Reklama

Przekonywać świadectwem, nie słowem

20 września do katedry Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu przybyli z doroczną pielgrzymką katecheci i nauczyciele z diecezji sosnowieckiej. Spotkanie rozpoczęło się montażem poetycko-muzycznym w wykonaniu uczniów z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Wojkowicach Kościelnych. Po nim konferencję wygłosił ks. prof. dr hab. Jan Orzeszyna. Uroczystej Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił ks. dr Ryszard Adrjanek, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. dr Ryszard Adrjanek, zwracając się do nauczycieli, powiedział, że obecnie wychowanie dzieci i młodzieży, formacja ich osobowości napotyka na szczególne trudności. „Dziś duża część młodzieży ulega pokusie wygodnego życia, kwestionując podstawy moralnego postępowania. W takiej sytuacji rośnie moc świadków Ewangelii, ludzi uosabiających bardziej życiem niż słowem najwyższe wartości. Stąd wielka odpowiedzialność wychowawców za dawanie takiego właśnie świadectwa. Dobry nauczyciel nie może się ograniczać tylko do przekazywania informacji, ale powinien formować ucznia. Słowa wypowiadane przez nauczyciela tracą wartość, jeśli nie mają pokrycia w życiu” - mówił Kaznodzieja. Ksiądz Dyrektor przypomniał także słowa Ojca Świętego Jana Pawła II wypowiedziane w Łowiczu w 1999 r.: „Podjęliście się wielkiego zadania przekazywania wiedzy i wychowania powierzonych wam dzieci i młodzieży. Stoicie przed trudnym i poważnym wezwaniem. Młodzi was potrzebują. Oni poszukują wzorców, które byłyby dla nich punktem odniesienia. Oczekują odpowiedzi na wiele zasadniczych pytań, jakie nurtują ich umysły i serca, a nade wszystko domagają się od was przykładu życia. Trzeba, abyście byli dla nich przyjaciółmi, wiernymi towarzyszami i sprzymierzeńcami w młodzieńczej walce”.
Ks. prof. Jan Orzeszyna podkreślił w czasie konferencji na temat: „Sumienie jako dar i zadanie”, że wielu ludzi chętnie odwołujących się do własnego sumienia, tak naprawdę nie wie, czym ono jest. Przypisują sumieniu funkcję, której ono nie posiada. „Uważają bowiem, że decyduje ono o tym, co jest dobre, a co jest złe. W imię niczym nieskrępowanej wolności zachęca się ludzi do tego, by zawsze kierowali się «moralnością własnego sumienia». Należy podkreślić, że człowiek nie jest twórcą norm moralnych, ale ich odkrywcą. Sumienie nie tworzy norm moralnych, ale je odkrywa. I to jest jego właściwa funkcja. Dlatego tak ważny jest problem formowania sumienia, i to formowania religijnego, ponieważ z natury swej sumienie jest «głosem Boga», jest rzeczywistością religijną. Dojrzałość sumienia nie jest raz na zawsze osiągniętym statusem, lecz zadaniem, które trzeba realizować przez całe życie” - tłumaczył Ksiądz Profesor.
Wiele odniesień do etosu zawodu nauczyciela można było znaleźć w montażu słowno-muzycznym przygotowanym przez uczniów z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Wojkowicach Kościelnych. Młodzi ludzie, pod kierunkiem katechetki Elżbiety Szczeszek i proboszcza ks. Stanisława Pali, przygotowali przedstawienie, w którym ukazali powołanie nauczyciela i jego misję jako wychowawcy zatroskanego o przyszłość uczniów nie tylko w szkole, ale w rodzinie i środowisku. Nie zabrakło również kwestii szacunku, jakim uczniowie powinni darzyć nauczycieli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Życie bez łaski to życie bez radości

2024-05-05 19:16

Marzena Cyfert

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

W kościele św. Karola Boromeusza przeżywano odpust ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin. Tym samym rozpoczęło się przygotowanie do jubileuszu 30. rocznicy koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Łaskawej.

Eucharystii przewodniczył bp Maciej Małyga, który udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję