Reklama

„Szczęśliwi, którzy umierają w Panu”

18 września br. o godz. 14.15, przeżywszy 67 lat, odszedł do Pana ks. inf. Franciszek Łupiński - emerytowany przed czterema miesiącami proboszcz parafii św. Wawrzyńca w Sochaczewie. Przez cały kolejny dzień, aż do późnych godzin wieczornych, parafianie czuwali i modlili się przy zmarłym Kapłanie. Żałobna Msza św., na którą tłumnie przybyli nie tylko sochaczewianie, odbyła się 20 września. Eucharystii przewodniczył ordynariusz bp Alojzy Orszulik, a towarzyszył mu bp Józef Zawitkowski i ponad stu księży koncelebransów.

Niedziela łowicka 41/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczestnicy ceremonii do kościoła przybywali już na dwie godziny przed Mszą św., by wspólnie z pracującymi w parafii księżmi i najbliższą rodziną uczestniczyć w modlitwach za Zmarłego. Wśród wiernych dostrzec można było pochodzące z różnych zgromadzeń siostry zakonne, zakonników, a wzdłuż świątyni formował się coraz dłuższy szereg pocztów sztandarowych. Z każdą minutą rosła ilość kwiatów wokół trumny - coraz to nowe wiązanki składane były przez parafian, miejscowych oraz z daleka przybyłych przyjaciół Księdza Infułata, sochaczewskie władze, szkoły i instytucje. Z chwilą rozpoczęcia Mszy św. kościół pełen był po brzegi, wiele osób pozostać musiało na zewnątrz.
„Szczęśliwi, którzy umierają w Panu” - padły pierwsze słowa Księdza Biskupa, będące jakże odpowiednie do tej chwili, a jednocześnie sprzeczne z logiką współczesnego świata, który nie akceptuje cierpienia i śmierci, nie jest w stanie przyjąć ani nawet zrozumieć ich mocy i wartości dla życia chrześcijanina! Ksiądz Biskup podczas kazania, a później - pod koniec Mszy św. - także i inni kapłani świadczyli, że śp. Ksiądz Franciszek znał wartość cierpienia, znał wartość - i tylko jemu wiadomy - ciężar krzyża, jakim go Pan obdarzył. W swoim kazaniu bp A. Orszulik wspominał ks. Łupińskiego - drogę jego kapłaństwa, lata probostwa w Sochaczewie, aż po czasy choroby i ostatnich spotkań. Pasterz łowicki, zauważywszy jak mocno życie i śmierć Księdza Infułata koresponduje z odczytanym na Mszy św. fragmentem Ewangelii według św. Łukasza: „Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie! A wy bądźcie podobni do ludzi, oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze. Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. (...) Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie” (Łk 12, 35-40) zwrócił się do wiernych słowami: „Ksiądz Infułat miał biodra przepasane. Był gotowy na spotkanie z Panem”. Ksiądz Biskup wielokrotnie przywoływał słowa z Pisma Świętego i Katechizmu Kościoła Katolickiego, mówiące o życiu wiecznym, chcąc w ten sposób skierować spojrzenie wiernych poza śmierć, poza grób, aby było ono spojrzeniem rzeczywiście chrześcijańskim, wszak w liturgii pogrzebowej słyszymy: „Życie Twoich wiernych, Panie, zmienia się, ale się nie kończy”.
Pod koniec Mszy św. głos zabrali zaprzyjaźnieni z ks. Łupińskim kapłani, przedstawiciele władz samorządowych i społeczności parafialnej. Obecny proboszcz parafii - ks. Piotr Żądło - odczytał zapisane w testamencie słowa, w których Ksiądz Infułat przeprasza wszystkich, dla których był (jak się wyraził) zgorszeniem. Ostatnie, pochodzące z testamentu Księdza słowa brzmiały: „Dziękuję za waszą dobroć i modlitwę. Zapewniam, że bardzo was kochałem. Proszę was o modlitwę. Ksiądz Franciszek”.
Wolą ks. Łupińskiego było spocząć na sochaczewskim cmentarzu, mimo iż dawniej deklarował chęć powrotu w rodzinne strony. Dla sochaczewian decyzja ta jest wzruszającym dowodem wierności i przywiązania Księdza Infułata do miasta i jego mieszkańców, wśród których żył i pracował przez dwadzieścia dwa lata. Już dziś można być pewnym, że pamięć o ks. Franciszku Łupińskim - jako proboszczu pracowitym, troskliwym, serdecznym i prawym - trwać będzie przez wiele, wiele pokoleń.

W jednym z najbliższych numerów Niedzieli Łowickiej przedstawiony zostanie życiorys ks. inf. Franciszka Łupińskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komunikat Zgromadzenia oblatów w sprawie zakonników zatrzymanych na Białorusi

2024-05-12 23:03

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

O dalszą modlitwę w intencji dwóch misjonarzy oblatów zatrzymanych przez władze białoruskie oraz wiernych, którzy zostali pozbawieni opieki duszpasterskiej proszą ich współbracia zakonni. "Obaj oblaci są obywatelami Białorusi. W związku z powyższym prosimy dziennikarzy i agencje prasowe o roztropność w przekazywaniu informacji na ich temat" - pisze w wydanym wieczorem komunikacie o. Paweł Gomulak OMI, rzecznik Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.

W związku z zatrzymaniem przez władze białoruskie dwóch misjonarzy oblatów posługujących w diecezji witebskiej na Białorusi misjonarze oblaci wyrażają wdzięczność za wszelkie wyrazy wsparcia i solidarności oraz modlitwy w intencji ojców Andrzeja i Pawła.

CZYTAJ DALEJ

Abp Antonio Guido Filipazzi na Skałce: Wzywam Kościół w Polsce do szczerej i skutecznej jedności

2024-05-12 13:15

[ TEMATY ]

św. Stanisław Biskup i Męczennik

abp. Antonio Guido Filipazzi

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Pragnę wezwać Kościół Boży w Krakowie i w Polsce do szczerej i skutecznej jedności; jedności, która opiera się na racjach nadprzyrodzonych, a nie tylko ludzkich, aby można było wiarygodnie i owocnie wypełniać misję, otrzymaną od Boskiego Założyciela, a także być ziarnem zgody w dzisiejszym społeczeństwie i świecie, które są tak spolaryzowane i skonfliktowane - mówił abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce podczas uroczystości ku czci św. Stanisława przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci na Skałce w Krakowie.

Tradycyjna procesja ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika, głównego patrona Polski przeszła dziś z katedry na Wawelu na Skałkę, gdzie koncelebrowano Mszę św. przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci.

CZYTAJ DALEJ

Poznań/Dziewięć osób rannych w wybuchu w Szkole Aspirantów PSP

2024-05-13 13:55

stock.adobe

Dziewięć osób zostało poparzonych w poniedziałek, podczas zajęć w Szkole Aspirantów PSP w Poznaniu. Poszkodowani mają oparzenia I i II stopnia, według wstępnych ustaleń doszło do wybuchu.

Rzecznik prasowy Szkoły Aspirantów Pożarnictwa w Poznaniu bryg. Rafał Wypych powiedział PAP w poniedziałek, że przed południem w trakcie zajęć dydaktycznych z przedmiotu "fizykochemia spalania i środki gaśnicze" doszło do nieoczekiwanego zdarzenia przy stanowisku do wyznaczania temperatury zapłonu cieczy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję