Reklama
W bieżącym roku Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci (PDMD) obchodziło 160 lat istnienia. Sytuacja milionów dzieci nie zmieniła się. Dlatego mali misjonarze wciąż są potrzebni. Z ich ofiarności
finansowanych jest ponad 3000 projektów. Ojciec Święty doceniając poświęcenie i modlitwę dzieci, w 160. rocznicę istnienia PDMD, zachęcał bardzo gorąco do modlitwy. "Wszyscy powinniście
uczestniczyć w tym cudzie, drodzy chłopcy i dziewczęta, wspomagający misje! A kto naprawdę nie posiada nic, może - wraz z cierpieniem z powodu niedostatku
- ofiarować swoją modlitwę" (Przesłanie Jana Pawła II z okazji 160. rocznicy Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci).
Odpowiedź na papieskie wezwanie jest widoczna gołym okiem. Dowodem dużego zaangażowania się dzieci, jest ich uczestnictwo w szkolnych ogniskach misyjnych, które istnieją w wielu
szkołach w całej Polsce i na świecie. Dla małych misjonarzy z diecezji kieleckiej w dniach 21-26 lipca w Skorzeszycach pod Kielcami zorganizowano
rekolekcje misyjne.
Nad grupą 71 dzieci czuwali wolontariusze animatorzy pod kierunkiem ks. Jana Karczmarka oraz katechetek: Danuty Koperny i Marty Karyś. Rekolekcje misyjne koncentrowały się wokół przesłania
papieskiego na 160. rocznicę PDMD oraz papieskiej encyklice Rosarium virginis Mariae. Brały w nich udział dzieci ze szkół podstawowych (klasy 2-6), które zostały podzielone na 5
grup kontynentalnych. Czas wypełnia dzieciom codzienna modlitwa, śpiew, zabawy, konkursy, zajęcia plastyczne, zajęcia rekreacyjne, spotkania w grupach oraz Msza św.
Wokół Tajemnic Światła
Pomysłowość, spontaniczność i twórczość dzieci zaskakiwały dorosłych. Codziennie dzieci wraz animatorami odmawiały jeden dziesiątek Różańca w intencjach misji. Jednak nie była to
taka zwyczajna modlitwa. Wprowadzeniem do Tajemnic Światła była starannie przygotowywana inscenizacja. Chrzest w Jordanie odbył się nad rzeką. Wszyscy mieli stroje z epoki. Każdy
z uczestników mógł zanurzyć się w wodzie, aby bardziej przeżyć tajemnicę chrztu.
II tajemnica - wesele w Kanie. Zaproszenia na ślub od Miriam i Jeremiasza dostali wszyscy uczestnicy rekolekcji. Przygotowania trwały cały dzień. "Młoda para" bardzo przeżywała
to wydarzenie. Przemienienie na Górze Tabor zaplanowano natomiast na Świętym Krzyżu.
Pod koniec każdego dnia dzieci wraz z opiekunami uczestniczyły we Mszy św. Śpiew prowadziła schola z Włoszczowy, na czele z klerykiem Marcinem, uwielbianym
przez wszystkie dzieci. Na Mszę św. dzieci przebrały się w stroje symbolizujące różne kontynenty. Barwny korowód zachwycał dorosłych. Ks. Jan podkreślił wielkie zaangażowanie dzieci i animatorów.
"Niemal wszyscy uczestniczą w Eucharystii w sposób pełny" - mówił.
Uśmiech za serce
Atmosfera w Skorzeszycach była radosna, co widać po nieustannie uśmiechniętych buziach. Duże atrakcje stanowiły gry na boisku. Siostra Petronia świetnie grała w dwa ognie i w
piłkę nożną z chłopcami. "Animatorzy kochają dzieci, a gdy miłość jest dawana wraca z podwójną mocą" - podkreśla ks. Jan i może tu tkwi tajemnica tego uśmiechu.
Patrycja Chałat, która na co dzień prowadzi oazę w swojej parafii, "przyjechała się czegoś nauczyć. Jest z zadowolona z pobytu". Mówi, że "dzieci są kochane i zawsze
mogą czymś zaskoczyć".
Był konkurs na plakat pt. W jaki sposób można pomagać dzieciom danego kontynentu? olimpiada pt. Czy potrafię być misjonarzem? A konkurencje i zadania nie były łatwe:
malowanie źdźbłem trawy, udzielanie pierwszej pomocy, czy porozumiewanie się przez pantomimę. Niejednemu dorosłemu sprawiłoby to trudność. Małych misjonarzy odwiedził też przebywający na urlopie misjonarz
Piotr Kaszuba, pracujący od kilku lat w Togo. Był film i mnóstwo pytań.
Dzieci mają ogromną wiedzę na temat misji, życia na innych kontynentach i potrzebach swoich rówieśników. Wszyscy zgodnie podkreślają, że najważniejsza jest modlitwa - "codziennie choćby
jeden paciorek". "Można też pisać listy do kolegów i koleżanek na innym kontynencie z pytaniem jak tam się żyje? Czy dawać drobne ofiary". Przekonane są o konieczności
wspierania misji i w tej kwestii dużo nauczyłby się od nich niejeden dorosły.
Pomóż w rozwoju naszego portalu