Rozpoczęła się pielgrzymka Tygodnika Katolickiego „Niedziela”
Mszą św. pod przewodnictwem i z homilią abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego, przewodniczącego Rady ds. Środków Społecznego Przekazu Konferencji Episkopatu Polski, rozpoczęła się dziś w Bazylice Jasnogórskiej doroczna Pielgrzymka Czytelników i Redakcji Tygodnika Katolickiego „Niedziela”.
Pierwszy numer "Niedzieli" ukazał się 4 kwietnia 1926 r. z podtytułem "Tygodnik dla ludu katolickiego Diecezji Częstochowskiej. Ilustrowany tygodnik katolicki Diecezji Częstochowskiej". Redaktorem naczelnym był ks. Wojciech Mondry. W 1937 roku redaktorem został ks. Stanisław Gałązka. W latach 1928-1937 wydawany był jako "Kalendarz Jasnogórski".
W czasie II wojny światowej czasopismo nie ukazywało się, jednak jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby katolickiego dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego.
Po wojnie pismo zostało wznowione w kwietniu 1945 roku. Redaktorem został ks. Antoni Marchewka, którego po aresztowaniu zastąpił w sierpniu 1947 roku ks. dr Marian Rzeszewski (sprawował funkcję do powrotu ks. Marchewki w czerwcu 1948 roku). W 1953 czasopismo zostało zawieszone.
Tygodnik został wznowiony dopiero w 1981 roku – pierwszy numer ukazał się 7 czerwca. Redaktorem naczelnym został ks. Ireneusz Skubiś. W związku z wprowadzeniem stanu wojennego czasopismo zostało ponownie zawieszone. Wznowienie wydawania pisma nastąpiło 21 marca 1982 roku. W czasie wyborów w 1989 roku redakcja wspierała kandydatów "Solidarności". W latach 90. XX wieku nastąpił rozwój czasopisma, które zaczęło wydawać dodatki diecezjalne, Moje Pismo Tęcza dla dzieci oraz dwie serie wydawnicze: "Biblioteka Niedzieli" (od 1993) oraz "Zeszyty Niedzieli" (od 1996).
Od 2011 roku każdy numer "Niedzieli" posiada wpięty, ośmiostronnicowy dodatek dla młodzieży, "Niedzielę Młodych". Jest to reaktywacja dawnego dodatku tygodnika, z początku jego istnienia ("Młodzież Katolicka"). Wkładka ta porusza tematy takie tak: sprawy, problemy i rozterki młodzieży, kwestię wiary, sprawy szkole.
Czy konsumenci e-papierosów mogą być spokojni o swoje zdrowie? Czy faktycznie elektroniczny papieros nie szkodzi zdrowiu jak tradycyjna bibułkowa rurka wypełniona nikotyną? Postanowiłam to sprawdzić
Jeśli męczy cię nałóg nikotynowy, chciałbyś się uwolnić od papierosów albo pocieszasz się, że elektroniczne papierosy mniej szkodzą, doczytaj do końca. Naukowcy nie pozostawiają złudzeń, e-papierosy szkodzą zdrowiu. A pamiętasz, jaka opinia o zwykłych papierosach panowała jeszcze pół wieku temu? Były modne, wszyscy palili i nikt nie mówił o ich szkodliwości. Do tego, by zobaczyć, jak działają na organizm, potrzeba długich lat. O e-papierosach tak nie powiemy z prostego powodu, zbyt krótko są używane. Ale palacze elektronicznych papierosów nie mogą być spokojni. Naukowcy już sygnalizują szkodliwość alternatywy dla tradycyjnego „dymka”. Choć poziom metabolitów nikotyny powstających w organizmie za sprawą palenia e-papierosów jest niższy niż wtedy, gdy pali się tradycyjnego papierosa, to są one wciąż obecne w tkankach. Oznacza to, że zagrożenie dla ludzkiego zdrowia wciąż istnieje, a ryzyko wystąpienia raka płuc – którego palenie nadal jest główną przyczyną – i chorób serca jest na tyle duże, że warto zastanowić się nad całkowitym rzuceniem tego nałogu.
Fanom sportu Grzegorz Kleszcz kojarzy się przede wszystkim jako wybitny sztangista, mistrz Polski, brązowy medalista Mistrzostw Europy (2001), trzykrotny olimpijczyk (2000, 2004, 2008). Ale jego życie to również historia wielu zranień z dzieciństwa, afery dopingowej i licznych kontuzji, a wreszcie depresji, zniewoleń i uzależnień, które przyszły po zakończeniu kariery sportowej.
Nadużywałem alkoholu, "leczyłem się" marihuaną. Uciekałem od tej rzeczywistości coraz bardziej, znalazłem się nad krawędzią przepaści. Wychodziłem w lesie na polanę i krzyczałem do nieba, że ja nie chcę pełzać. Ja chcę latać. Boże, co ja mam robić i jak?! - wyznaje sportowiec.
35-letni funkcjonariusz Służby Więziennej został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury
35-letni funkcjonariusz Służby Więziennej usłyszał w środę zarzut zabójstwa lekarza i usiłowania uszkodzenia ciała pielęgniarki - poinformowała PAP rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwia Bożek-Michalec.
Mężczyzna podejrzewany o zabójstwo lekarza został w środę doprowadzony do prokuratury, gdzie trwają czynności z jego udziałem. 35-latek we wtorek wtargnął do gabinetu ortopedy w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie i zadał mu ciosy nożem. Mimo natychmiastowej pomocy lekarz zmarł.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.