: sugestii, propozycji, uwag i dezyderatów, dotyczących spraw, które mogłoby podjąć zgromadzenie synodalne. Chodzi o kwestie kanoniczne, jak i duszpasterskie oraz teologiczne. Pierwsza sesja zgromadzenia synodalnego odbędzie się na jesieni 2016 r. Wszystkie osoby związane z diecezją elbląską bp Jezierski prosi o modlitwę za synod i wdrożenie jego postanowień, a także życzliwe zainteresowanie przebiegiem jego prac.

W diecezji elbląskiej, powołanej Bullą papieską "Totus Tuus Poloniae Populus" z 1992 r., pracuje trzech biskupów, 283 kapłanów diecezjalnych, 72 kapłanów zakonnych, 92 siostry zakonne, 282 katechetów świeckich. Liczba katolików wynosi ok. 430 tys. Diecezja podzielona jest na 20 dekanatów i 157 parafii. Jej pierwszym biskupem był śp. bp Andrzej Śliwiński, drugim bp senior Jan Styrna, a od roku 2014 przewodzi jej bp Jacek Jezierski.

2016-03-24 12:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskup wybrzeża

Niedziela Plus 46/2022, str. II

[ TEMATY ]

synod

Adam Szewczyk

Bp Zbigniew Zieliński

Bp Zbigniew Zieliński

Zakończył się II Synod Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej. O dynamice tego trwającego 6 lat studium, jego sukcesach, ale i diagnostycznym niedosycie opowiada biskup koadiutor diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Zbigniew Zieliński.

Adam Szewczyk: Zakończył się II Synod Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej. Jaki był jego przebieg?

Bp Zbigniew Zieliński: Przebieg synodu był niezwykle ciekawy i bogaty. Składał się z kilku etapów. Pierwszym był okres presynodalny, polegający na tym, że rozpoczęcie synodu poprzedzono odpowiednim do niego przygotowaniem. Organizowano rekolekcje i dni skupienia, w których uczestniczyło ponad 6 tys. osób. Dzięki poprzedzającej synod formacji wzbudzona została głęboka refleksja na temat naszych zadań w Kościele, naszego w nim miejsca. Potem, już w trakcie samego synodu, powołane zostały w parafiach zespoły synodalne. Była prośba, żeby nie były to tylko komisje specjalistyczne, ale by w prace te zaangażować też parafie. Otrzymywały one zadania, tematy, które stopniowo przez okres 6 lat poddawano analizie, i w ten sposób spływały zarówno z parafii, jak i od różnych grup głosy dotyczące poszczególnych kwestii życia Kościoła diecezjalnego.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Pliszczyn. Kongres Misyjny Dzieci Archidiecezji Lubelskiej

2024-04-25 10:16

Paweł Wysoki

Centrum Misyjne już po raz szósty organizuje Kongres Misyjny Dzieci Archidiecezji Lubelskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję