Włoscy biskupi apelują do swych rodaków, aby zadbali o rodziny i stali się społeczeństwem przyjaznym dla rodzin, w którym będą się rodzić dzieci. Przewodniczący Episkopatu kard. Angelo Bagnasco wygłosił płomienne przemówienie, w którym zdecydowanie włączył się do trwającej w tym kraju debaty społecznej.
Kontekstem tego przemówienia jest projekt legalizacji związków homoseksualnych, włącznie z przyznaniem im prawa do adopcji dzieci. Sprzeciwia się temu zdecydowana większość Włochów. Na przyszłą sobotę zwołana została do Rzymu ogromna demonstracja obrońców rodziny, tak zwane Family Day. Swój udział zapowiedziało ponad milion osób, w związku z czym organizatorzy musieli zmienić miejsce demonstracji.
Choć włoski episkopat nie jest organizatorem Family Day, to jednak wczorajszym wystąpieniem kard. Bagnasco zdecydowanie poparł starania obrońców rodziny.
„Prawdziwe dobro dzieci musi mieć zawsze pierwszeństwo, bo dzieci są słabe i bezbronne. Nigdy nie są czyimś prawem, bo nie są czymś, co się produkuje. To one mają prawo: do pierwszeństwa i poszanowania, bezpieczeństwa i stabilności. Potrzebują kompletnego mikrokosmosu, wraz z jego podstawowymi elementami. Jak powiedział Papież Franciszek, dzieci mają prawo wzrastać w obecności ojca i matki. Rodzina jest rzeczywistością antropologiczną, a nie ideologiczną” – powiedział kard. Bagnasco.
Przewodniczący Episkopatu Włoch odniósł się również do trwającego od lat kryzysu demograficznego. Zaapelował o wdrożenie programów, które będą wspierać wzrost dzietności. Przytaczając słowa Papieża Franciszka podkreślił, że społeczeństwo, które nie lubi otaczać się dziećmi i postrzega je jako ciężar, problem czy ryzyko, jest społeczeństwem w stanie rozkładu.
W czasie pandemii wielu z nas przewartościowało swoje życie, zmieniło priorytety, poprawiliśmy również relacje z najbliższymi, a zwłaszcza w rodzinie. To bardzo budująca zmiana – podkreśla dr Ewa Giza, lekarz internista, specjalista psychiatra, dyrektor Szpitala MSWiA w Złocieńcu.
Dyrektor Szpitala MSWiA w Złocieńcu, gdzie prowadzona jest rehabilitacja po COVID-19 zaznacza, że pandemia odcisnęła na nas swoje piętno, choć na szczęście nie tylko w negatywny sposób. Zauważalne są również pozytywne aspekty. – Wielu z nas na nowo uzmysłowiło sobie, że niezwykle ważne jest budowanie relacji z najbliższymi, wspólne przebywanie z rodziną, z dziećmi, a gonitwa i kariera nie są najważniejsze. Często właśnie dzięki temu, że więcej czasu spędziliśmy ze sobą, udało nam się porozwiązywać wiele ważnych spraw, przeprowadzić spokojnie rodzinne negocjacje. Wiele osób zbliżyło się do siebie, poznało na nowo i pokochało. Wielu rodziców poprawiło relacje z dziećmi. Zrozumieliśmy, że życie tylko jednym biegunem, na którym znajduje się praca, odpowiedzialność i obowiązki kosztem najbliższych i rodziny, to nie jest dobry kierunek – podkreśla dr Giza.
Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.
Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
Wiceminister obrony Cezary Tomczyk (L) i minister, członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (P)
Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak pytany w wywiadzie dla TVN 24, co spadło w Wyrykach, odpowiedział, że wszystko wskazuje na to, że była to rakieta wystrzelona przez nasz samolot. Dodał, że na pewno będzie komunikat w tej sprawie.
„Rzeczpospolita” podała we wtorek – powołując się na anonimowe źródła „w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa” – że dom, który został uszkodzony we wsi Wyryki w woj. lubelskim, nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16 zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.