Reklama

Polska

Warszawa

Oddaje mandat radnego, chce zostać księdzem

Michał Radziwiłł, zasiadający w Radzie Dzielnicy Ursynów w Warszawie zrezygnował z mandatu radnego, gdyż chce wstąpić do seminarium duchownego. "Do decyzji dojrzewałem kilka lat. Moi rówieśnicy idą na studia, do pracy, do polityki. Ja Miłością Bożą zostałem wezwany do seminarium" - powiedział portalowi Haloursynow.pl były już samorządowiec Zielonego Ursynowa.

[ TEMATY ]

ksiądz

Michał Radziwiłł/fb

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wywiadzie dla lokalnego portalu Haloursynow.pl Michał Radziwiłł poinformował, że wyjeżdża z Warszawy na kilka lat i nie będzie mógł dalej sprawować funkcji radnego, którym był przez 10 miesięcy. Został przyjęty do nowicjatu Zgromadzenia Księży Misjonarzy.

Wyższe Seminarium Duchowne Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo znajduje się w Krakowie. Polska Prowincja Zgromadzenia prowadzi duszpasterstwa w kraju i za granicą. Prowadzi też działalność charytatywną oraz bierze udział w formacji duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Do decyzji dojrzewałem kilka lat" - mówi Michał Radziwiłł. "Miałem w tym czasie wiele innych zadań do wykonania. Wspaniała rodzina, harcerstwo, studia na Politechnice, Rada Dzielnicy, parafia – poprzez te wszystkie doświadczenia Bóg mnie do tego przygotował. Owoce niektórych działań widzę już teraz, choć lwia część jest przede mną jeszcze ukryta. Tylko Pan Bóg wie, do czego były mi te wszystkie historie".

W rozmowie z portalem przypomina, że wielu jego rówieśników zadaje sobie pytanie o życiowe powołanie. "Moi rówieśnicy wchodzą w etap życia, kiedy przejmują odpowiedzialność za rozmaite obszary życia w Polsce – zakładają rodziny, niektórzy idą na studia, do pracy, do polityki. Ja Miłością Bożą zostałem wezwany do seminarium" - stwierdza były radny.

Jego zdaniem, żadnego powołania nie należy się bać, a "nieszczęścia rodzą się, gdy przed nim się ucieka". - Zachęcam do tego, żeby słuchać codziennie Słowa Bożego, bo ze słuchania rodzi się mądrość. Wtedy łatwiej jest dokonać dobrego wyboru - przekonuje Radziwiłł.

Na pytanie, czy nauka w seminarium wyklucza bycie radnym, odpowiada: "Formalnie chyba nie, ale opuszczam samorząd dla nowego zadania. Praktycznie nie będę mógł sprawować mandatu. Chciałbym zostać księdzem, a to trochę inny obszar działania. Od momentu przekroczenia progu mojej nowej uczelni chciałbym się skupić na przygotowywaniu się do tego zadania".

Reklama

Jak dodaje, pracę radnego, choć jedynie 10-miesięczną, uważa za cenne doświadczenie i "fenomenalną przygodę".

Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym "Gaudium et spes" wskazuje, że "Kościół (...) ze względu na swoje zadanie i kompetencje w żaden sposób nie utożsamia się ze wspólnotą polityczną i nie łączy się z żadnym systemem politycznym" (Gaudium et spes, 76). Dlatego też hierarchia Kościoła i jej urzędowi przedstawiciele (duchowieństwo) nie angażuje się w bezpośrednią działalność polityczną.

Obowiązujące w Kościele zasady są na tyle rygorystyczne, że duchowni zobowiązani są do samoograniczenia niektórych swoich praw obywatelskich, rezygnując z możliwości korzystania z biernego prawa wyborczego, z prawa do członkostwa w partiach politycznych oraz obejmowania urzędów państwowych czy we władzach samorządowych. Mówią o tym dwa kanony Kodeksu Prawa Kościelnego.

Kanon 28 stanowi, że „duchownym zabrania się przyjmowania publicznych urzędów, z którymi łączy się udział w wykonywaniu władzy świeckiej”. Kanon 287 mówi, że duchowni „nie mogą brać udziału w partiach politycznych, ani w kierowaniu związkami zawodowymi, chyba, że – zdaniem kompetentnej władzy kościelnej – będzie wymagała tego obrona praw Kościoła lub rozwój dobra wspólnego”. Ta ostatnia kwestia ograniczona jest do niektórych wyjątkowych sytuacji w tych państwach, gdzie nie funkcjonują mechanizmy demokratyczne.

2015-09-14 17:18

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W odpowiedzi na krzyk wykorzystywanych dzieci

Liczby przerażają! Na całym świecie 140 mln dziewczynek i 75 mln chłopców padło ofiarą nadużyć seksualnych; 600 tys. dzieci wykorzystywanych jest w biznesie pornografii dziecięcej, który sięga 14 mld euro. Średni wiek ofiar pedofilów to 11-14 lat, chociaż zdarzają się i przypadki krzywdzenia noworodków! Najwięcej wykorzystywanych seksualnie dzieci jest w takich krajach, jak: Kenia, Indie, Filipiny, Republika Południowej Afryki, Tajlandia, Kambodża, ale oczywiście trudno tam znaleźć polskich dziennikarzy zaniepokojonych losem nieletnich – wolą pisać swe kłamliwe teksty z Modlnicy, spod rodzinnego domu ks. Wojciecha Gila. Większość mediów zajmuje się wyszukiwaniem pojedynczych przypadków domniemanych nadużyć seksualnych księży wobec dzieci. Przykładem tego typu skrajnie stronniczych działań jest właśnie nagonka na polskiego księdza. Równocześnie z nią daje się zauważyć niepojęte zjawisko – wiele wpływowych grup podejmuje próbę normalizacji pedofilii, uznania jej za jedną z wielu orientacji seksualnych. Co ciekawe, w dominujących mediach nikt nie bije na alarm, nikt się na to nie oburza. O tych niepokojących sprawach rozmawiam z sycylijskim księdzem Fortunato Di Noto, który założył organizację o nazwie „Meter Onlus”. Od ponad 20 lat zajmuje się ona walką z pedofilią, głównie w Internecie.
(W. R.)

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: – Od bardzo wielu lat zajmuje się Ksiądz walką z pedofilią. Jak zareagował Ksiądz na decyzję papieża Franciszka o powołaniu specjalnej komisji w celu ochrony nieletnich?

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 21.): Egoista

2024-05-20 20:44

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co Komunia ma wspólnego z egoizmem? Czy można ją przyjmować „w czyjejś intencji”? Jaką rolę odgrywa w niej Matka Boża? Czym się różni kolejka od procesji? I co właściwie mają zrobić osoby, które aktualnie nie mogą przystępować do Komunii? Zapraszamy na dwudziesty pierwszy odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o przyjmowaniu Ciała Chrystusa z Maryją i tak, jak Ona.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Skłonić do refleksji

2024-05-20 22:09

Mateusz Góra

    Stypendyści Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia zaprezentowali spektakl pod tytułem „Wniebogłosy”.

    Mimo że młodzież z fundacji ma już doświadczenie sceniczne, to przedstawienie „Wniebogłosy” było dla stypendystów wyjątkowe. Wystawiony na deskach auli przy ul. Piekarskiej 4 w Krakowie spektakl to pierwsza autorska sztuka, w całości napisana i przygotowana przez stypendystów.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję