Reklama

Pielgrzym po raz 48.

Niedziela łódzka 37/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z rekordzistów tegorocznej pielgrzymki był 67-letni Eugeniusz Jaworski, który na Jasną Górę pielgrzymował z Łodzi już po raz 48. Rozmowę z nim przeprowadził Łukasz Głowacki.

Łukasz Głowacki: - Dlaczego co roku rusza Pan z pielgrzymką na Jasną Górę?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Eugeniusz Jaworski: -To trudne pytanie. Główne przyczyny są dwie. Pierwsza to oczywiście duchowa i ona mnie ciągnie na szlak. Trudno to opisać inaczej niż jak miłość do Matki Bożej. Odzywa się we mnie wewnętrzny głos, który dyktuje ruchy. A druga przyczyna to przyzwyczajenie. Już w czerwcu i lipcu „chodzą” za mną pieśni pielgrzymkowe. Budzę się i słyszę te melodie. Zastanawiam się wtedy - czy ja już idę z pielgrzymką, czy jestem jeszcze w domu. To już taka druga natura człowieka.

- Pamięta Pan swoją pierwszą pielgrzymkę?

Reklama

- To był rok 1950. Szliśmy w jednej, 300-osobowej grupie. Nie było wtedy mikrofonów - żeby utrzymać śpiew czy modlitwę różańcową, przewodnik ustawiał mężczyzn wzdłuż szeregów i oni powtarzali mocnym głosem melodię czy słowa tak, żeby cała pielgrzymka mogła w tym uczestniczyć.
Jechały z nami 3 wozy, do których ładowaliśmy bagaże. Pamiętam nawet jeden taki wypadek, koło Łękińska, że koń złamał nogę. No i musieliśmy przekładać bagaże i pchać ten wóz.
Wspominam też rok 1963, kiedy we Wrocławiu panowała czarna ospa. Nie mieliśmy wtedy pozwolenia, ale szliśmy. Milicja nas po drodze wyłapywała i wypytywała, czy idziemy w pielgrzymce. Odpowiadaliśmy, że nie, że każdy z nas indywidualnie. Zwodziliśmy ich: w miastach się rozdzielaliśmy, a w po wyjściu - ponownie łączyliśmy.

- Jak się Panu szło w tym roku?

- Ja zwykle nie mam jakichś większych problemów z nogami. Oczywiście bąble czasem się zdarzają, ale zasłabnięcia czy problemy ze stawami - nie. Specjalnie nie przygotowuję się, choć głównie jeżdżę samochodem, mało chodzę. Ale na pielgrzymce nawet na kilometr nie wsiadłem na wóz. Jak Matka Boża mi pozwoli, to będę szedł. A jak nie - to się na pielgrzymkę już nie wybiorę.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron uczniów i studentów

U progu nowego roku szkolnego i akademickiego poznajmy patrona uczniów i studentów oraz orędownika zdających egzaminy - św. Józefa z Kupertynu.

Giuseppe Desa przyszedł na świat w małej włoskiej miejscowości Kupertyn w 1603 r. Jego życie młodzieńcze naznaczone było modlitwą i pracą. Gdy dorósł, rodzice posłali go do szkoły przyparafialnej, jednak jego edukacja nie trwała zbyt długo z dwóch powodów. Pierwszym było, jak mówili nauczyciele, całkowite rozkojarzenie i nieumiejętność przyswajania wiedzy. Drugim powodem była choroba - gangrena, która unieruchomiła chłopca w łóżku na 5 lat. Po jakimś czasie, za namową matki i stryja, Józef wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych. Chciał zostać zakonnikiem.
CZYTAJ DALEJ

Doboszowice. Niezwykła wiadomość z Włoch

2025-09-18 23:50

[ TEMATY ]

św. Mikołaj

Doboszowice

ks. Artur Merholc

Archiwum parafii

Ks. Artur Merholc podczas Eucharystii w kościele parafialnym

Ks. Artur Merholc podczas Eucharystii w kościele parafialnym

Parafia pw. św. Mikołaja w Doboszowicach otrzymała wyjątkową wiadomość – decyzją Arcybiskupa Bari-Bitonto we Włoszech, wspólnota będzie mogła przyjąć relikwie swojego patrona, św. Mikołaja.

W czwartkowy wieczór 18 września ks. proboszcz Artur Merholc poinformował parafian: – Dziś mogę z radością ogłosić, że oficjalnie otrzymaliśmy zgodę na przekazanie relikwii św. Mikołaja. Odbierzemy je 13 listopada, podczas naszej parafialnej pielgrzymki do Włoch. W imieniu arcybiskupa odpowiedziała mi jego sekretarz. To wielka radość dla całej naszej wspólnoty!
CZYTAJ DALEJ

Rozważania abp. Andrzeja Przybylskiego: XXV niedziela zwykła

2025-09-19 14:58

[ TEMATY ]

abp Andrzej Przybylski

Maciej Orman/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski - arcybiskup nominat metropolita katowicki

Abp Andrzej Przybylski - arcybiskup nominat metropolita katowicki

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa abp Andrzej Przybylski.

Słuchajcie tego wy, którzy gnębicie ubogiego, a bezrolnego pozostawiacie bez pracy, którzy mówicie: «Kiedyż minie nów księżyca, byśmy mogli sprzedawać zboże, i kiedy szabat, byśmy mogli otworzyć spichlerz? A będziemy zmniejszać efę, powiększać sykl i wagę podstępnie fałszować. Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów, i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać». Poprzysiągł Pan na dumę Jakuba: «Nie zapomnę nigdy wszystkich ich uczynków».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję