Reklama

Tu rodzi się człowiek

Wśród wielu oddziałów Szpitala Miejskiego im. dr. Grzegorza Starkiewicza w Dąbrowie Górniczej jest i ten, gdzie na świat przychodzi człowiek... Oddział ginekologiczno-położniczy łączy się niejako z oddziałem noworodków. Jeden bez drugiego raczej nie mogłyby istnieć. Pierwszy z nich dysponuje salą przedporodową, salą porodów rodzinnych, salą porodową oraz 6 salami dla matki z dzieckiem. Dalej - pokój zabiegowy, a w drugiej części sala wcześniaków i noworodków.

Niedziela sosnowiecka 37/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O tym, jak ogromny stres przechodzi każda rodząca, najlepiej wiedzą te, które to przeżyły. O tym, jak ważna jest wówczas troska i opieka personelu medycznego, od którego oczekują ciepła i życzliwości, też najlepiej wiedzą mamy-pacjentki. Poród i pierwsze dni w szpitalu to czas, którego się nigdy nie zapomina - czas lęku i obaw, niespokojny czas, kiedy radość z nowego życia łączy się ze strachem o przyszłość.
W jednej z sal dąbrowskiego szpitala poznaję mamę dopiero co urodzonej Natalii. Obok leżą młode kobiety, każda ze swoją pociechą przy piersi. „Maluchom teraz życie upływa głównie na jedzeniu i spaniu” - żartują. W sali przytulnie i ciepło, podobnie jest w pozostałych. Samoczynnie wytwarza się kameralna atmosfera, dobry klimat, zupełnie inny od tego sprzed kilku tygodni. A to za sprawą projektu „Motylkowe Szpitale”, realizowanego przez fundację Jolanty Kwaśniewskiej „Porozumienie bez barier”, który urzeczywistnił się również na tym oddziale. Artysta plastyk Maciej Kot nadał wszystkim salom pełnych ciepła barw. W salach porodowych dominuje bardziej stonowana kolorystyka, a w pokojach dla matek z dziećmi najwięcej jest różu, moreli i piasku. W samej sali porodowej p. Maciej stworzył iluzję nieba, z fruwającymi w oddali mewami. „Ciepłe, nasycone barwy lepiej działają na psychikę pacjentek, dlatego jestem zadowolony z takiego efektu” - mówi ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego, lek. med. Zbigniew Radecki. „Wszystko dla komfortu psychicznego mamy i jej nowo narodzonego dziecka. W przyszłości pewnie będzie słychać tutaj muzykę relaksacyjną, która odsuwać będzie stres, poprawiać nastrój, rozluźniać” - snuje plany lek. med. Grażyna Szydłowska-Kafel, ordynator oddziału noworodków.
W roku ubiegłym urodziło się tutaj 750 dzieci, a do końca sierpnia br. przyszło na świat 426 noworodków - najwięcej Julii, Wiktorii i Natalii oraz Jakubów i Mateuszów, ale rodzice nadają też wyszukane imiona, jak Nikodem czy Kornelia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gwiazdo Jackowa z Przemyśla, módl się za nami...

2024-05-06 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Przy południowo – wschodniej granicy Polski, nad rzeką San leży pięknie położone miasto licznych kościołów – Przemyśl. Posiada ono dwa sanktuaria maryjne, w jednym z nich dzisiaj się zatrzymamy. Czas dzisiejszego rozważania spędzimy w bazylice katedralnej, gdzie znajduje się cudowna figura Matki Bożej Jackowej – Pani Przemyskiej.

Rozważanie 7

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Bp Stułkowski: pomnik może być kartką wyrwaną z podręcznika historii

2024-05-06 16:48

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

O tym, że pomnik, na którym uwiecznia się bohaterów z polskiej historii, może być „kartką wyrwaną z podręcznika” i że trzeba troszczyć się o swoje korzenie - powiedział bp Szymon Stułkowski podczas Mszy św. w katedrze w intencji powstańców z 1863 roku. Po Mszy św. poświęcił obelisk dedykowany dowódcom Powstania Styczniowego na ziemi płockiej. Powstał on przy katedrze z inicjatywy Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Bp Szymon Stułkowski w homilii powiedział, że Jezus w Ewangelii nie zmusza, nie zniewala, ale zaprasza do przyjaźni i do miłości. Trudno komuś rozkazać miłość, to musi być dobrowolne. Papież Benedykt XVI w encyklice „Deus Caritas est” napisał, że „Miłość może być przykazana, ponieważ wcześniej została przekazana”: - Jezus może, ma prawo wymagać od nas miłości, ponieważ dał ją nam przez krzyż, przez ofiarę Swego cierpienia - zaznaczył duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję