Reklama

Wiadomości

Nowa komisja ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej

[ TEMATY ]

katastrofa smoleńska

DOMINIK RÓŻAŃSKI

Antoni Macierewicz

Antoni Macierewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami MON, w czwartek minister Antoni Macierewicz podpisał nowelizację rozporządzenia ws. organizacji oraz działania Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP) oraz dwie decyzje - ws. powołania podkomisji do zbadania katastrofy smoleńskiej oraz ws. jej składu.

Szanowni Państwo, ale przede wszystkim Wy, najbliżsi, rodziny tych, którzy polegli 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem. (…)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mija blisko 6 lat od momentu, który nazwano „największą tragedią po II wojnie światowej w dziejach niepodległego państwa polskiego”. Trzeba też powiedzieć, że była to największa tragedia lotnicza w ogóle w dziejach lotnictwa światowego. Zginęli wówczas w jednej chwili przedstawiciele całej elity państwowej i narodowej Rzeczypospolitej Polskiej. Zginął prezydent Rzeczypospolitej, prof. Lech Kaczyński z małżonką. Zginął ostatni prezydent Rzeczypospolitej na uchodźstwie, zginęli wszyscy szefowie rodzajów Sił Zbrojnych, zginęli ministrowie i dostojnicy odpowiedzialni za bezpieczeństwo państwa — mówił Macierewicz, wymieniając ofiary tragedii i ich dorobek.

Nie było takiej tragedii w dotychczasowych dziejach - żeby wielkie państwo w jednej chwili zostało pozbawione niemal wszystkich swoich przywódców. Ale skala tej tragedii była większa niż tylko skala straty indywidualnej, narodowej i państwowej. Skala tej tragedii związana była także z tym, jak ówcześni rządzący potraktowali tych, którzy polegli - jak potraktowali tę tragedię i zagrożenie państwa polskiego z tego wynikające. Jak ich wyszydzano, wyśmiewano, jak ich porzucili w najbardziej dramatycznej chwili państwa polskiego. Jak się za nimi nie ujęli, oddając badanie i śledztwo z tym związane w obce ręce — mówił szef MON, któremu towarzyszyli przedstawiciele części rodzin ofiar katastrofy.

Macierewicz podkreślał, że skalę działań i zaniechań poprzednich władz nie sposób nazwać inaczej niż poprzez odwołanie się do dramatów Polski po II wojnie.

To wtedy naśmiewano się z bohaterów narodowych, by ich upokorzyć wsadzano do więzienia z hitlerowskimi katami. Poniewierano honorem i czcią Rzeczypospolitej, oddając naród i państwo w obcą niewolę. Dzisiaj, po blisko sześciu latach od 10/04 - wiemy już bardzo dużo o rzeczywistym przebiegu wydarzeń.

Reklama

Wiemy o tym, że zaniechano nawet powołania komisji tak, jak nakazuje prawo - czyli natychmiast po informacji o przebiegu wydarzeń. Zwlekano 5 dni z powołaniem tej komisji po to, by powołać ją niezgodnie z przepisami prawa polskiego, lecz pod obce dyktando, przyjmując narzucone warunki. A później nawet tych warunków nie dotrzymano — tłumaczył.

Skala tych zaniechań uniemożliwiała dojście do prawdy, bo ci, którzy badali tę katastrofę, zostali ubezwłasnowolnieni. To ówcześni rządzący (…) przejęli na siebie pełną odpowiedzialność za wszystko, co miało się zdarzyć i za wyniki, które opublikowano w raporcie Komisji Millera. Dzisiaj znamy skalę tych zaniechań, ale trzeba powiedzieć, że już w trakcie prac komisji pana ministra Millera wskazywano na liczne nieprawidłowości, na błędy, na fakty, które przesądzały o tym, iż wyniki opublikowane nie są zgodnie z obiektywnym przebiegiem wydarzeń. (…) Mówię także o dokumentach powstałych w oparciu o prace członków komisji, nazwanych „uwagami Rzeczypospolitej” — dodawał.

Jak mówił szef MON, w tych uwagach jednoznacznie stwierdzono odpowiedzialność rosyjską za przebieg wydarzeń, a mimo to nie uwzględniono tych informacji w raporcie komisji Millera.

Argumentując konieczność podpisania rozporządzenia ministra obrony narodowej, Macierewicz mówił o badaniu raz jeszcze całości tragedii smoleńskiej.

Począwszy od wydarzeń, które nie były badane w ogóle - od remontu samolotu, a skończywszy na badaniu przebiegu działań, które miały na celu uniemożliwienie dojścia do prawdy. W ciągu ubiegłych tygodni miałem możliwość zapoznania się z materiałami zgromadzonymi przez PKBWLL - trzeba jednoznacznie stwierdzić, iż zostały ukryte podstawowe fakty i informacje, które w sposób zasadniczy zmieniają ogląd wydarzeń — tłumaczył.

Reklama

Macierewicz wyliczał zniszczenie 400 kart informacji i meldunków, jakie 10 kwietnia zostały dostarczone do Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Trzeba wskazać na meldunki instytucji państwowych pokazujących przygotowywanie przez służby specjalne operacji mającej uniemożliwić dojście do prawdy. (…) Trzeba przede wszystkim wskazać na odnalezienie posiadanego przez cały czas przez urzędników komisji pełnego, ciągłego i nieprzerwanego od startu do ostatniego momentu istnienia w formie integralnej samolotu, zapisu przebiegu tego tragicznego lotu w zakresie działania przyrządów i parametrów lotu. Powtarzam jeszcze raz - komisja dysponowała ciągłym i pełnym zapisem przebiegu wydarzeń w zakresie działania przyrządów — podkreślił.

Zdaniem Macierewicza rozpad samolotu nastąpił 15-18 metrów nad ziemią.

Te okoliczności nakazują, by raz jeszcze tę tragedię zbadać — zaznaczył.

Jestem głęboko przekonany, że ta decyzja i praca, jaką podkomisja będzie realizowała oraz stanowisko ostateczne komisji badania wypadków lotniczych pozwoli nam dowiedzieć się nie tylko, co się zdarzyło, ale także kto za to jest odpowiedzialny. Pozwoli przywrócić honor i godność państwu polskiemu, które opuściło w najtrudniejszym momencie swoich przywódców. Dotyczy to wielu instytucji państwa polskiego i części mediów, części środowisk politycznych. Jestem głęboko przekonany, że bez względu na to, jakie będą wyniki - a żadna teza nie jest z góry przyjęta poza faktami, które są znane - że wyniki badania pozwolą nas zbliżyć do prawdy, dostarczyć materiał prokuraturze wojskowej i sprawiedliwie ocenić odpowiedzialnych za tę straszliwą tragedię — dodawał.

Reklama

Podkomisja do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej będzie liczyła 21 członków. Jej szefem zostanie dr inż. Wacław Berczyński, któremu pomogą prof. Kazimierz Nowaczyk i dr inż. Bogdan Gajewski. Komisji doradzać będą też cztery osoby z zagranicy.

Członkami podkomisji zostanie 21 osób.

2016-02-04 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Smoleńsk, pamiętamy!

Zapraszamy od godziny 7.00 na relację LIVE z uroczystości upamiętniających 3. rocznicę katastrofy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego życia

2024-04-15 13:31

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 18-21.

Sobota, 4 maja. Wspomnienie św. Floriana, męczennika

CZYTAJ DALEJ

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję