Pożegnanie byłego proboszcza odbyło się 14 maja w kościele parafialnym w Zebrzydowej. W imieniu społeczności lokalnej śp. ks. Wilhelma pożegnali: Joanna Świder, burmistrz Nowogrodźca, Ewelina Szewczyk, sołtys z Parzyc, Czesława Janiec, Barbara Różnica--Kurek, Dariusz Zdunek i Irena Ojewska z sołectwa Zebrzydowa, Rudolf Skiba, przewodniczący Rady Parafialnej oraz ks. Jacek Saładucha, obecny proboszcz.
Mszy św. żałobnej przewodniczył bp Andrzej Siemieniewski. Eucharystię sprawowali także: biskup senior ze Świdnicy Ignacy Dec, kolega kursowy ks. Wilhelma oraz księża przybyli na jego pożegnanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jego słowa niosły otuchę
Burmistrz Nowogrodźca podkreśliła, że ks. Wilhelm pozostawił wśród mieszkańców przykład oddanego kapłana, zatroskanego o życie wiernych. – Był nie tylko pasterzem, był opiekunem, doradcą, człowiekiem wielkiego serca i wyjątkowej kultury ducha. Jego słowa niosły otuchę. Był prawdziwym ojcem duchowym, który znał imiona, troski i radości swoich parafian. Wspierał różne inicjatywy kulturalne i patriotyczne w naszej gminie. Jego śmierć dla naszej społeczności to wielka strata. Pozostawił jednak po sobie ślad, którego nie da się zatrzeć – powiedziała.
Reklama
Przedstawiciele społeczności lokalnej podkreślali, że ks. Wilhelm był człowiekiem pokornym, który dawał odczuć, że wszyscy są dla niego ważni. – Ze smutkiem, ale i z wdzięcznością wspominamy jego posługę. Był nauczycielem i śiadkiem wiary. Był przy nas z modlitwą i sercem otwartym w chwilach radosnych i tych smutnych. Żegnamy człowieka, który w pokorze niósł swój krzyż, nie oczekując chwały czy nagrody. Ufamy, że teraz dobry Bóg przyjmie go do wiecznego domu – powiedział Dariusz Zdunek.
Do zobaczenia w Domu Ojca
W homilii bp Andrzej przypomniał, że ks. Wilhelm w ostatnim czasie, w związku z chorobą i wiekiem, przeżywał swój Wielki Piątek. – Przeżywał ten czas wspólnie z Jezusem, któremu służył. Jednak liturgia słowa przypomina nam prawdę o tym, że „nadzieja zawieść nie może”. Nadzieja związana z chrztem, powołaniem kapłańskim, wezwaniem do głoszenia słowa, wraz z wiekiem może nieco przygasać, jednak nie zawodzi, bo miłość Boża jest rozlana w naszych sercach przez Ducha Świętego. Przez chrzest jesteśmy bowiem zanurzeni w śmierci Chrystusa, ale także jesteśmy zanurzeni w Jego zmartwychwstaniu, by wraz z Nim wynurzyć się ku życiu wiecznemu – zaznaczył.
Na zakończenie głos zabrał dziekan dekanatu Nowogrodziec ks. Krzysztof Słabicki, który w imieniu duszpasterzy podziękował za życie i posługę ks. Wilhelma. Natomiast bp Ignacy Dec podzielił się osobistymi wspomnieniami o koledze kursowym. – Spoczywaj w pokoju, do zobaczenia w domu Ojca – zakończył.
Lata posługi
Ksiądz Wilhelm urodził się 29 marca 1944 r. w Jaryszowie koło Strzelec Opolskich. Święcenia prezbiteratu przyjął 21 czerwca 1969 r. we Wrocławiu. Pracował w parafii św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Oleśnicy, św. Jerzego w Wałbrzychu, św. Marcina w Ujeździe Górnym. Był proboszczem parafii św. Mikołaja Biskupa w Pichorowicach (1981-95) oraz Świętego Krzyża w Zebrzydowej (1995 – 2019). W ostatnim czasie przebywał w Domu Księży Emerytów w Legnicy. Uroczystość pogrzebowa odbyła się w sobotę 17 maja, w rodzinnej parafii w Jaryszowie.