Na spotkanie przyjechało 15 mężczyzn wraz z żonami. To 6 diakonów stałych i 9 kandydatów do diakonatu. Był czas na modlitwę i formację. Centralnym punktem spotkania była Eucharystia pod przewodnictwem bp. Andrzeja Siemieniewskiego.
Diakonat jest pierwszym stopniem święceń, poprzez który diakoni zostają włączeni do stanu duchownego. Mogą oni m.in. czytać Ewangelię, głosić słowo Boże, udzielać sakramentu chrztu św., asystować przy zawieraniu małżeństw sakramentalnych, prowadzić pogrzeb katolicki, prowadzić grupy formacyjne i udzielać się charytatywnie.
Czy diakonat stały jest potrzebny? Odpowiadając na to pytanie biskup legnicki, zwrócił uwagę na to, aby sięgnąć do źródeł. – Cztery lata temu papież Franciszek przypomniał, że pierwszym i podstawowym podręcznikiem eklezjologii są Dzieje Apostolskie. Trzy imiona posługujących w Kościele: biskupi, prezbiterzy i diakoni są w Nowym Testamencie. To jest nauczanie Pana Jezusa i Jego Apostołów zawarte w Księdze Bożego objawienia. Tak, diakoni stali są dziś potrzebni. To jest odpowiedź na każde czasy. Diakoni byli za czasów Apostołów Piotra i Pawła, za czasów Justyna, Augustyna czy Bazylego, a także za czasów św. Tomasza. Tak, to jest też odpowiedź na potrzeby naszych czasów – podkreślił bp Andrzej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu