Tradycyjnie już częstochowscy studenci z Duszpasterstwa Akademickiego "Emaus" zorganizowali kolejny akademicki spływ kajakowy. W tym roku odbył się on w dniach 28 czerwca
- 10 lipca br. Trasa spływu wiodła wśród pięknych Borów Tucholskich. Wodny szlak spływu wyznaczała rzeka Brda, która na początku wąska i leniwa, w miarę swojego biegu przemieniała
się w szeroką i rwącą rzekę. Obok wspaniałych walorów turystycznych spływy kajakowe organizowane przez duszpasterstwo mają swój niezapomniany klimat duchowy. Chyba nigdzie nie przeżywa
się tak Eucharystii jak tę sprawowaną nad brzegami jezior, przy krzyżu zrobionym z dwóch wioseł. W tym roku przeżycie to zostało jeszcze wzmocnione przywołaniem słów papieskich z ostatniej
encykliki Ojca Świętego o Eucharystii. W dokumencie tym Papież wspominał o swoich Mszach odprawianych między innymi na spływach kajakowych i w górach, nazywając
te miejsca "świątynią kosmosu". Myśl o Ojcu Świętym towarzyszyła studentom wiele razy. Po pierwsze dlatego, że szlak rzeki Brdy to jedna z ulubionych tras kajakowych Karola Wojtyły.
Pokonując kajakiem kolejne kilometry można sobie było przypominać również fragment papieskiego przemówienia, w którym wspominał te miejsca mówiąc na początku: "Płyniemy w kierunku
Bydgoszczy!". Bydgoszcz była miastem wyznaczającym cel spływu. Niestety nie najlepsza pogoda sprawiła, że trzeba było skończyć przygodę z kajakami nieco wcześniej.
Spływy kajakowe to okazja do poznania uroków przyrody, ale również do poznania samego siebie. Jak mówi duszpasterz akademicki "spływ kajakowy to chyba najlepszy rodzaj kursu przedmałżeńskiego". Rzeczywiście
tutaj najlepiej poznaje się samego siebie w sytuacji wysiłku, konieczności współpracy z innymi i w samym fakcie przebywania ze sobą w spartańskich
warunkach. Tegoroczny akademicki spływ kajakowy wpisał się w historię DA "Emaus" jako kolejna wspaniała przygoda zbliżająca młodych ludzi do pełniejszej przyjaźni z Bogiem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu