Reklama

Niedziela Małopolska

Na drodze do sukcesu

Skarbem każdej szkoły jest młodzież – zaznaczył ks. Andrzej Lichosyt, proboszcz parafii Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Skawinie.

Niedziela małopolska 26/2025, str. V

[ TEMATY ]

Skawina

MFS/Niedziela

ZSK w Skawinie to uczniowie szkoły podstawowej i liceum

ZSK w Skawinie to uczniowie szkoły podstawowej i liceum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Apel z okazji 30-lecia Zespołu Szkół Katolickich im. Jana Pawła II w Skawinie, kolejne przedstawienia Balladyny – spektaklu przygotowanego przez uczniów na jubileusz, piknik szkolny – to czerwcowe wydarzenia wpisujące się w świętowanie okrągłej rocznicy powstania szkoły. W zespole uczy się 554 uczniów – 384 w szkole podstawowej, a 170 – w liceum.

Świętowanie

W piątek 13 czerwca w kościele parafialnym Mszę św. z okazji jubileuszu sprawowali księża – absolwenci szkoły i katecheci uczący w niej przez kolejne dekady. – Dziękujemy Panu Bogu za wszelkie dary i prosimy o dalsze wsparcie, o błogosławieństwo, dary Ducha Świętego tak bardzo potrzebne całej społeczności naszej szkoły i każdemu jej przyjacielowi – powiedział ks. Andrzej Lichosyt, witając zebranych na Eucharystii, której przewodniczy ks. Bogdan Sarniak (aktualnie proboszcz parafii w Krzeszowicach).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Z kolei ks. Adam Lenart (proboszcz parafii w Brzeźnicy) w homilii zwrócił uwagę m.in. na patrona dnia – św. Antoniego oraz patrona szkoły – św. Jana Pawła II. Podkreślił, że w Skawinie już na przełomie XVI i XVII wieku ks. Walenty Troska założył szkołę, do której mogło uczęszczać zaledwie 20 chłopców, a poziom kształcenia był tak wysoki, że wszyscy absolwenci dostawali się na Akademię Krakowską. Kapłan przypomniał też śp. ks. Leona Barana – założyciela szkoły w 1995 r. – Niech wam się podoba i matematyka, i geografia, i religia, i inne przedmioty, żeby wszystkie prowadziły was do Jezusa Chrystusa, do mądrego później kształtowania ojczyzny i siebie – życzył uczniom ks. Lenart i przekonywał, że największy sukces człowieka to łaska pełni życia wiecznego.

– Skarbem każdej szkoły jest młodzież – podkreślił na zakończenie ksiądz proboszcz, dziękując uczniom za ich zaangażowanie także na rzecz parafii. Wyrażając dyrekcji wdzięczność za organizację jubileuszowych wydarzeń, przypomniał wcześniejszych dyrektorów; śp. Stefana Kwietniowskiego i Piotra Ćwika. Zaznaczył rolę proboszczów odpowiedzialnych za prowadzenie szkoły; śp. ks. Leona Barana i ks. Edwarda Ćmiela.

Wychowanie

Wśród absolwentów ZSK, z których szkoła jest dumna, znajdują się kapłani, w tym m.in. ks. Jakub Romek. – Tu spotkałem wartościowych nauczycieli, którzy nie tylko słowem dawali nam świadectwo, a w pracy skupiali się także na wychowaniu do wartości – przyznał kapłan – absolwent. – Bardzo ceniłem sobie katolicki charakter szkoły. Wspólnotę spajały codzienne modlitwy oraz piątkowa Eucharystia, na której się gromadziliśmy. Zapewnił, że szkoła wpłynęła na wybór jego drogi życiowej.

– W szkole obowiązuje zakaz używania telefonów komórkowych – opowiada Jakub Smreczyński. Przyznaje, że dla uczniów, którzy przychodzą do liceum z różnych środowisk, początkowo nie jest to łatwe, jednak z czasem dostrzegają plusy; m.in. możliwość rozmowy twarzą w twarz w czasie przerw, a tym samym lepszą integrację. Licealista podkreśla wysoki poziom nauczania, ale też cenne dla niego chrześcijańskie wychowanie do wartości.

Reklama

Gdy dopytuję Bernadettę Stec, nauczycielkę matematyki i informatyki w ZSK w Skawinie, czy łatwiej jest uczyć matematyki w szkole katolickiej, moja rozmówczyni uśmiechając się, zapewnia, że podobnie jak w innych szkołach i że zależy to w dużej mierze od nauczyciela, czy zainteresuje przedmiotem uczniów. Ale zaznacza, że w ich szkole w nauczaniu i wychowywaniu na pewno pomaga wiara i wynikające z niej praktyki religijne. Wymienia codzienną modlitwę poranną i na zakończenie ostatniej lekcji, Anioł Pański oraz cotygodniową piątkową Mszę św. wpisaną w plan lekcji. A nawiązując do nauczania matematyki, wyznaje: – Czasem, jak mam trudny dzień albo nawet podczas lekcji, gdy zaczyna brakować cierpliwości, to proszę Ducha Świętego o pomoc. Zapewnia, że to działa.

Wartości

– Naszym organem prowadzącym jest parafia Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza – informuje dyrektor Elżbieta Drążek, gdy pytam, czym różni się szkoła katolicka od samorządowej. Podkreśla rolę: wychowania do wartości, związanych z wiarą, formacji w oparciu o katolickie nauczanie i wychowania patriotycznego. Ponadto – ścisłą współpracę z rodzicami uczniów i mnogość cyklicznych projektów realizowanych na każdym poziomie kształcenia, w tym edukację przez teatr. Zwraca też uwagę na formację kadry nauczycielskiej.

– Nasi uczniowie osiągają liczne sukcesy w wielu dziedzinach, przedmiotach, jesteśmy dumni z osiąganych wyników nauczania, ale też ze świetnie działającej zarówno w szkole podstawowej, jak i w liceum scholi, która ubogaca liturgię – zaznacza dyrektor Elżbieta Drążek. Opowiada też o podejmowaniu duchowej adopcji przez uczniów. I podkreśla: – Staramy się o indywidualne podejście do ucznia, bo jesteśmy przekonani, że każdy człowiek jest niepowtarzalny i ma wielką wartość.

2025-06-24 13:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Być księżniczką

Niedziela małopolska 45/2017, str. 4

[ TEMATY ]

bł. Salomea

Małgorzata Cichoń

Bł. Salomea – witraż autorstwa Stanisława Wyspiańskiego w krakowskiej bazylice św. Franciszka z Asyżu, gdzie pochowana jest ta pierwsza polska klaryska

Bł. Salomea – witraż autorstwa Stanisława Wyspiańskiego w krakowskiej bazylice św. Franciszka z Asyżu, gdzie pochowana jest ta pierwsza polska klaryska

Dawno, dawno temu, a dokładniej przed ponad siedmioma wiekami, żyła piastowska księżniczka. Była córką Leszka Białego i Grzymisławy, księżniczki ruskiej. Miała na imię Salomea

Wydano ją za Kolomana, syna króla Węgier. Wspólnie z mężem władała na terenie dzisiejszej Dalmacji, Chorwacji i Słowenii. Oboje zostali tercjarzami franciszkańskimi i od ślubu żyli w dziewictwie. Na ich dworze wychowywała się Kinga, przyszła święta małżonka księcia krakowsko-sandomierskiego Bolesława Wstydliwego (młodszego brata Salomei). Po bitwie z Tatarami, zmarł od poniesionych ran mąż naszej bohaterki, która jako 30-letnia wdowa wróciła na dwór brata.
CZYTAJ DALEJ

Ofiara konfesjonału – św. Rafał Kalinowski

Niedziela podlaska 44/2018, str. VII

[ TEMATY ]

św. Rafał Kalinowski

Archiwum

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał pokazuje nam, że zebrane w życiu trudne doświadczenia mogą w późniejszym czasie wydać piękny owoc. Służba wojskowa u Rosjan, udział w powstaniu styczniowym i ciężka praca na Syberii doprowadziły do tego, iż stał się cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym

Święty przyszedł na świat 1 września 1835 r. w Wilnie. Na chrzcie otrzymał imię Józef. Jego ojciec, profesor matematyki na Uniwersytecie Wileńskim, troszczył się o edukację i wychowanie patriotyczne syna. W 1852 r. Józef rozpoczął naukę w Mikołajewskiej Szkole Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, wstępując jednocześnie do wojska rosyjskiego. Po trzech latach uzyskał tytuł inżyniera i został adiunktem matematyki i mechaniki budowlanej. Równocześnie rozwijała się jego kariera wojskowa i awansował do stopnia porucznika. Wtedy właśnie przestał przystępować do sakramentów świętych, do kościoła chodził rzadko, przeżywał rozterki wewnętrzne, a także kłopoty związane ze swoją narodowością, służbą w wojsku rosyjskim. Wciąż jednak stawiał sobie pytanie o sens życia, szukając na nie odpowiedzi w dziełach filozoficznych i teologicznych. Czując, że zbliża się powstanie, podał się do dymisji, aby móc służyć swoją wiedzą wojskową i umiejętnościami rodakom. Został członkiem Rządu Narodowego i objął stanowisko ministra wojny w rejonie Wilna. Przystępując do powstania Kalinowski uważał, że nie ma ono szans powodzenia, ponieważ znał dobrze sytuację militarną wojsk rosyjskich, stacjonujących na owych terenach. Mimo to uznał, że nie wolno mu stać na uboczu „sprawy uważanej wówczas za istotnie narodową”. Po niepowodzeniu powstania, 24 marca 1864 r., został aresztowany i skazany początkowo na karę śmierci, którą dzięki protekcji rodziny i znajomych z czasów służby w wojsku rosyjskim, zamieniono na 10 lat przymusowych prac w warzelniach soli na Syberii.
CZYTAJ DALEJ

Dwaj katoliccy duchowni zwolnieni z kolonii karnej na Białorusi

Dwaj katoliccy księża, Henrych Akałatowicz i Andrzej Juchniewicz, zostali zwolnieni z więzienia na mocy decyzji przywódcy Białorusi Alaksandra Łukaszenki - podał w czwartek opozycyjny portal Zerkało, powołując się na informacje Konferencji Katolickich Biskupów na Białorusi. Obaj duchowni są obywatelami Białorusi.

- Duchowni, którzy byli oskarżeni o ciężkie przestępstwa przeciwko państwu, zostali zwolnieni z kolonii karnej po ułaskawieniu przez Alaksandra Łukaszenkę – podał portal.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję