16 czerwca br. wzorem lat ubiegłych odbyła się piesza pielgrzymka z Kobylina Borzym do Płonki Kościelnej. W pielgrzymce udział wzięli nauczyciele i uczniowie Szkoły Podstawowej
i Gimnazjum w Kobylinie Borzymach, nasi rodzice oraz osoby starsze. O godz. 9.00 wyruszyliśmy spod kościoła parafialnego w Kobylinie. Błogosławieństwa wszystkim
pielgrzymom na drogę udzielił dziekan ks. Stanisław Roszkowski. Pielgrzymce przewodniczył wikariusz parafii Kobylin ks. Cezary Czarkowski.
Wraz z końcem roku szkolnego szliśmy do Matki Bożej, aby podziękować Jej za cały czas nauki. Szliśmy, aby prosić Ją o dalsze łaski i pomoc. Wszyscy pielgrzymi
wyruszyli w intencjach dziękczynno-błagalnych do stóp naszej Pani. Idąc do Matki Bożej, pielgrzymi odmawiali Różaniec, Koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz śpiewali pieśni religijne. Na początku
pogoda nie dopisywała, ale wkrótce niebo rozjaśniło się i wyjrzało słońce.
Na miejsce dotarliśmy ok. godz. 14.00. Wszyscy, którzy nie skorzystali z sakramentu pokuty podczas pielgrzymki, mogli wyspowiadać się przed rozpoczęciem Mszy św. którą w intencji
pielgrzymów celebrowali Ksiądz Dziekan i Wikariusz parafii Kobylin. Kustosz Sanktuarium Matki Bożej Płonkowskiej ks. Józef Ogórkis udzielił błogosławieństwa wszystkim przybyłym pielgrzymom
oraz przybliżył historię tego świętego miejsca i obrazu Matki Bożej, słynącego łaskami.
Po skończonym nabożeństwie pielgrzymi udali się do położonego nieopodal cudownego źródełka.
Trasa pielgrzymki nie jest może zbyt długa, bo liczy zaledwie ok. 20 km, ale gdy klękniemy przed obliczem Matki Bożej, mijają wszystkie troski, nieważne jest, że bolą nogi, że było ciężko, jesteśmy
wtedy szczęśliwi, bo chociaż możemy ofiarować tak niewiele, jest to ofiara złożona ze szczerego serca.
Tegoroczna pielgrzymka tak jak i poprzednie umocniła duchowo wszystkich pątników, jak również dała przykład postępowania dla tych, którzy są obojętni wobec Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu