Reklama

Zdrowie

Nasze zdrowie

Róża i jej skutki

Imię żeńskie, nazwa kwiatu i choroby bakteryjnej. Wszystkie łączy słowo „róża”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To choroba skóry i tkanki podskórnej, której nie wolno lekceważyć. Jeżeli wystąpi raz, ma tendencję do nawracania, może też spowodować komplikacje, np. zapalenie żył.

Czynniki ryzyka

Różę wywołują bakterie z rodziny paciorkowców, przede wszystkim Streptococcus pyogenes. Patogeny mogą wniknąć do organizmu np. w miejscu uszkodzenia skóry, mogą to być nawet niewielkie zranienie czy miejsce po ukąszeniu owada lub po zadrapaniu. Czynnikiem zwiększającym ryzyko zachorowania na różę jest przewlekły obrzęk kończyn – w tej grupie są m.in. cierpiące na obrzęk limfatyczny pacjentki po mastektomii. Ryzyko choroby zwiększa się także u osób z niewydolnością krążenia, obniżoną odpornością – także związaną z wiekiem, chorujących na cukrzycę lub różne postacie grzybic skóry, mających żylaki, nadużywających alkoholu lub nieprzestrzegających zasad higieny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Róża jest chorobą rozwijającą się bardzo szybko. Jej charakterystycznymi objawami są zmiany na skórze, najczęściej na podudziu, rzadziej na twarzy lub ramionach. Skóra w zmienionych chorobowo miejscach jest ciemnoczerwona, błyszcząca i cieplejsza niż reszta ciała, często też pojawiają się obrzęk i ból, a w niektórych postaciach choroby mogą wystąpić krwawe wybroczyny lub pęcherze. Możliwymi objawami ogólnymi są m.in.: powiększenie węzłów chłonnych i ich bolesność przy dotyku, wysoka temperatura i uczucie rozbicia mogące przypominać grypę.

Leczenie i profilaktyka

Leczeniem róży zajmują się lekarze POZ i dermatolodzy. W większości przypadków wystarcza leczenie w warunkach domowych – przyjmuje się antybiotyk w postaci doustnej, standardowo przez 7-10 dni. Jeżeli na dotkniętej zmianami skórze pojawią się rany, trzeba to zgłosić lekarzowi w celu zastosowania leczenia miejscowego w postaci maści lub okładów, ewentualnie wykonania badania mikrobiologicznego. Pacjenci, u których zmiany chorobowe są umiejscowione na kończynie dolnej (szacuje się, że jest to ok. 80% przypadków), powinni leżeć, układając ją nieco wyżej, np. na zrolowanym kocu, w celu zmniejszenia obrzęku. Zażywanie środków przeciwbólowych zaleca się tylko wtedy, gdy jest to niezbędne. W cięższej postaci choroby konieczne jest skierowanie pacjenta na leczenie szpitalne.

Po wyzdrowieniu zmiany na skórze, np. przebarwienie, opuchlizna lub łuszczenie, mogą się utrzymywać jeszcze przez jakiś czas. Jeżeli dojdzie do nawrotu róży, chorobowy rumień pojawi się najprawdopodobniej w tym samym miejscu, w którym był wcześniej. Leczenie nawrotów trwa jednak dłużej, czasem kilka miesięcy. Po dłuższym okresie uśpienia choroba może wrócić.

W celu zapobiegania zachorowaniu lub nawrotowi choroby należy skutecznie leczyć infekcje dróg oddechowych, zwłaszcza wywołanych przez paciorkowce, a także szybko odkażać i pielęgnować rany, nawet drobne skaleczenia i zadrapania. Konieczne są leczenie zmian grzybiczych skóry i paznokci, a także owrzodzeń na skórze oraz kontrolowanie poziomu glukozy we krwi. Liczy się też zdrowy tryb życia – taki, który służy wzmocnieniu układu immunologicznego.

Artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady medycznej.

2025-06-30 18:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy

Niedziela świdnicka 24/2015, str. 2

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

choroba

Mateusz Baranowski

Mariusz Kędzierski

Mariusz Kędzierski
Do wyjątkowego spotkania doszło 20 maja w Zespole Szkół Przyszpitalnych w Wałbrzychu. Do chorych dzieci przyjechał Mariusz Kędzierski, który swoją postawą ukazuje wszystkim, że to, co wydaje się niemożliwe na pierwszy rzut oka – staje się realnym. Mariusz, który od urodzenia jest niepełnosprawny, opowiedział dzieciom różnice między życiem w przeszłości a życiem ludzi obarczonych chorobą lub kalectwem dzisiaj. Urodził się bez obu kończyn górnych, a dokładnie bez prawej dłoni i lewej ręki. Rysować zaczął już w wieku 3 lat. Z powodu różnych problemów zarzucił jednak swą pasję na kilka lat, by powrócić do niej u progu dorosłego życia i zachwycił nie tylko mieszkańców Świdnicy, skąd pochodzi, ale wielu ludzi znających się na rysunku. Jego prace cieszą oko w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, a nawet egzotycznej Korei Południowej. Choć jest rysunkowym samoukiem, uczył się też w Akademii Sztuki Edyty Geppert we Wrocławiu. W październiku 2013 r. został laureatem Best Global Artist Award w Wiedniu. Z jego pracami można zapoznać się na blogu: www.mariuszkedzierski.wordpress.com.
CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Św. Andrzej Kim Taegon, pierwszy koreański kapłan

[ TEMATY ]

Św. Andrzej Kim Taegon

zdjęcie na licencji CC-0/materiał vaticannews.va/pl

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon – pierwszy koreański kapłan, oraz towarzysze – pierwsi od czasów średniowiecza święci kanonizowani poza Rzymem – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 20 września przypada wspomnienie męczenników koreańskich. Zostali kanonizowani 6 maja 1984 r. przez św. Jana Pawła II. Relikwie św. Andrzeja Kim Taegona znajdują się w sanktuarium Mirinae w diecezji Suwon, zaś pozostałych męczenników w innych miejscach. Św. Andrzej Kim Taegon jest patronem kleru koreańskiego.

Wszyscy należeli do jednego z najmłodszych Kościołów – Kościoła koreańskiego, którego historia zaczęła się dopiero u schyłku XVIII wieku, kiedy grupa młodych uczonych koreańskich po raz pierwszy spotkała się z chrześcijaństwem, studiując europejską literaturę. Ich zainteresowanie wynikające początkowo jedynie z ciekawości, przerodziło się z czasem, pod wpływem łaski, w wiarę. Kiedy odkryli znaczenie chrztu świętego, wysłali jednego spośród swego grona do Pekinu, aby tam właśnie przyjął ten sakrament. Dla izolowanych przez wieki Koreańczyków Pekin był jedynym miastem, do którego raz w roku mogli się udać, aby zapłacić podatek. To przy okazji tych wizyt dotarły do Korei chrześcijańskie księgi. Po powrocie do ojczyzny Piotr, bo takie imię otrzymał na chrzcie wysłaniec, udzielił tego sakramentu pozostałym uczonym, dając początek Kościołowi koreańskiemu. Był to bodajże jedyny przypadek w historii Kościoła, kiedy jakiś naród przyjął Ewangelię nie od zagranicznych misjonarzy, ale od własnych braci i to świeckich.
CZYTAJ DALEJ

Rok po powodzi – pomoc trwa

2025-09-19 23:45

Archiwum Caritas Kraków

Do września 2025 roku Caritas Archidiecezji Krakowskiej wydała na pomoc powodzianom ok. 5,9 mln zł. Mimo upływu roku od katastrofy wciąż systematycznie wspiera poszkodowanych.

Dzięki zaangażowaniu darczyńców i wolontariuszy wsparcie obejmowało zarówno doraźną pomoc żywnościową i rzeczową, jak i finansowanie remontów domów oraz zakup wyposażenia, które umożliwiało powrót do normalności.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję