Reklama

Felietony

Wierzę w Kościoła zmartwychwstanie

By na nowo, głębiej niż do tej pory, doświadczyć spotkania ze zmartwychwstałym Zbawicielem, nie może zabraknąć sakramentu pokuty i pojednania.

2025-04-23 07:45

Niedziela Ogólnopolska 17/2025, str. 23

[ TEMATY ]

Ks. Janusz Chyła

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrystus zmartwychwstał! To Dobra Nowina, którą z radością celebrujemy w liturgii, centrum naszej wiary, uzasadnienie nadziei i źródło miłości. Z perspektywy zmartwychwstania Jezusa zostały zapamiętane oraz spisane przez Kościół Jego słowa i czyny. To wydarzenie rozświetla sens chrześcijaństwa w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Z perspektywy pustego grobu i spotkań ze Zmartwychwstałym patrzymy na Jego mękę i śmierć, która miała być finałem, a okazała się nowym początkiem. Piszący Jezusowi nekrologi ponieśli klęskę i paradoksalnie przyczynili się do wzmocnienia orędzia wielkanocnego.

Reklama

Droga, którą przeszedł Jezus, wyznacza również kierunek Kościołowi. Na przestrzeni dziejów wielokrotnie obwieszczano agonię, śmierć i pogrzeb Kościoła. Bywało, i wciąż może tak być, że również w sercach wierzących pojawia się lęk, który sprawia, iż na pytanie o znajomość z Jezusem odpowiadają: „Nie znam tego Człowieka”, a uciekających od krzyża skłania do deklaracji, że ich nadzieja obumarła, ponieważ spodziewali się czegoś innego. To postawy obecne w kontekście starożytnych prześladowań, doktrynalnych burz, upadku moralnego, rozłamów reformujących struktury bez własnego nawrócenia, rewolucji promujących budowanie świata bez Boga, a nawet przeciw Bogu. Ale wbrew zwiastunom złej nowiny Kościół wciąż trwa, choć prawdą jest, że ze zróżnicowaną dynamiką rozwoju, ze stagnacją lub z regresem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pan Jezus zostawił obietnicę, że będzie z nami aż po kres czasów. Z drugiej strony zadał pytanie, czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie. Istnieje zatem pewne napięcie między obietnicą a ludzką odpowiedzią na nią. Są rejony świata, w których Kościół był silny, a obecnie jest w stanie obumarcia. Rodzą się pytania o jego przyszłość, o możliwość zmartwychwstania, o odrodzenie w nowych formach duszpasterskich. Ciekawym przykładem może być Francja. Jan Paweł II w 1985 r. pytał: „Francjo, najstarsza córo Kościoła, co zrobiłaś ze swoim chrztem?”. Aktualnie we Francji od lat rośnie liczba dorosłych ochrzczonych. Przed rokiem było to 7 tys. dorosłych i 5 tys. nastolatków, a w tym roku wszystko wskazuje, że jest ich jeszcze więcej.

Kościół ma naturalną siłę odradzania się. Jest ona skutkiem nie tylko ludzkich zabiegów, ale też działania Ducha Świętego. Konieczne są, oczywiście, współpraca z Nim, odczytywanie znaków czasu, szukanie sposobów dotarcia z Ewangelią do ludzi, pielęgnowanie duchowego rozwoju w rodzinach, we wspólnotach i parafiach. Okoliczności zewnętrzne wymuszają konieczność podjęcia nowych wyzwań, choćby wobec planowanego w Polsce ograniczania katechezy szkolnej. Biskupi zapowiedzieli nowe formy katechezy parafialnej skierowanej do różnych grup wiekowych. Katecheza, realizowana już w wielu miejscach, otrzyma dodatkowe wsparcie. Ufam, że przyczyni się do podążania w kierunku wyznaczonym przed laty przez św. Jana Pawła II: „«Dzisiejsza sytuacja kulturowa i religijna Europy wymaga obecności katolików dojrzałych w wierze i wspólnot chrześcijańskich misyjnych, które będą dawały świadectwo miłości Boga do wszystkich ludzi». Głoszenie Ewangelii nadziei ma zatem pobudzać do przechodzenia od wiary podtrzymywanej społeczną tradycją, choć jest ona godna szacunku, do wiary bardziej osobistej i dojrzałej, oświeconej i płynącej z przekonania. Chrześcijanie są zatem «wezwani do takiej wiary, która pozwoliłaby im krytycznie konfrontować się ze współczesną kulturą i oprzeć się jej pokusom; skutecznie oddziaływać na środowiska kulturalne, gospodarcze, społeczne i polityczne»” (Ecclesia in Europa, 50).

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolęda po przerwie

Każdy potrzebuje Boga, Jego miłości i pokoju, a Chrystus może przyjść ze swoim darem mimo zamkniętych drzwi.

Przez dwa minione lata kolęda nie odbywała się w tradycyjnej formie. Obostrzenia covidowe spowodowały, że zamiast udawać się z klasycznymi wizytami do domów, zapraszaliśmy mieszkańców poszczególnych ulic na Msze św. sprawowane w ich intencjach. Przy tej okazji święciliśmy wodę, a następnie zachęcaliśmy wiernych do zabrania jej wraz z tekstami modlitw i błogosławieństwa domu, aby samodzielnie mogli pokropić domowników i mieszkanie. Uczestnicy Liturgii mieli także okazję złożyć ofiarę na utrzymanie parafii. Było to nowe doświadczenie, choć pamiętam z parafii wikariuszowskiej połączenie tych obu form. Wówczas kolejne dni wizyt duszpasterskich kończyły się spotkaniem na Mszy św. sprawowanej w intencjach parafian.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV spotka się z kapłanami diecezji rzymskiej

2025-05-20 16:01

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

12 czerwca Ojciec Święty spotka się z kapłanami, posługującymi na terenie diecezji rzymskiej. Audiencja odbędzie się w Auli Pawła VI i rozpocznie się o godz. 10.00.

Będzie to drugie spotkanie Leona XIV z kapłanami. Okazją do pierwszego, choć w węższym gronie, będzie Msza św., której Papież będzie przewodniczył 31 maja i podczas której udzieli święceń prezbiteratu rzymskim diakonom.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Re, nestor Watykanu

2025-05-20 21:19

[ TEMATY ]

kard. Giovanni Battista Re

Vatican Media

Kard. Giovanni Battista Re

Kard. Giovanni Battista Re

Pamiętam go od samego początku, kiedy zacząłem pracować w Watykanie, czyli od prawie 45 lat – wydaje się, że Giovanni Battista Re był zawsze w „sercu” Kościoła katolickiego.

Gdy go poznałem w 1980 r. był asesorem ds. ogólnych Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. W 1987 r. awansował - został mianowany sekretarzem bardzo ważnej dykasterii, Kongregacji ds. Biskupów i otrzymał święcenia biskupie z rąk Jana Pawła II. Następnie, w 1989 r., Papież sprowadził go z powrotem do Sekretariatu Stanu, gdzie powierzył mu funkcję substytuta. Był jednym z najbliższych współpracowników Jana Pawła II. A o tym, kim był dla Papieża Giovanni Battista Re świadczy fakt, że podczas letnich wakacji w 1998 r. spędzanych w Lorenzago di Cadore Jan Paweł II zapragnął odwiedzić jego rodzinne strony – miasteczko Borno w alpejskiej dolinie Valcamonica. Bo kard. Re to góral pochodzący z rodziny rolników, chociaż jego ojciec był stolarzem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję