Reklama

Znaki święte w Kościele

Świeca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Swieca ma swoje szczególne miejsce w świętej Liturgii. Świeci się podczas sprawowania Eucharystii; jest odpalana od paschału przy chrzcie św., poświęcona w dzień Ofiarowania Pańskiego służy jako gromnica zapalana w niebezpieczeństwie, zwłaszcza, gdy ciężko chory człowiek kona.

Bo świeca zapalona w tych okolicznościach jest symbolem miłości Chrystusa, który jako ofiara przebłagalna za grzechy świata stał się światłem dla każdego człowieka idącego na spotkanie z Bogiem. Każdy z nas pamięta charyzmatyczny śpiew z Wigilii Paschalnej, opiewający światło Świecy Zmartwychwstania, które rozjaśnia ciemności.

Podziel się cytatem

Reklama

Przez długie stulecia ludzie posługiwali się różnego rodzaju lampami, które podtrzymywały światło w nocy. Przy zwiedzaniu katakumb w Rzymie pielgrzym ogląda różnych kształtów i wielkości lampki z czasów prześladowań.

Lampki te były wyrabiane najczęściej z gliny, wypalane, tak ukształtowane, że z jednej strony można było wlewać do nich oliwę, a z drugiej umieszczać knot, który utrzymywał płomień. Lampa w czasach starożytnych była obrazem życia i śmierci. Umieszczano je w niszach lub na uskokach muru albo też na metalowych stojakach. Niektórzy, wpatrując się w ich światło dochodzili do stwierdzenia różnych prawd życiowych, np. że lampa tym szybciej gaśnie, im mocniej płonie. Jednak światło płonące w ciemności człowiek na ogół odbierał jako coś radosnego i uspokajającego.

W Piśmie Świętym lampy mają swoje ważne znaczenie – podtrzymują światło. Najpierw w Namiocie spotkania, a potem w świątyni, znajdował się świecznik z siedmioma lampami, które płonęły na uwielbienie Pana Zastępów. Świecznik siedmioramienny dla chrześcijanina może przypominać siedem sakramentów, z których każdy jest źródłem światła wewnętrznego – łaski.

Podziel się cytatem

Chrystus Pan w przypowieści o dziesięciu pannach poucza, że lampy ich muszą płonąć, bo kiedy Oblubieniec przybędzie, nie będzie czasu na przygotowania. Lampy w tej przypowieści są symbolem czujności i gotowości. Pan Jezus wyprowadza z przypowieści pouczenie: „Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie” (Łk 12, 40). W innym miejscu Pan Jezus potwierdza swą przestrogę: „Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny” (Mt 25, 13). Dla św. Jana w Apokalipsie świecznik z palącą się lampą jest obrazem życia. Dziś palące się świece i wystawione np. w oknach mogą oznaczać symbol solidarności w ważnej sprawie.

Jeden ze znanych pisarzy wczesnego chrześcijaństwa Hilary najtrafniej chyba opisał symbolikę lampy: „Lampy symbolizują światło jaśniejących dusz, które rozbłysły dzięki sakramentowi chrztu, olej jest owocem dobrych uczynków, naczynia lamp zaś oznaczają ciała ludzkie, wewnątrz których ukryty jest skarb czystego sumienia”.

Podziel się cytatem

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolory w liturgii: zieleń i fiolet

[ TEMATY ]

Znaki w kościele

Karol Porwich/Niedziela

Kolor fioletowy w dawnych latach łączono z purpurą, którą ubierano się na znak zamożności i wyróżnienia, np. królewskiego. Jeśli chodzi o szaty liturgiczne, kolor fioletowy używany jest w okolicznościach pokutnych i zadośćuczynienia. Jest to przede wszystkim czas Adwentu i Wielkiego Postu. Wchodząc głębiej w znaczenie barwy fioletowej w liturgii, trzeba mieć na uwadze spostrzeżenie, że powstaje ona przy zmieszaniu błękitu i czerwieni. Obrazuje więc w pewnym sensie pomieszanie pierwiastka duchowego, który oznacza błękit, z elementem ziemskim, zmysłowym. Tak więc kolor fioletowy ukazuje wzajemne powiązanie między niebem i ziemią, między duchem i zmysłami, między tym, co boskie i tym, co ludzkie. W takim znaczeniu fiolet jest właściwym kolorem symbolizującym wcielenie Syna Bożego. Chrystus Bóg-Człowiek stronę ludzką podniósł do godności Boskiej, a Bóg tę dobrą stronę człowieka przyjmuje i uszlachetnia. Tak można rozumieć symbolikę koloru fioletowego szat w liturgii pogrzebowej i Mszy św. odprawianej za zmarłych.

CZYTAJ DALEJ

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję