Reklama

IV Powiatowe Dożynki w Złotym Potoku

Plon niesiemy, plon

14 września br. odbyły się IV Powiatowe Dożynki w Złotym Potoku zorganizowane przez Starostwo Powiatowe i Gminę Janów. Stało się już zwyczajem, że są one organizowane tydzień po Dożynkach Jasnogórskich. Dziękczynienie za plony w Złotym Potoku rozpoczęła uroczysta Msza św. na błoniach przy hotelu Kmicic, której przewodniczył i homilię wygłosił redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” ks. inf. Ireneusz Skubiś. W Eucharystii uczestniczyli także ks. Mirosław Siółko - proboszcz parafii Janów i ks. kan. Ryszard Marciniak - proboszcz parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Złotym Potoku, który przywitał zgromadzonych, prosząc Księdza Infułata o sprawowanie Liturgii w intencji wszystkich pracujących na roli.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii dożynkowej ks. inf. Ireneusz Skubiś podkreślił, że Polska ma jedno zadanie, „żeby być narodem scalonym, żeby być jednością. W latach 80. odezwała się ta idea jedności Polaków w powstaniu «Solidarności». W ostatnich tygodniach Tablice zawierające «21 postulatów» - żądań polskich robotników zostały uczczone przez cały świat jako wartość kultury ogólnoludzkiej, ogólnohumanistycznej. Mówi o tym abp Tadeusz Gocłowski w wywiadzie, którego udzielił Niedzieli...”. Ksiądz Redaktor zwrócił się do zgromadzonych o cnotę religijności, która odnosi się do kultu Boga, do uszanowania imienia Bożego. „Dlatego i my dzisiaj jako istoty religijne - wezwał ks. inf. I. Skubiś - zamyśliliśmy się nad tą prawdą o Bogu, która również nam towarzyszy tutaj, gdy dziękujemy Panu Bogu za plony i prosimy, by nam błogosławił w naszej codzienności...”. Ksiądz Infułat zwrócił także uwagę na trudną sytuację, w jakiej znalazła się polska wieś. „Brak środków do życia, brak pieniędzy, bezrobocie, załamanie psychiczne wielu ludzi, ta bezradność i beznadzieja - to są fakty i musimy wszyscy wiedzieć, że tak jest. I musimy się tym zająć. Myśl chrześcijańska prowadzi człowieka do Boga, ale przez to prowadzi też człowieka do człowieka. Żeby człowiek człowiekowi pomagał, dostrzegał ludzką niedolę, ludzi starych, których nie stać na wykupienie recepty, którym jest zimno, bo nie mają opału, a niektórzy nawet nie dojadają... Trzeba otwierać oczy dzieci, które muszą dostrzegać swoich rodziców, trzeba dostrzec rodziny wielodzietne... Problemów jest wiele i dlatego musimy mieć oczy otwarte...”. Ksiądz Redaktor wezwał do otwarcia sumień, do przebudowania świadomości egoistycznej na świadomość otwartą na wszystkich ludzi, do poczucia odpowiedzialności za to, co dzieje się w naszej wiosce. Przypominając słowa Ojca Świętego, wypowiedziane w Skoczowie, Ksiądz Redaktor wyraził pragnienie: „Polska potrzebuje ludzi sumienia” i zaznaczył, że ten dzień dziękczynienia Panu Bogu musi być jednocześnie dniem głębokiej refleksji nad tym, jakimi jesteśmy ludźmi, jaką kulturę budujemy, czy to jest kultura śmierci, zabijania, zniszczenia, czy kultura miłości, cywilizacja miłości i nadziei. „Musimy wiedzieć, że ziemia częstochowska to jest wielka Jasna Góra, to ta ziemia, przez którą idą tysiące ludzi z całej Polski i świata. Uważam, że wszyscy tutaj razem - w okręgu przynajmniej 30, 40 km od Jasnogórskiego Wzgórza - jesteśmy Jasną Górą, Jasną Górą świadectwa dla wszystkich ludzi, że Matka Boża jest naszą Panią, Patronką i Matką, jest wzorem postępowania. To naprawdę jest sprawa moja osobista, sprawa mojego domu, mojej rodziny, że jestem człowiekiem maryjnym. Jako wikariusz biskupi ds. mediów, a jednocześnie redaktor naczelny Niedzieli także obrałem Maryję za główną Redaktorkę Niedzieli. Kiedy czasami ludzie pytają mnie: «jak to jest, że udało się Księdzu rozwinąć Niedzielę na cały świat», bo mamy nawet edycję w Chicago, mówię: Matka Boża jest główną Redaktorką Niedzieli”. Ksiądz Redaktor wezwał, aby wszystkie gminy, szkoły, instytucje, a przede wszystkim rodziny obrały Maryję Jasnogórską za swoją Patronkę i Matkę. Na zakończenie Mszy św. ks. inf. Ireneusz Skubiś poświęcił dożynkowe wieńce.
Po uroczystej Eucharystii przecięciem sierpem powrósła ze słomy starosta częstochowski Ireneusz Skubis i wójt gminy Janów Adam Markowski dokonali oficjalnego otwarcia dożynek. Starostowie dożynek Pelagia Gałązka i Mirosław Śledzik złożyli na ręce Pana Starosty bochen chleba, mówiąc: „Pragniemy, aby Pan go dzielił godnie i sprawiedliwie, a najlepiej, aby ten chleb był z naszej polskiej mąki i polskiego ziarna”. Wójt gminy Janów podkreślił, że ziemia w gminie jest bardzo trudna do uprawy, tym większa jest radość z plonów, jakie wydała, i większa jest potrzeba, aby podziękować Stwórcy i rolnikom, którzy się na niej trudzą. Starosta, witając zgromadzonych, przypomniał tradycję dożynek, w czasie których oddaje się cześć ludziom pracującym na roli. Po oficjalnych przemówieniach zaproszonych gości i odczytaniu listu przysłanego przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi Wojciecha Olejniczaka nastąpiła prezentacja dożynkowych wieńców zgłoszonych do konkursu. Każde Koło Gospodyń Wiejskich ośpiewało swój wieniec ludowymi przyśpiewkami, w których zawarte były przede wszystkim podziękowania Stwórcy i prośby o pogodę, lepsze zbiory w następnym roku, ale i bardziej przyziemne - mieszkanki Kłomnic wyśpiewały Panu Staroście prośbę, aby pomógł w naprawie tak wielu zniszczonych w ich wsi dróg. Tegoroczne wieńce dożynkowe były tak piękne i włożono w ich zrobienie tak wiele trudu, że jury postanowiło nagrodzić równorzędnymi nagrodami - dyplomami i nagrodami pieniężnymi wszystkie. W programie dożynek znalazło się także wiele konkursów, pokaz skoków spadochronowych, występy zespołów folklorystycznych, pokaz taekwondo w wykonaniu mistrzów świata i pokaz tańca towarzyskiego. Przyznano także nagrody dla przodujących producentów rolnych i estetycznego zagospodarowania zagrody wiejskiej. Uroczystościom towarzyszyła cały czas prezentacja: produktów żywnościowych okolicznych producentów, kwiatów i maszyn rolniczych. Przedstawicielki Kół Gospodyń Wiejskich mogły skorzystać także z darmowych badań mammograficznych. Wspólne dziękczynienie za zbiory zakończono dyskoteką nad wodą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Ingres abp. Andrzeja Przybylskiego do katedry Chrystusa Króla w Katowicach

2025-10-01 09:24

[ TEMATY ]

ingres

Katowice

abp Andrzej Przybylski

Archiwum Bp. Andrzeja

W sobotę 4 października w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach odbędzie się ingres abp. Andrzeja Przybylskiego. Ceremonia poprzedzona będzie kanonicznym objęciem urzędu w kurii metropolitalnej. Mszy świętej podczas ingresu przewodniczyć będzie nuncjusz apostolski w Polsce.

Kanoniczne objęcie urzędu przez abp. Andrzeja Przybylskiego w kurii metropolitalnej w Katowicach zaplanowano na godz. 9.00; nowy metropolita przedstawi kolegium konsultorów bullę nominacyjną podpisaną przez papieża Leona XIV, po czym kanclerz kurii sporządzi i odczyta protokół podpisany przez członków kolegium.
CZYTAJ DALEJ

„Św. Jan Paweł II. Prorok nadziei” – wkrótce XXV Dzień Papieski

2025-10-02 11:30

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

prorok nadziei

XXV Dzień Papieski

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia

XXV Dzień Papieski

XXV Dzień Papieski

- To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru. To tysiące osób, które skorzystały z pomocy fundacji - podkreślił abp Adrian Galbas SAC podczas dzisiejszej konferencji zapowiadającej XXV Dzień Papieski. W tym roku obchodzony będzie on 12 października pod hasłem: „Św. Jan Paweł II. Prorok nadziei”. Wydarzenie co roku przypomina o duchowym dziedzictwie Papieża Polaka i staje się okazją do modlitwy, refleksji oraz wsparcia programu stypendialnego dla młodzieży poprzez zbiórkę prowadzoną przez Fundację „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. W ciągu roku FDNT wspiera blisko 2100 stypendystów.

Abp Adrian Galbas SAC, metropolita warszawski i przewodniczący Rady Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, podkreślił, że jubileusz działalności fundacji jest dowodem jej trwałości i realnego znaczenia w życiu Kościoła w Polsce. - To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru. To tysiące osób, które skorzystały z pomocy fundacji. To naprawdę olbrzymie dobro także w wymiarze wspólnoty - konkretnej wspólnoty osób połączonych tymi samymi wartościami - zaznaczył hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję