Reklama

Wydarzenia z diecezji

Aby nie zabrakło głoszących ewangelię

Niedziela płocka 44/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chłodny, jesienny, niedzielny poranek, ok. 6.30. Cały Płock (no, może wyłączając giełdowiczów) jeszcze śpi. A przy bramie Wyższego Seminarium Duchownego ruch niezwykły: co chwila wyjeżdża z niej kolejny samochód, wioząc cztery odziane na czarno postacie. W jednym z nich my: trzech kleryków i ksiądz. Podobnie jak inne „ekipy” wyruszamy do jednej z parafii w naszej diecezji, żeby w tym dniu modlić się za powołanych. Mamy przed sobą prawie 70 km, a musimy dojechać do Skrwilna przed ósmą. Jeszcze tylko modlitwa przed wyjazdem i już w drogę prowadzi nas śpiew z nowej płyty kleryckiego zespołu „Hodos”: Wiele jest serc, które czekają na Ewangelię.
Właśnie dlatego jedziemy do Skrwilna - modlić się, by nie zabrakło tych, którzy poniosą Ewangelię tym czekającym.
Dojeżdżamy nieco przed czasem. Szybko jemy śniadanie, jeszcze ostatnie przygotowania, ustalenia i już pierwsza Msza św. Okazuje się, że wikariusza zmogło zapalenie płuc, więc pomoc duszpasterska dziś się szczególnie przyda. Na 9.00 do kościoła przychodzi młodzież i starsi. Uroczysta oprawa liturgiczna (jak zazwyczaj podczas tej Mszy św.) to już zasługa ks. Pawła Grąbczewskiego, choć jest tu dopiero od wakacji.
Po Mszy św. z kazaniem głoszonym przez jednego z kleryków (dla nich jest to też dodatkowe doświadczenie, kazanie jest starannie przygotowane i sprawdzone przez uczącego homiletyki księdza profesora) pierwsze osobiste spotkania z parafianami, którzy tłumnie zbierają się przed kościołem, przy stoliku, na którym już leżą rozłożone materiały informacyjne: ulotki, specjalny „powołaniowy” kolorowy numer kleryckiego czasopisma Sursum Corda, z którego można się wiele dowiedzieć o tym, co się dzieje w seminarium, książki z materiałami z organizowanych przez Koło Naukowe WSD sympozjów czy płyty i kasety seminaryjnych zespołów - starszego, z kilkudziesięcioletnią tradycją „Fratres” i młodszego, założonego przez Koło Misyjne kleryków WSD - „Hodos”. Ci ostatni swój czas wakacji poświęcili na to, by w studio nagrań przygotować materiał na płytę, ale wysiłek się opłacał: płyta stała się bestsellerem, okazało się, że wzięliśmy jej za mało…
O 11.30 Msza św. z udziałem dzieci. Pięknie śpiewa parafialna schola, a dzieci początkowo nieśmiałe, zachęcane przez kaznodzieję wychodzą jednak z ławek na czas kazania, żeby podjąć z nim dialog. Są bardzo przejęte. Na zakończenie kazania dostają „zadanie domowe” - mają modlić się za przyszłych księży.
Sumę odprawia proboszcz ks. Władysław Jagiełło. Również po niej stoisko z materiałami o seminarium jest oblegane. Musimy jednak szybko zjeść obiad, bo już o 14.00 czekają ludzie w kaplicy filialnej w Pietrzyku, a trzeba jeszcze pokonać ok. 15 km, żeby tam się dostać. Jak się okazuje, nie zawsze najkrótsza droga jest najlepsza: przejeżdżamy tuż przy kościele w sąsiedniej parafii Okalewo (!), w której też dziś w ramach niedzieli modlitw o powołania są klerycy wraz z ks. prof. Czesławem Rychlickim. Kaplica w Pietrzyku wypełniona po brzegi, ludzie sami rozpoczynają śpiewy, przygotowane czytania, a po Mszy św. spotkania z ludźmi. „Szkoda, że tak rzadko przyjeżdżacie, przyjeżdżajcie częściej” - mówią.
Ostatnia Msza św. w kościele parafialnym w Skrwilnie jest o godz. 16.00. Na popołudniową Mszę przychodzi wyraźnie mniej ludzi - większość woli być rano. Ale i teraz stoisko kleryckie jest oblegane. Płyt zespołu „Hodos” już brakuje - trudno, pewnie będzie jeszcze możliwość nabycia następnym razem… Na chwilę zaglądają jeszcze Ksiądz Profesor i klerycy, którzy wracają z sąsiedniego Okalewa. Dzień powoli ma się ku końcowi. Wieziemy do seminarium materialne wsparcie od ludzi, którzy chcieli dziś podzielić się swoim groszem złożonym na tacę, wieziemy życzliwość i siłę modlitwy, którą nas wsparli oraz miły obowiązek wdzięczności: będziemy modlić się za naszych dobrodziejów, bo dzięki ich pomocy seminarium funkcjonuje. A w poniedziałek - kolejny dzień wykładów, modlitwy i przygotowywania się do tego, by stać się tymi, którzy niosą Dobrą Nowinę sercom, czekającym na Ewangelię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Maj u Najpiękniejszej z Niewiast

2024-05-01 09:21

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

„Chwalcie łąki umajone” to jedna z pieśni ku czci Matki Bożej, która wyjątkowo wybrzmiewa w maju. Jest to miesiąc szczególnego dziękczynienia Maryi za opiekę nad Polską, rodzinami, ale też przypomnieniem o historii naszej Ojczyzny. Każdego dnia na Jasnej Górze odprawiane są nabożeństwa majowe o godz.19.00 w Kaplicy Cudownego Obrazu, także z wieży jasnogórskiej o godz. 18.00 rozbrzmiewają maryjne melodie na „cztery strony świata”.

- Jasna Góra jest wyjątkowym miejscem, które Matka Boża sama sobie wybrała. Tutaj przybywają wierni, aby oddawać Jej cześć. W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski cały naród pragnie powtarzać słowa Aktu Milenijnego Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi. W tym miesiącu do Pani Jasnogórskiej pielgrzymują szczególnie dzieci pierwszokomunijne, ale także nowo wyświęceni kapłani, aby zawierzyć swoje życie, posługę i podziękować za sakramenty - mówił o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy sanktuarium.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję