Wspomnienia nie tak dawnego ministra spraw zagranicznych chyba muszą być suche i dyplomatyczne. I takie są. Czego się jednak nie robi, by zaspokoić głód wiedzy! Tym bardziej że mimochodem Jacek Czaputowicz, profesor politologii i szef MSZ w dwóch rządach Mateusza Morawieckiego, przemyca to i owo. Ale przede wszystkim rzuca światło na kulisy relacji polsko-amerykańskich – szczególnie w czasach pierwszej prezydentury Donalda Trumpa – a dodatkowo flesz na motywy działań prezydenta USA.
Dlaczego hrabianka, rozpuszczona za młodu do granic możliwości, wyrzekła się majątku i wygód i wybrała zimną klasztorną celę?
Wspomnianą hrabianką była Lukrecja Cevoli. Dziewczyna, otoczona wierną służbą i troskliwą rodziną, dorastała w atmosferze przepełnionej wiarą, miłością i czułością. Już od najmłodszych lat imponowała otoczeniu pobożnością i duchową dojrzałością. Inteligentna ponad miarę, z zasobnym zapleczem materialnym, mogła realizować się w świecie, ale nie pociągała jej miłość do świata i lekkiego życia; dla niej istotne było prawdziwe płomienne uczucie – miłość do Boga. W wieku 18 lat wstąpiła do klarysek kapucynek w Citta di Castello i przyjęła imię Floryda. Tu spotkała kobietę podobną do siebie. Weronika Giuliani – starsza od Florydy o 25 lat – była jedną z największych mistyczek XVIII wieku, gigantem człowieczeństwa, kobiecości i świętości. Stała się dla Florydy nie tylko wzorem do naśladowania, ale przede wszystkim wierną przyjaciółką. Historię tych dwóch wyjątkowych kobiet przedstawia w książce Siostrzane dusze. Święta Weronika Giuliani we wspomnieniach Błogosławionej Florydy Cevoli s. Judyta Katarzyna Woźniak, kapucynka.
Dane dotyczące żywotu świętego czerpiemy z „Martyrologium Rzymskiego”, do którego wpisał świętego Leonarda, kardynał Cezary Baroniusz. Dodatkowo wzmianki o świętym odnajdujemy w „Historii”, spisanej przez Ademara z Chabannes, na początku XI wieku. Jednakże Leonard najżarliwiej czczony był przez lud. To właśnie dzięki wdzięczności prostych ludzi doczekał się niezwykle bogatego kultu. W Polsce w drugiej połowie XVIII wieku zarejestrowano kilkadziesiąt parafii pod jego wezwaniem. Do najstarszej świątyń jego imienia, należy krypta św. Leonarda katedry wawelskiej z X wieku.
Przyjmuje się, że Święty urodził się w Galii, podczas rządów cesarza Anastazego w 466 roku. Pochodził ze szlacheckiej rodziny frankońskiej, która miała duże wpływy na dworze cesarskim, żyła także w przyjaźni z królem Franków Chlodwigiem. Został oddany pod opiekę biskupowi Reims, św. Remigiuszowi. Według legendy, Leonard służył jako rycerz na dworze Chlodwiga. Król przed ważną bitwą miał złożyć przysięgę, że jeśli odniesie zwycięstwo, przyjmie chrzest. Tak też się stało i Leonard wraz ze swoim władcą, odrzucili pogańskie wierzenia. Św. Leonard niezwykle szybko zyskał sobie szacunek na dworze królewskim. Wśród ludu panowało ogólne przekonanie o jego niezwykłej świątobliwości. Król oferował mu wiele przywilejów. Jednak Leonard wycofał się całkowicie z dworskiego życia i wyruszył do klasztoru Micy. Tam złożył śluby zakonne.
Niezwykłe miejsce, jakim jest nieczynny cmentarz przy ul. Krzyckiej przybliżyli mieszkańcom Wrocławia Wojciech Trębacz z Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu oraz Alan Weiss z Fundacji historycznej „Spod ziemi patrzy Breslau”.
Podczas oprowadzania po nekropolii zebrani poznali historię miejsca i historie kilku osób, które tutaj spoczywają. – Działamy tutaj dzięki uprzejmości i dobrej współpracy z proboszczem ks. Andrzejem Szycem. Prowadzimy drobne renowacje i inne prace. Cmentarz ma ponad sto lat, powstał na początku XX wieku. Publikacje mówią o roku 1915, natomiast jeśli spojrzymy na datowanie grobów, ten czas trzeba cofnąć przynajmniej o kilka lat. Również księgi adresowe z Breslau pokazują, że to miejsce istniało wcześniej – mówił Alan Weiss.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.