Reklama

Zdrowie

Dietetyk radzi

Moc bladej pietruszki

O tym, jak cenna pod względem żywieniowym jest natka pietruszki, można przeczytać w każdym poradniku. Co warto wiedzieć o tej roślinie?

Niedziela Ogólnopolska 21/2025, str. 62

[ TEMATY ]

zdrowie

pietruszka

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pietruszka korzeniowa jest rośliną 2-letnią należącą do rodziny selerowatych. Choć w naszym kraju pojawiła się dopiero w XVI wieku, jest uprawiana na większości typów gleb występujących w Polsce. Wyróżnia się dwa rodzaje pietruszki – naciową oraz korzeniową. W przypadku tej pierwszej część jadalną stanowią liście pietruszki, powszechnie znane jako natka. Odmiana korzeniowa charakteryzuje się jadalnym korzeniem oraz liśćmi. Z zewnątrz korzenie pietruszki są koloru białego lub żółtawego, w środku natomiast są całe białe. Ze względu na okres zbioru pietruszkę dzieli się na odmianę wczesną, średnio późną oraz późną. Sto gramów pietruszki dostarcza ok. 36 kcal. Jest ona dobrym źródłem witaminy C, a także witamin A, K oraz kwasu foliowego. Zawiera duże ilości potasu oraz żelaza. Spożywając to warzywo, dostarczamy do organizmu również magnez i wapń. W pietruszce, jak w każdym warzywie, znajduje się błonnik pokarmowy. Może się ona okazać pomocna dla osób z zaburzeniami trawiennymi. Zmniejsza napięcie mięśni gładkich jelit oraz dróg moczowych, dzięki czemu minimalizuje wzdęcia oraz bóle brzucha. Wykazuje działanie rozkurczowe, łagodzące bóle menstruacyjne. Przez swoje właściwości moczopędne wpływa z kolei na szybsze usuwanie toksyn z organizmu. Dzięki jej właściwościom antyoksydacyjnym oraz przeciwzapalnym pietruszkę powinny spożywać osoby z dną moczanową oraz zapaleniem nerek lub pęcherza. Pietruszka nie jest jednak dobrym składnikiem diety kobiety ciężarnej, gdyż zawiera związki organiczne, które mogą się przyczyniać do silnych skurczów macicy.

Pietruszkę najczęściej wykorzystuje się w połączeniu z marchewką, selerem oraz porem, co tworzy tzw. włoszczyznę. Na tej bazie przygotowuje się wywary do zup. Warzywo to świetnie sprawdza się także jako składnik surówek, koktajli lub soków. Korzeń pietruszki dodaje się również do twarożków, gulaszy oraz zapiekanek mięsno-warzywnych. W formie surowej sprawdzi się jako przekąska podawana z dipami. Co ciekawe, w kuchni zastosowanie znalazł również aromatyczny olej pietruszkowy – używany do sosów i dressingów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2025-05-20 11:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiosenne ziele

Niedziela Ogólnopolska 20/2024, str. 76-77

[ TEMATY ]

zdrowie

Adobe Stock

Czosnek niedźwiedzi ma właściwości takie jak pospolity, ale jest mniej intensywny i lepiej tolerowany przez organizm.

Można go poznać dzięki charakterystycznym długim liściom lancetowatym. Mają od 20 do 30 cm długości. To liście stanowią bogactwo cennych właściwości. Rośnie dziko w lasach na terenie całej Europy, ale nie można go zrywać w lesie (jest objęty ochroną częściową, wyjątek stanowi uzyskanie stosownego zezwolenia). Na szczęście czosnek niedźwiedzi można samodzielnie uprawiać.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Piotrków Tryb.: Na szlaku Kościołów Jubileuszowych

2025-10-02 09:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marianna Struginska-Felczynska

Uczestnicy pielgrzymki do Kościołów Jubileuszowych Piotrkowa Trybunalskiego

Uczestnicy pielgrzymki do Kościołów Jubileuszowych Piotrkowa Trybunalskiego

Wierni parafii Matki Bożej Dobrej Rady w Zgierzu wraz z proboszczem ks. Krzysztofem Nowakiem i przedstawicielami Akcji Katolickiej ze Zgierza wyruszyli w pielgrzymkę jubileuszową do Piotrkowa Trybunalskiego i Smardzewic. Rok Jubileuszowy, przeżywany w całym Kościele pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”, stał się dla wiernych okazją do modlitwy i odkrywania duchowego dziedzictwa regionu.

Pielgrzymi rozpoczęli dzień od Mszy Świętej w Bazylice św. Jakuba Apostoła, gdzie mogli podziwiać bezcenne dzieła sztuki, w tym obraz „Zaśnięcie NMP” z początku XVI wieku. Następnie odwiedzili Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia u ojców Bernardynów – barokową świątynię, w której znajduje się słynący łaskami obraz namalowany na miedzianej blasze w 1625 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję